Która z nas nie marzy o długich, gęstych, lśniących włosach? Jeśli nie wszystkie, to zdecydowana większość :) Co jednak zrobić, gdy włosy rosną bardzo powoli? Na rynku jest wiele specyfików, których producenci zapewniają nas o przyspieszeniu porostu i zahamowaniu wypadania włosów. Czy warto zainwestować w takie kosmetyki? Czy one naprawdę działają, a włosy po nich rosną "jak na drożdżach"?
Przez półtora miesiąca miałam przyjemność testować odżywkę i szampon Hair Jazz, o których jakiś czas temu zrobiło się głośno. Opinie na temat tych kosmetyków są skrajne - na jednych działa, na drugich nie. Jak było w moim przypadku? Na początku zaznaczę, że obu specyfików używałam tylko i wyłącznie na skórę głowy, a nie na długość. Składy są naładowane proteinami, więc w przeciwnym razie mogłabym sobie zniszczyć włosy.
Szamponu i odżywki używałam co drugie mycie, czyli w moim przypadku co 2-3 dni. Najpierw myłam włosy normalnym szamponem, długość zabezpieczałam odżywką, a szampon Hair Jazz nakładałam na skórę głowy, delikatnie masowałam i zostawiałam na kilka minut. Po spłukaniu na skalp lądowała odżywka Hair Jazz, również wmasowywana i przetrzymywana ok. 10 minut. Czasem na długość włosów nakładałam również maskę i zakładałam czepek.
Jeśli chodzi o konsystencję i zapach, kosmetyki nieco się od siebie różnią. Szampon jest przezroczysty, niebieski, gęsty i mega wydajny, ze względu na to, że mocno się pieni. Odżywka natomiast jest biała, rzadka i mało wydajna, ponieważ na całą skórę głowy potrzebowałam jej dużo, a konsystencja wcale nie ułatwiała mi aplikacji. Po miesiącu w tubce z szamponem zostało jeszcze ok. 1/2 opakowania, a odżywka była praktycznie na wykończeniu. Zapach odżywki i szamponu jest chemiczny, mocny i mało przyjemny, ale nie jest wyczuwalny po spłukaniu i wysuszeniu włosów :)
Jeśli chodzi o składy obu kosmetyków, nie ma w nich niczego nadzwyczajnego. Oba zawierają proteiny soi, hydrolizowaną keratynę, kamforę i ekstrakt ze skorupek jajka. Nie spodziewałam się cudów, bo wiedziałam, że moje włosy są oporne na takie specyfiki ;) Normalnie rosną ok. 0,8 cm w ciągu miesiąca. Jak było podczas stosowania Hair Jazz?
Poniżej macie zdjęcie przed i po. Na drugim moje włosy są jeszcze nie do końca wyschnięte i dlatego też spuszone. Dochodzą do siebie dopiero po kilku godzinach od umycia :) Przez całą kurację, czyli półtora miesiąca stosowania odżywki i szamponu, moje włosy urosły ok. 2,5 cm. Czy to dużo? Dla mnie tak. Obietnice o trzykrotnie szybszym wzroście włosów należy jednak traktować z przymrużeniem oka :)
Zestaw Hair Jazz kosztuje obecnie 109 zł, a kupić możecie go TUTAJ.
Czy polecam? I tak i nie. Te kosmetyki działają, ale uważam, że obecnie można dostać coś lepszego, za mniejsze pieniądze. Niektóre dziewczyny po tym zestawie osiągały jednak spektakularne efekty, więc nie zaszkodzi spróbować na sobie :)