Po ostatnim rozczarowaniu pewnym pudełkiem subskrybcyjnym, postanowiłam zrobić sobie prezent na Dzień Kobiet i zamówić jeden z nowych na polskim rynku box, a mianowicie LovelyBox. Po dwóch pierwszych, udanych edycjach, byłam niemalże pewna, że zawartość marcowego pudełka mnie zadowoli i nie będę żałowała żadnej wydanej na niego złotówki. Nie myliłam się :)
Na początku przeproszę Was za jakość zdjęć i zaznaczę, że pudełka nie dostałam w ramach współpracy, tylko kupiłam je sama, za własne pieniądze. Kosztowało 69 zł - trochę dużo, biorąc pod uwagę, że Shiny i beGlossy są 20 zł tańsze, ale zawartość i sposób pakowania w pełni mi to zrekompensowały :) Pudełka są pakowane ręcznie (!), wszystkie kosmetyki są owinięte kolorowym papierem i zaklejone motylkiem. Do boxa dołączony został również ręcznie napisany liścik, co pozwoliło mi poczuć, że pudełko jest przygotowane tylko dla mnie :)
Mało tego, jakieś 2 tygodnie przed wysyłką dostałam od dziewczyn maila z pytaniem, jakie zapachy lubię, a jakich unikam. W związku z podanymi przeze mnie preferencjami, zostało mi dobrane masło o zapachu czekolady (do wyboru było bodajże 5 wersji).
W marcowym pudełku znalazły się 4 kosmetyki pełnowymiarowe i przekąska, a dodatkowo dziewczyny dorzuciły próbki naturalnych kosmetyków i słynnych, azjatyckich kremów BB. Zapewniam Was, że już przez papier czułam, że będzie słodko i pachnąco! :) W marcowym LovelyBoxie znalazły się:
SALCO AU NATUREL - delikatne, naturalne masło do ciała na bazie masła Shea i naturalnych olejów: ze słodkich migdałów, jojoba i awokado, stworzone z myślą o najbardziej wrażliwej i suchej skórze - 35 zł/120 g
Tutaj lekkie zaskoczenie, bo masło zaraz po otwarciu miało konsystencję stałą. Dopiero po paru godzinach w temperaturze pokojowej można było je rozsmarować. Zapach jest prze-pię-kny! Słodki, ale nie ciężki, bardzo naturalny i zbliżony do wosku Vanilla Cupcake z YC. CUDO!!!
HAPPY BASE - orzechowa pasta myjąca z orkiszem BIO i glinką białą. 100% naturalny sposób na czystą, świeżą i zdrową cerę - 9,96 zł/50 g
Można ją mieszać z wodą albo hydrolatami i myć nią twarz, albo też zrobić sobie oczyszczającą maseczkę, poprzez dodanie do niej oleju. Bardzo fajny, wielofunkcyjny i przede wszystkim naturalny produkt.
ORGANIQUE - pianka do mycia ciała, mleko. Produkt wyjątkowo delikatny, przeznaczony do wszystkich rodzajów skóry. Intensywnie nawilża i pielęgnuje skórę - 16 zł/100 ml
Markę Organique znam i bardzo lubię, więc każdy ich kosmetyk jest u mnie mile widziany. Pianki jeszcze nie miałam, ale już dziś wieczorem pójdzie w ruch ;) Zapach ma bardzo delikatny, mleczny, słodki i otulający.
MYDLARNIA CZTERY SZPAKI - mydło melisa z cytryną. Połączenie olejków eterycznych: melisowego, cytrynowego, miętowego i goździkowego powoduje zawroty głowy. Zawartość masła Shea i masła kakaowego sprawiają, że mydło nawilża i pielęgnuje skórę, a dodatek wytłoczyn z pestek dyni delikatnie ją peelinguje - 17 zł/ 125 g
Uwierzcie mi - to mydło tak pachnie, że aż kurier pytał co takiego zamówiłam. Zapach olejków eterycznych roznosi się po całym pokoju, a co będzie podczas mycia?
