Piękne dłonie to wizytówka kobiety. Każda z nas lubi mieć nawilżoną, gładką skórę i długie, zadbane, mocne paznokcie. O ile z tym pierwszym nie ma problemu, tak paznokcie (przynajmniej w moim przypadku) są bardziej wymagające i potrzebują szczególnej uwagi. Jak wiecie, często robię manicure hybrydowy, a do jego usuwania używam acetonu, który wysusza skórki i osłabia płytkę. Jak sobie z tym radzić? Ja znalazłam na to sposób :)
Moje paznokcie wreszcie zaczęły rosnąć! A to wszystko dzięki kolejnemu, świetnemu produktowi od Evree - serum do paznokci Max Repair. Swoją drogą, czy oni mają jakiś bubel w swojej ofercie? Bo jak na razie wszystko, co wpadnie mi w łapki, od razu zyskuje miano ulubieńca :)
Nie jest to typowa odżywka, którą nakładamy jak lakier. Jest to olejowe serum, które wsmarowujemy w płytkę i czekamy aż do wchłonięcia. O olejowaniu paznokci słyszałam już dawno, ale używałam do tego tylko olejku rycynowego. Jego aplikacja nie była zbyt wygodna i higieniczna, bo wszystko było tłuste, a wchłaniał się dosłownie wieki. Z serum Max Repair jest inaczej.
Kosmetyk dostajemy w niewielkiej, 8-mililitrowej tubce, zakończonej aplikatorem w formie pędzelka. Aby wydobyć serum z opakowania, wystarczy lekko nacisnąć tubkę, a potem wsmarować olejek w paznokcie i skórki. Prosta i higieniczna aplikacja, bez paprania sobie rąk w tłustej mazi - dla mnie bomba!
Jeśli chodzi o konsystencję preparatu, jest to dość rzadki olejek, który dość szybko się wchłania. Uważajcie, żeby nie wylać go na paznokcie za dużo, bo może ściekać, ale dla mnie nie jest to problem - lepiej dołożyć, niż potem poślizgnąć się na tłustych płytkach w łazience :D
Serum używam około 3-4 razy dziennie, wmasowując je w płytkę i skórki, bądź pozostawiając do wyschnięcia. Gdy miałam pomalowane paznokcie (co ostatnio zdarzało się baaardzo rzadko), kosmetyk ląduje tylko na skórkach. Po ponad 3 tygodniach stosowania, zauważyłam, że coś jest nie tak... Przecież moje paznokcie nie sięgały nawet poza opuszki, a teraz... Same zobaczcie:
Jestem naprawdę pod wrażeniem, bo serum znacznie przyspieszyło wzrost paznokci i widocznie je wzmocniło - wystarczyło tylko regularnie maziać paznokcie naolejonym pędzelkiem. Nie łamią się, nie rozdwajają, są twarde i mocne. Skórki są może bardziej nawilżone, ale nadal się zadzierają, więc nadal walczę, ale Max Repair to serum do paznokci, a nie do skórek :)
Myślę, że kluczową rolę odgrywa tu skład, w którym znajdziemy aż osiem naturalnych olejków: oliwkowy, winogronowy, makadamia, ostropestowy, awokado, abisyński, arganowy i jojoba. Mimo, że to naturalna mieszanka, serum ma naprawdę przyjemny, owocowy, świeży zapach, który uprzyjemniał aplikację. Jestem pozytywnie zaskoczona ceną - Serum Max Repair możecie kupić w Rossmannie, a zapłacicie za nie ok. 15 zł. Czujecie się skuszone? :D
Dla tych, które chciałyby odżywić i wzmocnić swoje paznokcie, mam niespodziankę.
Jedno serum jest dla Was!
Mini rozdanie potrwa do przyszłej niedzieli, tj. 23.08.
Aby przetestować Max Repair, wystarczy obserwować publicznie mojego bloga i dać znać w komentarzu, że bierzecie udział :)
Powodzenia!
______________
Serum zgarnia Karolina Jastrząb! Gratulacje :)
Czekam na maila z danymi do wysyłki.
Ja do tego typu odżywek zraziłam się po używaniu Regenerum, które było dla mnie ogromnym bublem... Ale tutaj mnie zachęciłaś :D
OdpowiedzUsuńNie zaszkodzi mi jeśli wezmę udział i obserwuje Twojego bloga :)
Ja jakiś czas temu używałam takiego olejowego serum z Eveline, ale wysuszyło mi skórki, zamiast nawilżyć, a z paznokciami nie zrobiło nic... To z Evree jest dla mnie ogromnym zaskoczeniem :)
UsuńW takim razie powodzenia! :D
Dziękuję! :)
UsuńA to badziewne Regenerum kosztowało prawie 20 zeta, to działało póki je używałam... Więc nawet nie miałam jak pomalować paznokci ;D po odstawieniu wszystko wracało do normy sprzed użytkowania :D a tutaj... takie efekty :D
Wow ciekawe sie wydaje, wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńKlikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna ;:-)=
Nie miałam go jeszczę,ale zamierzam;)
OdpowiedzUsuńJa tez używałam rycynowego ale szalu nie ma.
