Dzisiejszy post będzie dla tych z Was, które nadal boją się zamawiać z Chin :) Ja, odkąd zaczęłam swoją przygodę z aliexpress wiem już, że warto czytać wcześniej opinie i kupować tylko u sprawdzonych sprzedawców. A co z innymi, chińskimi sklepami? Pewnie każda z Was słyszała o Romwe i SheIn. Jestem wysoka i nie należę do najszczuplejszych, a mimo tego znalazłam tam dwie kiecki, które na mnie pasują i nawet nieźle wyglądają!
Pierwsza z nich to tzw. maxi dress w kwiaty. Materiał jest cienki, ale nieprześwitujący. Śliski, ale niebłyszczący - nie wiem jak to określić, ale każda z Was, która miała do czynienia z chińskimi ubraniami pewnie wie, o co mi chodzi :) Wszystko jest dobrze zszyte, nic nie wystaje i nie ciągnie się, a materiał dobrze się nosi i nie drażni skóry. Jeśli chodzi o długość, przy moim wzroście (173) suknia sięga mi do kostek - niższe dziewczyny będą ją miały do ziemi.
Suknia dostępna jest TUTAJ, obecnie w cenie trochę ponad 19 $.
Jeśli chodzi o rozmiar, nie bierzcie takiego, jaki nosicie, bo możecie się rozczarować. Patrzcie na wymiary w tabeli, a unikniecie niepotrzebnego stresu. Lepiej kupić większą i zwęzić u krawca, niż spinać się z tyłu na agrafki... :)
Druga sukienka to zdecydowanie strzał w dziesiątkę! Jest naprawdę porządnie wykonana, koronkowe wykończenia są idealne, a podszewka jest gruba i nie prześwituje. Jedynie dekolt mógłby być trochę mniejszy, ale to nic :)
Tutaj wzięłam taki rozmiar, jaki noszę i pasuje jak ulał. Nic mi nie odstaje, nigdzie nie ciśnie - jak szyta na miarę!
I znowu - na niższych dziewczynach będzie prezentowała się zdecydowanie lepiej, bo mnie ledwo zakrywa tyłek, więc muszę uważać przy schylaniu się :D Naprawdę jest warta swojej ceny i nada się spokojnie na wesele, czy inne większe wyjścia.
Więcej zdjęć i dokładne wymiary TUTAJ.
Mało tego, jeszcze dziś możecie złożyć zamówienie z darmową wysyłką do Polski! Listę ubrań objętych promocją podejrzycie TUTAJ. Polecam, naprawdę wiele fajnych rzeczy można upolować w za śmieszne pieniądze :)
Uprzejmie proszę o poklikanie w wytłuszczone linki - nic Was to nie kosztuje, a mnie daje szansę na kolejne zamówienie i przetestowanie innych rzeczy. Z góry dzięki!
Lubię rzeczy z chińskich sklepów, bo często trafiam tam na dobro jakościowe ubrania, nie odbiegające od tych, które dostalibyśmy w naszych polskich sklepach :) Poza tym czasem można trafić na prawdziwe perełki :) Linki oczywiście kliknięte :)
OdpowiedzUsuńJa często zamawiam na aliexpress - ostatnio właśnie ciuchy i strój kąpielowy. W chińskich sklepach można znaleźć coś, czego na pewno nie będzie miało 50% innych dziewczyn na ulicy :D Kupując w sieciówkach np. sukienkę na wesele narażam się na to, że na imprezie znajdę jeszcze pięć innych pań w tej samej kreacji.
Usuńmiało być *dobre jakościowo :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne te sukienki :) Mnie szczególnie spodobała się ta druga ;)
OdpowiedzUsuńNie obawiam się chińskich stron, ale zawsze zamawiam 1 lub 2 rozmiary większe. ;)
OdpowiedzUsuńKliknięte.
ja się raz przejechałam i otrzymałam poliester :/ i nie wiem czy mam ochotę na więcej. Druga sukienka, którą przedstawiłaś jest śliczna, jednak uważam że dużo za krótka na Ciebie, wygląda bardziej jak tunika przy Twoim wzroście. Też mam ten sam problem jednak, 175 cm wzrostu :P
OdpowiedzUsuńNo trzeba uważać na te chińskie ciuszki :) Często można dostać coś, co nadaje się tylko na poszewki...
UsuńNo niestety, wysokie babki raczej mają ciężko z sukienkami z Chin. Mam długie nogi i każda wygląda jak tunika - takie uroki zamawiania od azjatów :P
Druga sukienka piękna, ślicznie w niej wyglądasz <3
OdpowiedzUsuńSukienki są śliczne :)
OdpowiedzUsuńPoklikasz w linki? Odwdzięczam się :).
http://bedifferent-ania.blogspot.com/2016/06/romwecom.html
Ta koronkowa jest rewelacyjna. Ja też jestem wysoka, a nie lubię zbyt krótkich kiecek, w których przy każdym ruchu muszę uważać na to by nie świecić tyłkiem ;D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że sukienka przypadła Ci do gustu :) Kilka moich znajomych też ją zamówiło, jest naprawdę świetna. Zaliczyłam w niej jedno wesele i wybieram się na kolejne. Polecam tylko prać ręcznie, bo po upraniu w pralce niestety się trochę frędzelki niszczą :(
OdpowiedzUsuńPoklikane :)
Druga sukieneczka jest śliczna! ;)
OdpowiedzUsuńniebieska sukienka pasuje do Ciebie idealnie!!! :O <3!
OdpowiedzUsuńkochana linki kliknięte :) mogę liczyć na rewanż u mnie? Bardzo mi zależy :* http://kreconowlosaa.blogspot.com/2016/06/dresslink-wishlist-na-co-czekam-tym.html
+zaobserwowałam! <3
Nad drugą sukienką sama myślę od dłuższego czasu :) Boję się, że może być za krótka ;(
OdpowiedzUsuńKliknięte ;)
Miłego wieczoru :)
OdpowiedzUsuńPoklikasz w linki? Odwdzięczam się :)
http://bedifferent-ania.blogspot.com/2016/06/sammydresscom-ii-sheincom.html