Styczniowe nowości


Heeeeeej :)

Przepraszam za nieobecność, wszystko jest już w porządku, więc będę na blogu regularnie :) Sesja, mam nadzieję, szybko się skończy i będę miała wreszcie więcej czasu dla Was. Pomysłu na post brak, więc pomęczę Was niedoświetlonymi zdjęciami styczniowych zakupów i nie tylko.. :P



Na zdjęciu grupowym dojrzycie to, czego nie widać na zdjęciach poniżej, a mianowicie mydło Aleppo (wreszcie zamówiłam!) z czarnuszką i płyn do kąpieli Luksja o zapachu Caramel Waffle - pyszności ;) Z tyłu stoi mleczko do demakijażu Madame Lambre w pięknym, ozdobnym opakowaniu.



Przesyłka od marki Softer - puder idealny dla jasnych cer, piękny, delikatny odcień różu i szminka w kolorze nude, która daje na ustach taki efekt, jakiego od dawna szukałam. Jest niemalże niewidoczna, delikatnie uwydatnia naturalny kolor warg.



Odżywka Jantar, której szukałam we wszystkich możliwych aptekach i w końcu znalazłam - niestety już z nową recepturą... A obok nafta kosmetyczna z biopierwiastkami firmy Anna. Pierwszy raz w życiu będę używać nafty do włosów, zobaczymy co z tego wyjdzie ;)


Paznokcie już odrosły, więc oczywiście musiały być nowe lakiery.. Dwa karnawałowe świecidełka: Lovely z serii Blink Blink i brokatowy piasek od Wibo, który jest chyba najładniejszy ze wszystkich ;)


Podkład Pierre Rene Skin Balance. Od lewej: nowa seria, odcień 21, kupowany stacjonarnie, obok stara seria, odcień 22, zamawiany przez internet, niestety kolor zupełnie nietrafiony.. Będzie na lato.


Puder sypki Virtual w kolorze transparentnym, który bardzo ładnie pachnie, dobrze się nakłada i matuje twarz na długo. Czytałam też, że jest bardzo wydajny - zobaczymy ;)


Kolorówka z Madame Lambre - wypiekany puder, który wygląda ślicznie w opakowaniu i tworzy na policzkach pięęęęękną, złotą taflę (pokażę Wam niedługo :P), różowy cień do powiek i brudnoróżowa kredka do ust.



I wreszcie na sam koniec przesyłka od klubu Elfa Pharm :) Pianka i delikatne mydło do higieny intymnej. Pianka chyba jest nowością, nigdy wcześniej o niej nie słyszałam. Pachnie przyjemnie, mam nadzieję, że okaże się dobrym kosmetykiem.

A co w styczniu zasiliło Wasze kosmetyczne zbiory? :)


26 komentarzy:

  1. Miałam to mydło do higieny intymnej z GP i byłam bardzo zadowolona:)

    U mnie sporo przybyło nowości:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Róż oraz puder Softer- bardzo lubię :) Podkład Pierre Rene także :)
    I również otrzymałam taką paczuszkę od Elfa Pharm :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mydło aleppo jak najbardziej polubiłam :) ciekawa jestem jak spisze się u Ciebie Jantar, u mnie niestety nic nie dała

    OdpowiedzUsuń
  4. Szczególnie te rzeczy z Madame Lambre mnie zaciekawiły :> Piękne opakowania! Czekam na swatche ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. super zakupy :D faktycznie, ten ciemny piasek z wibo jest najladniejszy :)
    a co do nafty kosmetycznej to dodawałam ją do masek z żółtka np. i jej działanie było calkiem ok ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale ta nafta ma fajne opakowanie! Ja mam w zwykłej, szklanej butelczynie bez żadnego dozownika... :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam Pierre rene porcelain i bardzo go lubię,a w płynach luksji jestem zakochana;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zastanawiam się nad zakupem Jantaru. Tyle dobrego o nim czytałam że chyba pora wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Widziałam na innych blogach wypiekane pudry i róże Madame Lambre - są naprawdę piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. O Madame Lambre oraz Softer jeszcze nie słyszałam. Jantara kiedyś używałam i byłam zadowolona ale po zmianie składu, raczej same negatywy słyszałam i nie chcę ryzykować. Nafta w atomizerze musi być o wiele wygodniejsza w użyciu :)
    Green Pharmacy lubię, ale niestety bywa, że deklarują na opakowaniach coś, co nie do końca jest zgodne z prawdą, przynajmniej w moim odczuciu. Dla mnie jeśli np. produkt do higieny intymnej ma zaraz na poczatku SLS, to do delikatnych nie należy. Mam jednak nadziję, że będziesz z nich zadowolona, a ja chętnie czegoś się o nich więcej dowiem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Same cudowności! Kosmetyki Softer pierwszy raz widzę, czekam na recenzje wszystkich ich produktów, puder wyglada cudownie!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja kupiłam baze ladycode ktora polecalas i jestem bardzo zadowolona a jeszcze dzis pojechalam do biedry po roz tez z ladycode, wydaje mi sie ze bedzie doskonalym kosmetykiem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że u Ciebie też się sprawdziła :)
      A róże z Bell miałam dwa i były bardzo fajne. Nie wiem jak ta nowa seria, ale wydaje mi się, że wypada ok :)

      Usuń
  13. Aaaaleeee nowości!

    Piaskowy lakier <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Brokatowy piasek od Wibo i nafta kosmetyczna firmy Anna również i u mnie:-)

    OdpowiedzUsuń
  15. jestem ciekawa jak się sprawdzi wcierka jantar u ciebie ;)

    http://xiness.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Piankę do hihieny intymnej mam i bardzo sobie ją chwalę;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Madame Lambre ma śliczne opakowania. Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad wcierką Jantar

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetne nowości! Produkty Green Pharmacy zaciekawiły mnie najmocniej :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Sporo tego ;) Ja się muszę wybrać na jakieś kosmetyczne zakupy.

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak dla mnie same nowości! Czekam na recenzje.

    OdpowiedzUsuń
  21. Blink Blink chętnie zobaczę :)

    OdpowiedzUsuń
  22. No i świetne nowości! Przypomniałam sobie o odżywce jantar i chyba muszę do niej wrocić! :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. lakiery cudne! A mnie najbardziej interesuje kolorówka od Lambre : ) i puder od Softre. a na podkład z pierre rene też bym się skusiła, ale muszę zapasy zmniejszyć : c

    OdpowiedzUsuń
  24. Sporo tych nowości, wcięrkę Jantar używam od kilku dni, ciekawe jak się sprawdzi u mnie i u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz! Każdy czytam i na każdy staram się odpowiedzieć :)

AddThis