OdpowiedzUsuńBiorę udział :)
Daję znać :):) Chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńMoich paznokci nic nie jest w stanie uratować oprócz odżywki Eveline 8w1 . O ile stosuję ja bez przerwy, jesli choć na chwilę przerwę jej stosowanie paznokcie automatycznie się łamią. Może to będzie dobry zastępca :) Biorę udział :)
OdpowiedzUsuńDużo o nim ostatnio czytam na blogach :)
OdpowiedzUsuńJak narazie mam swoją odzywkę z Avonu, ale myślałam o zakupie tego serum, bo odżywka powoli się kończy.
No więc może spróbuję szczęścia :) Biorę udział :)
Zgłaszam się i chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńU mnie faktycznie działał na wzrost paznokci, ale skórki wyglądały fatalnie, ich kondycja się wręcz pogorszyła ;c
OdpowiedzUsuńŚliczny kształt paznokci ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty evree, to dla mnie odkrycie, serum do paznokci jest mi obce, ale chętnie bym sprawdziła, czy jest lepsze od regenerum, które u mnie się nie sprawdziło :/ Biorę udział :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWiesz co, coś jest z tym evree, bo ja miałam kiedyś peeling do stóp i był dla mnie idealny :) Oni chyba nie mają bubelków :) Co do produktu, to coś mi się wydaję, że byłby idealny dla mnie. Nie mogę zapuścić paznokci. Żebym co robiła, jak się starała, zawsze zatrzymują się na tej samej długości. Nie robię hybryd, nie robię żelek.. Pewnie przez hormony nie daje sobie z nimi rady :) Gdyby mi się udało zapuścić takie jak Twoje, to było by to marzenie :D
OdpowiedzUsuńBiorę udział.;)
Blog obserwuję już jakiś czas :)
OdpowiedzUsuńA serum z miłą chęcią przetestuję :)
chodzi za mna to serum, moje paznokcie ostatnio w ogóle nie chcą się zapuścić :( więc biorę udział, może akurat szczęście dopisze :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki Evree kiedyś te serum wrzucę do koszyka :)
OdpowiedzUsuńna pewno kupię podczas wizyty w Polsce :)
OdpowiedzUsuńBiorę udział! Po tylu pochlebnych opiniach bardzo chciałabym go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńBiorę udział. :)
OdpowiedzUsuńBiorę udział :)
OdpowiedzUsuńObserwuję już jakiś czas jako: jo-jo-a
Biorę udział ;-)
OdpowiedzUsuńpiękne paznokcie, ja chyba nigdy nie miałam tak długich. biorę udział w rozdaniu.
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością przetestuję ten specyfik, ponieważ moje paznokcie i skórki to niestety moja wieczna udręka...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Przydałoby się na moje kruche pazurki :( Biorę udział! :)
OdpowiedzUsuńUżywałam kiedyś regenerum i byłam bardzo zadowolona, na prawdę miałam wrażenie że działa, a na dodatek takie opakowanie jest bardzo praktycznie. Chciałabym znowu mieć taką odżywkę, bo moje paznokcie ostatnio pozostawiają wiele do życzenia. Biorę udział w rozdaniu! :)
OdpowiedzUsuńBiorę udział :)) Liczę na to, że w końcu coś pomoże moim pazurkom:)
OdpowiedzUsuńpozostawiam e-mail w razie potrzeby:
klaudia1208@interia.pl
pozdrawiam :*
Wzmocnienie paznokci to jeden z moich celów tych wakacji :) Grzechem byłoby więc gdybym się nie zgłosiła :) Obserwuję bolga jako Joasiaczek
OdpowiedzUsuńaplikator mi sie podoba, zapraszam na rozdanie:)
OdpowiedzUsuńbiorę udział ;) (obserwuję jako Lullaby)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuje ;) Obserwuję jako: brisingr M
OdpowiedzUsuńbiorę udział :)
OdpowiedzUsuńtakie efekty <3
Biorę udział i obserwuję jako xtina120 ;)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie bo ostatnio znów mnie naszło na malowanie pazurów ale co chwile łamią się i to czasem w połowie brrrr....;(
OdpowiedzUsuńAaaa, zaszaleje i biorę udział:D
Takie paznokcie to marzenie! Biorę udział :)
OdpowiedzUsuńkusisz :) zapisuję się i ja do zabawy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Agnieszka
szymanska25@wp.pl
zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńkiedy wyniki?
OdpowiedzUsuńAkurat moje paznokcie są w fatalnym stanie więc przy najbliższych zakupach w Rossmannie na pewno będę o nim pamiętać !
OdpowiedzUsuńbyły wyniki?
OdpowiedzUsuńGratulacje ;)
OdpowiedzUsuńzglosila sie zwyciezczyni?
OdpowiedzUsuńJestem w trakcie testowania tego serum u mam nadzieję, że przyspieszy on wzrost moich paznokci :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
panikosmetyk.blogspot.com