Pokażę Wam za to zakupy, jakie dziś poczyniłam, mimo spuchniętej twarzy i okropnego bólu :P
Nardzo mi się podobają takie luźne swetry, to chyba wszechobecny jesienny trend.
Granatowe spodnie wyższy stan, 39 zł
Czaiłam się na nie już od dwóch miesięcy, ale czekałam na przecenę. Doczekałam się :)
I oczywiście kosmetyki. Tym razem padło na MARION.
Kupiłam sobie 60 sekundową maseczkę z olejkiem arganowym i spray termoochronny. Czekajcie na recenzje :)
spodnie mają kolorek cudny! :)a sweter tak, rzeczywiście wszechobecny trend ale jest fajny i przede wszystkim ładnie się w takim sweterku wygląda;)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się sweterek :D
OdpowiedzUsuńŚLICZNY sweterek ♥♥♥
OdpowiedzUsuńSweterek bardzo ładny, również takie lubię ;)
OdpowiedzUsuńOj, znam ten ból, mi się ósemki wyżynały przez 3 lata :(
OdpowiedzUsuńteraz te sweterki królują !
OdpowiedzUsuńAle piękny ten sweterek! :)
OdpowiedzUsuńładny sweterek ;)
OdpowiedzUsuńUżywałam ten spray - bez rewelacji ;) chociaz bardziej zachwycam sie olejkiem do wlosow zniszczonych z tej firmy ;)
Ajj te wyrzynające się ósemki ;/ A zakupy bardzo fajne :D
OdpowiedzUsuńWspółczuję bólu zębów! Ale widać, że wiesz, jak sobie poradzić i poprawić chociaż trochę humor. :-)
OdpowiedzUsuńCiekawe zakupy, zwłaszcza sweterek ładny!
Miałam maseczkę, oczywiście malinową i OK, jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńFajne zakupy!
OdpowiedzUsuńA za żelem... Rozglądaj się, rozglądaj... :)
Podoba mi się sweterek :) jest mega
OdpowiedzUsuńŚliczny sweterek i fajna maseczka z olejkiem arganowym :-).
OdpowiedzUsuń