Rzęsy smarowałam olejkiem zazwyczaj na noc, jednakże jeśli siedziałam w domu i nie miałam żadnych planów, uskuteczniałam ten sposób również w dzień. Starałam się to robić regularnie, w miarę możliwości oczywiście. Niestety, nie udało mi się zrobić zdjęć przed, ale planuję miesięczną kurację olejkiem i co tydzień będę Wam zdawać relację.
Po tygodniu zauważyłam, że rzęsy są:
- gęstsze,
- ciemniejsze,
- delikatnie dłuższe (chociaż nie jestem pewna, to tylko moje przypuszczenia, bo nie zrobiłam zdjęć tydzień temu),
- mocniejsze,
- nie wypadają.
Jesteście ciekawe dalszych efektów?
mam takie same odczucia po stosowaniu olejku! ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa dalszych efektów:) Nigdy olejku nie używałam, ale miałam okazje używać odżywki RevitaLash- mistrzostwo świata. Rzęsy stał się dwa razy grubsze i dwa razy dłuższe po 3 miesiącach kuracji. Jedyny minus to cena odżywki...
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam Cię do siebie na konkurs, w którym do wygrania zestaw odzywek i lakierów do paznokci:)
ja całe życie używam olejku rycynowego ( nieno taki żart ale odkąd maluję zawsze na noc olejuję rzęski ;) - czyli jakieś 8 lat :) i mam nawet ładne ♥♥
OdpowiedzUsuńNo ba! Muszę kupić olejek, przyda się do rzęs, w planach mam OCM, tylko zuzyje trochę tego, co mam, żeby się nie platalo.
OdpowiedzUsuńNa Słowacji było super, Juniorek się odprężyl w gorących źródłach, a pogoda była idealna, ni za ciepło nie za zimno. Szkoda tylko, ze to ponad 100 km
Będę musiała spróbować. Jako jedyna w rodzinie mam dość krótkie i rzadkie rzęsy (co znów potwierdza opinię, że zostałam prawdopodobnie podmieniona w szpitalu ;p). Chętnie się przyjrzę Twoim kolejnym efektom;)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa :) ja właśnie zakupuję jutro i zaczynam od zabawy na rzęsach i włosach!
OdpowiedzUsuńTeż stosuję.. Na zmianę ze zwykłą wazeliną białą. ;D
OdpowiedzUsuńMi taka kuracja nie jest potrzebna, ale mimo wszystko jestem bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńJasne, pokazuj nam dalej ! :)
OdpowiedzUsuńTaki olejek można zakupić w aptece czy dostanę też w drogerii, bo nigdy się z nim nie spotkałam? Zachęciłaś mnie do tej kuracji, ja mam ciemne i długie rzęsy, ale ostatnio mi bardzo wypadają :/
OdpowiedzUsuńNie mogę narzekać na swoje rzęsy, ale też sięgnę po swój olejek i rozpocznę kurację, by je wzmocnić. Dzięki, że mnie zachęciłaś :)
OdpowiedzUsuńDaj znać o swoich efektach!
ja jestem ciekawa ! czekam na kolejny wpis :)
OdpowiedzUsuńja jestem bardzo ciekawa :D
OdpowiedzUsuńmagdalenstyle.blogspot.com
Też używam olejku od jakiegoś czasu i uzyskałam podobne efekty;-)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa, bo sama miałam zamiar sobie taką kurację zrobić. ;))
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię na rozdanie z okazji urodzin bloga, można wygrać kosmetyczkę z niespodziankową zawartością ;))
ja jestem bardzo ciekawa dalszych efektów :P
OdpowiedzUsuńkilka razy zaczynałam kurację u po kilku dniach o niej zapomninałam, więc może Twoje efekty mnie an nowo zmotywują :)
Jesteśmy ;)
OdpowiedzUsuńTak też myślałam, że Ci się spodoba, tylko schnie trochę za długo jak dla mnie ;P
Może się nam do czegoś przyda taka lekcja cierpliwości ;)
OdpowiedzUsuńTo już mamy jakiś wstęp do tego ;))
OdpowiedzUsuńGratuluję efektów, niestety u mnie on nie działa w jakiś cudowny sposób, a jego używanie jest dla mnie mało przyjemne.
OdpowiedzUsuńno fakt, olejek rycynowy ma wiele zastosowan, mozna go nawet pic.. nie polecam, smakuje jak roztopiona wazelina :P
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńŻyczę systematyczności i wspaniałych efektów.
Kiedyś chciałam to spróbować, ale tego nie zrobiłam, więc jestem bardzo ciekawa efektów. :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, olejek jest kosmetycznym skarbem :)
OdpowiedzUsuńStosuję na brwi i paznokcie bo na rzęsach mnie uczula :(
U Ciebie rzęsy są ciemne, i gęste :)
Działaj dalej :)