RESIBO, Krem pod oczy

Moja skóra wokół oczu jest naprawdę wymagająca i przesuszona, a oczy skłonne do podrażnień. Ciężko jest mi więc znaleźć taki krem pod oczy, który w 100% spełni moje oczekiwania - nawilży, spłyci zmarszczki i wygładzi cienką, wiotką skórę. Używałam już paru kremów. Jedne lepsze, drugie gorsze, jedne działały, drugie nie. Najbardziej zależy mi na nawilżeniu, bo na suchej skórze każdy korektor i podkład wygląda źle i zbiera się w zmarszczkach... Wiadomo, z oczami nie ma żartów, więc mile widziane są naturalne, wegańskie kosmetyki, bez zbędnej chemii, barwników i substancji zapachowych. Taki właśnie jest Krem pod oczy Resibo :)

Jeśli chodzi o samą markę Resibo, możecie jej nie znać, bo dopiero podbija polski rynek. W blogosferze coraz więcej pojawia się recenzji ich produktów - same pozytywy :) Jest to firma, która tworzy w pełni ekologiczne i wegańskie kosmetyki, bezpieczne i przyjazne zarówno dla środowiska, jak i dla skóry. Oferta jest okrojona, bo składa się obecnie tylko z sześciu kosmetyków, ale każdy z nich jest dopracowany i dopieszczony w najmniejszych szczegółach. Spójrzcie tylko na opakowania! Każdy swój produkt Resibo zamyka w kartonowej tubie, którą można potem wykorzystać np. jako pojemnik na pędzle. Jest tak ładna, że nie trzeba jej w żaden sposób modyfikować :) Etykiety i buteleczki kosmetyków są eleganckie, ładne, bardzo dziewczęce. Zdecydowanie wpadają w oko i nie da się obok nich przejść obojętnie. 

Krem pod oczy dostajemy w małej butelce typu airless o pojemności 15 ml, z aplikatorem w formie pompki. Niestety, pompka dozuje zbyt dużą ilość produktu i na początku zmarnowałam przez to trochę kremu. Aby wycisnąć na palec tyle kremu, ile potrzebujemy, nie należy jej wciskać do końca, ale delikatnie, mniej więcej do połowy. Jego konsystencja jest I D E A L N A!!! Nigdy nie spotkałam tak delikatnego i jedwabistego kremu pod oczy, który jednocześnie nie jest rzadki, tak jak inne. Jeśli nałożymy odpowiednią jego ilość, błyskawicznie się wchłania. Na początku, gdy nie opanowałam jeszcze obsługi pompki, lubił się czasem rolować pod oczami, co nie było zbyt komfortowe - przyznam, że na początku byłam zawiedziona... Na szczęście w porę zorientowałam się, dlaczego tak się dzieje i szybko się w nim zakochałam :)

INCI: Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Propanediol, Crambe Abyssinica Seed Oil, Coco Caprylate/Caprate, Glycerin, Cetearyl Olivate, Argania Spinosa Kernel Oil, Sorbitan Olivate, Helianthus Annuus Seed Oil, Tocopherol, Cetearyl Alcohol, Sodium Hyaluronate, Rheum Rhaponticum Root Extract, Commiphora Mukul Resin Extract, Leptospermum Scoparium Branch/Leaf Oil, Caffeine, Cucurbita Pepo Seed Extract, Ruscus Aculeatus Root Extract, Solidago Virgaurea Extract, Citrus Limon Peel Extract, Zea Mays Oil, Sesamum Indicum Seed Oil, Macadamia Integrifolia Seed Oil, Olea Europaea Fruit Oil, Hydrogenated Olive Oil, Olea Europaea Oil Unsaponifiables, Sucrose Palmitate, Microcrystalline Cellulose, Cellulose Gum, Xanthan Gum, Glyceryl Linoleate, Sodium Phytate, Citric Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum

