Pudełko dostałam całkowicie za darmo.
Ty też możesz je dostać. Wystarczy, że uzbierasz 100 ShinyStars.
Jeżeli jeszcze się nie zarejestrowałaś, możesz zrobić to, klikając w banner na bocznym pasku, lub TUTAJ. Do zdobycia świątecznego pudełka brakuje mi tylko 10 osób, które zarejestrują się za pomocą mojego reflinka. Pomożecie? :)
Na początek kilka słów o samej firmie Bentley Organic, która jest stosunkowo młoda i mało znana, a ich asortyment naprawdę robi wrażenie. Zainteresowanych zapraszam na stronę bentleyorganic.pl, gdzie znajdziecie więcej informacji.
Firma Bentley Organic powstała w 2006 roku, wchodząc na rynek z mydłem organicznym. Dzięki odnoszonym sukcesom firma szybko rozszerzyła gamę produktów. Obecnie oferta produktów obejmuje kosmetyki do pielęgnacji ciała i włosów, kosmetyki do pielęgnacji niemowląt oraz unikatową linię ekologicznych środków czystości.
Misją firmy jest produkcja artykułów
przyjaznych Ziemi, a jednocześnie przystępnych cenowo dla szerszego
grona odbiorców, ceniących ekologiczny styl życia.
BENTLEY ORGANIC - Łagodzące i nawilżające mydełko, 9 zł / 40 g
Bardzo delikatne, przyjazne dla skóry mydełko, zawierające ekstrakty z
aloesu, jojoby i lawendy. Zapewnia ukojenie skórze i zmysłom.
Zaczęłam je testować jako pierwsze. Uwielbiam wszelkiego rodzaju pachnące mydła, zrobione z naturalnych składników. Do tej pory miałam takie dwa i z każdego byłam bardzo zadowolona. Również to lawendowe mini cudeńko podbiło moje serce, przede wszystkim zapachem, ale też świetnym działaniem.
Bardzo dobrze się pieni, a co za tym idzie, jest wydajne. 40 g produktu wystarczyło mi na 2 tygodnie, przy codziennym użytkowaniu. Dobrze oczyszcza skórę, lekko nawilża, a jego zapach działa relaksująco. Posiadaczki bardzo suchej skóry zapewne musiałyby użyć jeszcze balsamu, bo nawilżenie byłoby znikome, ale mi taki efekt wystarczył. Mydełko można też kupić w wersji maxi - 150 g w cenie 15 zł.
BENTLEY ORGANIC - Łagodzący i nawilżający żel pod prysznic, 13 zł / 50 ml
Łagodzący żel do ciała marki Bentley Organic to w 80% składniki
organiczne. Żel dzięki zawartości lawendy, aloesu i jojoby, posiada
działanie kojące i relaksacyjne.
Tutaj niestety się zawiodłam. Zapach w ogóle mi się nie podoba, nie mogę znaleźć w nim nic, co mogłoby mnie przekonać do zakupu pełnowartościowego opakowania. Jest bardzo gęsty, na tyle, że nie mogłam go wydobyć z opakowania. Chciałam go porównać do kisielu, ale to jednak nie to. Po prostu zwarta, gęsta, glutowata maź, która uparcie siedzi w buteleczce i nie chce stamtąd wyjść. Pomijając brzydki zapach i nieciekawą konsystencję, żel sprawdził się zarówno w przypadku mycia skóry, jak i włosów. Nie wysuszył, a delikatnie zmiękczył i nawilżył ciało, włosy odświeżył i nie plątał. Zużyłam, ale z wielkimi oporami, ze względu na zapach.
BENTLEY ORGANIC - Łagodzące mleczko do ciała z lawendą i rumiankiem, 13 zł / 50 ml
Mleczko do ciała wyprodukowane w 90% ze składników z upraw organicznych.
Oprócz lawendy o kojącym zapachu i kojącego rumianku, zawiera również
aloes, który nawilża i wygładza zmęczoną skórę.
Konsystencja nie przypomina mleczka, a balsam do ciała. Zapach ma piękny, delikatniejszy niż mydło, czuć w nim zarówno lawendę, jak i rumianek. Niestety nie utrzymuje się długo na skórze. Podczas aplikacji kosmetyku, czasami miałam problemy z jego rozprowadzeniem. Zostawiał białe smugi, za nic nie chciał wniknąć w głąb skóry. Musiałam chwilę poczekać, aż całkowicie się wchłonie. Za to efekt nawilżenia, jaki dawał, utrzymywał się cały dzień. Łagodził też wszelkiego rodzaju podrażnienia, głównie te powstałe podczas depilacji. Ciężko wydobyć go z buteleczki, podobnie jak żel.
P.S.
Przypominam, że do 5 grudnia możecie zgłaszać się do mojego KONKURSU.
Do wygrania aż 3 zestawy kosmetyków!
P.S.
Przypominam, że do 5 grudnia możecie zgłaszać się do mojego KONKURSU.
Do wygrania aż 3 zestawy kosmetyków!