Pisałam Wam, że sprawdzałam we wszystkich aptekach u mnie w mieście. Tak mi się wydawało, zapomniałam o tej, która jest 100 m od mojego domu. No i był! Stał na półce jeden, jedyny.. Już jest mój! O czym mowa? Oczywiście o odżywce do włosów i skóry głowy Jantar ;)
Zaczynam kurację, za 3 tygodnie opinia i efekty ;)
Ciekawa jestem jaki będzie tego efekt :) z chęcią przeczytam.
OdpowiedzUsuńja go nie miałam, ale jestem ciekawa Twojej opinii :)
OdpowiedzUsuńjantar the best :)
OdpowiedzUsuńsuper, że upolowałaś ;D O Jantar można pytać też po sklepach zielarskich
ciekawe jak się u Ciebie sprawdzi, daj znać :)
OdpowiedzUsuńmnie jakoś nie ciągnie do niego, ale możliwe, że Twoja opinia mnie zachęci :D
OdpowiedzUsuńjuż nie mogę się doczekać Twojej opinii :D i zobaczę czy warto kupić :))
OdpowiedzUsuńCudowny szablon :) Az chce się tu wpadać, bo jest strasznie przytulnie :) + obserwuję :)Jeśli spodoba Ci się mój blog będzie mi niezmiernie miło gdybyś zechciała być moim obserwatorem :)
OdpowiedzUsuńhttp://mynameisodetteswan.blogspot.com/
Czekam na recenzję :) kusi mnie ten Jantar, dlatego z chęcią się dowiem czy się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńtak? patrząc na buteleczke powiedziałabym, że konsystencja jest wodnista ;D
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem Twojej opinii :)
OdpowiedzUsuńCzasem to, co najlepsze jest tak blisko nas :)
OdpowiedzUsuńIdę dzisiaj do apteki, która też jest bliziutko. Może i mnie się uda...
OdpowiedzUsuń: (a ja go nie moge znaleźć :(
OdpowiedzUsuńja nie mogę znaleźć Jantara, co chwilę wykupiony, ale kiedyś w końcu go upoluję :)
OdpowiedzUsuńA cóż to za bursztynowe cudo! Czekam na efekty.
OdpowiedzUsuńaha :D zrozumiałam!
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa efektów. :)
OdpowiedzUsuńJa też właśnie kupiłam, to moja pamiątka z wakacji w Zakopanem :)
OdpowiedzUsuńNa prawdę się opłaca. ;D
OdpowiedzUsuńteż jestem ciekawa efektów, ja zamówiłam sobie odżywkę Seboradin ale będę używała 1 raz. Ciągle szukam dobrych odżywek i nic mnie nie zadowala :(
OdpowiedzUsuńMam ciemniejsze włosy a słyszałam, że zwykłym może trochę kolor rozjaśnić,a tego nie za bardzo bym chciała wiec płuczę octem winnym 2 nakrętki na 1 litr letniej wody :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam tej kuracji i czekam na recenzje
OdpowiedzUsuńach kusisz, też chce:)
OdpowiedzUsuńmoje włosy chyba się do niego przyzwyczaiły, bo po 4 kuracjach jakoś przestał mi służyć. ale podczas pierwszej spisywał się rewelacyjnie. czekamy na efekty. :)
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością :)
OdpowiedzUsuńna Bilinówce! :D
OdpowiedzUsuńmega zadowoleni wróciliśmy :)
mam i mi bardzo pomogła- włosy mniej wypadają i rosną jak na drożdżach :D
OdpowiedzUsuńoo, muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńJa już obserwuję, liczę na rewanż, bo chcę dobić do 200 obs. pomożesz? ♥
butelkę zrobili jak kiedyś amol miał ;p :D
OdpowiedzUsuńMam go, właśnie kończę, ale ja niestety nie doczekałam się efektów :( Oby u Ciebie było lepiej :*
OdpowiedzUsuńhihihi a myslalam ze mam glupie skojarzenie :D
OdpowiedzUsuńgratuluję znaleziska;D
OdpowiedzUsuń