Kosmetyk pachnie tak pięknie, że każda jego aplikacja to istna przyjemność! Zapach jest delikatny, kwiatowy, bardzo kobiecy i długo wyczuwalny na skórze. Jeśli chodzi o działanie, powinno zadowolić każdą z Was :) Co mnie zachwyciło już po kilku dniach użytkowania - usuwa opuchliznę i redukuje cienie pod oczami. Rano, gdy budzę się o 4, po kilku godzinach snu, moja skóra pod oczami potrzebuje takiego zastrzyku energii. Cała twarz wygląda od razu o wiele lepiej, makijaż dłużej się trzyma, a ja z chęcią spoglądam w lustro :P Przy regularnym stosowaniu widać głębokie nawilżenie skóry pod oczami i delikatne spłycenie zmarszczek - wiem, że żaden krem nie odmłodzi mnie o 10 lat, ale taki efekt w 100 % mnie satysfakcjonuje. Warto zaznaczyć też, że kosmetyk nie powoduje tzw. "zamglenia", szczypania oczu i nie podrażnia skóry. 


Krem pod oczy (i całą ofertę marki) możecie podejrzeć na stronie internetowej Resibo <KLIK>. Jest różowo, dziewczęco i po prostu pięknie! :) Mała, niepozorna buteleczka naturalnego eliksiru pod oczy kosztuje 89 zł/15 ml. Uważam, że nie jest to wygórowana cena, biorąc pod uwagę naturalny, ekologiczny skład, świetne opakowanie, a także efekt, który zadowoli nawet wymagającą, suchą skórę i wrażliwe oczy. Na koniec dodam, że krem regularnie podkrada mi tata, który również jest z niego zadowolony, a ma zupełnie inną skórę niż ja. Jest to moje pierwsze, ale nie ostatnie spotkanie z marką Resibo. Jestem ciekawa olejku do demakijażu i kremu ultranawilżającego - już teraz wiem, że będę zadowolona!


17 komentarzy:

  1. Mnie w zasadzie każdy dedykowany krem pod oczy uczulił:( Ciekawe czy ten by się spisał. Opakowania rzeczywiście urzekające:) pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja go dostałam na spotkaniu blogerek i jak dla mnie za słaby, nawilżenie bardzo średnie. Także u mnie się nie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytam na jego temat same pozytywy i coraz bardziej chcę go mieć ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zużyłam właśnie próbkę i mocno zastanawiam się nad pełnowymiarowym opakowaniem ; ) Olejek do demakijażu mogę polecić, u mnie świetnie się sprawdza ; )

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy krem z ładnym składem! Przy takiej ilości olejków wydawać by się mogło, że będzie to raczej gęsty, ciężki krem, ale jeśli ma lekką, jedwabistą konsystencję, to ciekawi mnie jeszcze bardziej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ogóle nie czuć tych olejków, jest naprawdę leciutki i nie zostawia tłustej warstwy :)

      Usuń
  6. Nigdy nie miałam niczego od firmy, ale przyznam, że niektóre ich produkty bardzo mnie kusza :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam olejek do demkijażu z Resibo w zapasie, ale najpierw muszę zdenkować 0,5L micela Biodermy, więc to chyba potrwa wieki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam otwarte trzy płyny micelarne i dwie półlitrowe butle w zapasie - niedługo będę się w nich kąpać :D

      Usuń
  8. muszę wreszcie Resbio wziąć pod lupę u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. to prawda, że nie da się przejść obok tych kosmetyków obojętnie= one wręcz przyciągają nas i zmuszają do zakupu! :-D Mnie tak skusiły, bo oglądałam ubrania w sklepie https://showroom.pl i wpadłam na produkty Resibo... musiałam zamówić!

    OdpowiedzUsuń
  10. mamy go w zestawieniu kremów pod oczy dla kobiet po 30stce :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Serdecznie zapraszamy do zapoznania się z ofertą sklepu z kosmetykami naturalnymi kufereknatury.pl. W naszej ofercie znajdują się nie tylko wyjątkowe produkty firmy Resibo ale także wiele innych produktów.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz! Każdy czytam i na każdy staram się odpowiedzieć :)

AddThis