SNOBPOP - Karmelove, unikalna receptura karmelu na bazie cukru trzcinowego, z delikatną nutą naturalnego masła, połączona ze starannie dobranymi kuleczkami popcornu - 9 zł/50 g
W życiu bym nie kupiła tak drogiej torebki popcornu, ale wierzę, że smak będzie nie z tej ziemi. Wszystko rzecz jasna naturalne i BIO, więc zjem bez wyrzutów sumienia :)
I na koniec wspomniane wcześniej próbki - dwa kremy BB od SKIN79, krem nagietkowy Sylveco i krem na dzień od Biolaven. Na pewno przetestuję :)
Podsumowując: jestem baaaaardzo zadowolona z zawartości pudełka! Czy będę kupować kolejne? Pewnie tak, ale nie co miesiąc, bo cena jednak jest troszkę wysoka. Nie zmienia to jednak faktu, że kosmetyki są naturalne, w 100% trafione (szczególnie masło dopasowane do moich upodobań zapachowych), a sposób podejścia do klienta i samo zapakowanie pudełek sprawia, że chce się do nich wracać :)
Podsumowując: jestem baaaaardzo zadowolona z zawartości pudełka! Czy będę kupować kolejne? Pewnie tak, ale nie co miesiąc, bo cena jednak jest troszkę wysoka. Nie zmienia to jednak faktu, że kosmetyki są naturalne, w 100% trafione (szczególnie masło dopasowane do moich upodobań zapachowych), a sposób podejścia do klienta i samo zapakowanie pudełek sprawia, że chce się do nich wracać :)
Znacie LovelyBox?
Przyznam, że nie słyszałam wcześniej o tych pudełeczkach. Wyglądają ciekawie, ręcznie napisany liścik to bardzo miły gest :)
OdpowiedzUsuńNo przyznam, że dziewczyny się postarały :) Pudełka są u nas dopiero od 3 miesięcy, miałaś prawo o nich nie słyszeć :P
UsuńPorządna zawartość :D W końcu jakiś ciekawy box ;)
OdpowiedzUsuńTez tak uwazam
UsuńMnie się spodobało, że owszem, wartość pudełka przewyższa jego cenę, ale nieznacznie. Dziewczyny nie obiecują gruszek na wierzbie w stylu "kosmetyki o wartości 200 zł za jedyne 49" :)
UsuńTaką zawartością nie byłabym zawiedziona :)
OdpowiedzUsuńJa jestem pozytywnie zaskoczona! :)
UsuńKuszą mnie te pudełeczka już od dłuższego czasu :)
OdpowiedzUsuńTo zamawiaj! :)
UsuńO dziwo bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńO dziwo ja też nie mam się do czego tu przyczepić :D
UsuńTeraz widać, że opłaca się dołożyć te kilka złotych i mieć produkty, które są wspaniałe. :)
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod tym zdaniem! :)
UsuńCiekawe pudełko, ale nie kojarzę tych produktów. Życzę udanego testowania :)
OdpowiedzUsuńJa wcześniej kojarzyłam tylko Organique, reszta jest dla mnie nowością :)
Usuńobserwuję to pudełeczko od dłuższego czasu, same perełki, a na widok popcornu uśliniłam się :D
OdpowiedzUsuńNie wytrzymałam i już go pożarłam... Pychota! W ogóle nie czuć, że to popcorn :) Ale nie jest przesadnie słodki, taki w sam raz.
UsuńZawartość rzeczywiście warta swojej ceny :) spodobał mi się ten box !
OdpowiedzUsuńZawartość rzeczywiście zachwyca :D Może teraz nadejdzie jego pięć minut i stanie się tak chętnie kupowany jak najpopularniejsze z pudełek, bo jak widzę jest tego warty :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie na tak. Zadbali o każdy szczegół, fajnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietna zawartość! Masło do ciała zwłaszcza mnie zaciekawiło ; )
OdpowiedzUsuńZawartość całkiem fajna :)
OdpowiedzUsuńWiększości marek nie znam ale wygląda to bardzo ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńNie znam i nie kupuję żadnych boxów.
OdpowiedzUsuńJeden z najlepszych boxów, jakie widziałam - zawartość cudowna. Idę czytać o tych maslach, jakie jeszcze mają zapachy. :D
OdpowiedzUsuńNa pierwszy rzut pomyślałam, że jest to box z kosmetykami marki Lovely :D
OdpowiedzUsuńZawartość bardzo przyjemna, jestem właśnie za takimi pudełkami z których znajdziemy kosmetyki naturalne czy inne dobroci, o które nie łatwo w Rossmannie czy pobliskiej drogerii :) Podoba mi się też idea pudełek "Naturalnie z pudełka".
takie pudełeczko mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńGdyby wszystkie pudełeczka takie były to bym zbankrutowała ;) Te jest świetne :)
OdpowiedzUsuń