WIBO, Neutral Eyeshadow Palette - swatche + recenzja

Choć większość moich palet do makijażu jest w tej samej, beżowo-brązowej tonacji i choć zarzekałam się, że jej nie kupię, bo mam już nadmiar cieni, to... Uległam ;) Pod ostatnim postem na temat kulek Star Glow pojawiły się Wasze pytania o tę paletę, więc postanowiłam, że na blogu jednak pojawi się jej recenzja. Mowa o Neutral Eyeshadow Palette marki Wibo, która znika z Rossmannowskich półek z prędkością światła. 


Jak pisze producent, jest to paleta składająca się z 15 kultowych odcieni w naturalnych kolorach ziemi, które idealnie sprawdzą się zarówno przy naturalnym dziennym makijażu, jak i wieczorowym smoky eye. Beże, brązy i szarości, zarówno matowe, jak i błyszczące - coś, czego rzeczywiście używam na co dzień i czym umiem się posługiwać w makijażu oczu. Takie kolory są bezpieczne i pasują chyba do każdego typu urody, więc bez żadnych wątpliwości zdecydowałam się na zakup :)


Jeśli chodzi o same walory estetyczne, jest bardzo dobrze. Paletka jest papierowa (tak, jak palety The Balm), ale nie przeszkadza to w użytkowaniu. Jest leciutka, niewielka i poręczna, a przy tym bardzo dobrze wykonana - w środku znajdziemy dobrej jakości, niezniekształcające lusterko, a każdy cień jest podpisany. Kwadraciki z cieniami są przykryte folią, dzięki czemu szkło się nie brudzi, a paletę łatwo utrzymać w czystości.   


Jakość cieni jest różna. Niektóre są mocno napigmentowane, mięciutkie i kremowe, niektóre bardziej twarde i ciężej się rozcierają. Ogólnie jednak jestem skłonna ocenić całą piętnastkę na dobrą 5 z plusem, bo jak na tę cenę (ok. 27 zł w sklepie internetowym), jest naprawdę dobrze! Najchętniej używam oczywiście tych matowych, ale błyszczące też są w ruchu - to chyba jedyna paleta, w której podobają mi się wszystkie kolory :)


Podsumowując, polecam paletę wszystkim amatorkom, które potrzebują zestawu nieźle napigmentowanych cieni za niewielkie pieniądze. Profesjonalne makijażystki, które miały już do czynienia z dobrymi, drogimi cieniami, mogą być lekko zawiedzione. Kolory są naprawdę ładne i pozwolą na stworzenie zarówno delikatnego, dziennego makijażu, jak i bardziej odważnego, wieczorowego smoky.  Sama paleta jest ładna i praktyczna, więc bez problemu możecie zabrać ją w podróż - macie rozświetlacz, bronzer i zestaw do wykonania makijażu oka w autobusie, pociągu, czy też na plaży :D Jestem na tak!

Poniżej swatche wszystkich kolorów z krótkimi opisami.Zielonym kolorem zaznaczyłam te, które świetnie się rozcierają i są idealnie napigmentowane, a niebieskim te, które są słabsze, niż reszta. 

magic touch - szampański, rozświetlający cień, idealny do wewnętrznego kącika, czy też pod łuk brwiowy (niemalże identyczny jak Wibo Diamond Illuminator, delikatnie bardziej wpada w róż)
sparkling nude - błyszczący odpowiednik peach cream; jasna brzoskwinka ze złotymi drobinkami
sweet toffie - mój ulubieniec <3 świetnie napigmentowane, stare złoto 
most wanted - chłodny, jasny brąz z drobinkami, niestety słabo napigmentowany
graphite fantasy - idealny, błyszczący grafit, który niestety robi plamy i słabo się rozciera

light fantasy - biały, matowy cień, niestety mało napigmentowany :(
peach cream - jasny beż, idealnie zgrywa się z naturalnym odcieniem mojej skóry, dobry do nałożenia na całą powiekę, czy skorygowania kształtu brwi
summer breeze - jaśniutki, chłodny brąz, który z powodzeniem może służyć jako bronzer do twarzy
bitter chocolate - mocno napigmentowana, błyszcząca czekoladka
night heaven - cudny, granatowo - srebrny cień, który może "zrobić" cały makijaż :) świetny na wieczór


naked look - jasny, matowy beż/ecru, który z powodzeniem zastępuje biel w tej palecie
secret eye - średni brąz, który byłby idealny do załamania powieki, gdyby tylko był lepiej napigmentowany...
milk chocolate - ciemny, chłodny brąz - kolejny, który jest ciągle w ruchu
warm soil - ciemny, ciepły brąz -również w użyciu niemalże codziennie
smoky black - czarny jak smoła, świetnie napigmentowany cień, dobry do wieczorowego smoky

Jak Wam się podoba paleta Neutral od Wibo? Które odcienie wpadły Wam w oko?



32 komentarze:

  1. Fajna paletka :) Chociaż przez nierówne napigmentowanie wszystkich kolorów, trzeba uważać przy rozcieraniu, bo można się zaskoczyć i napracować ;) Absolutnie nie żałuję, że fuksem udało mi się ją upolować.

    OdpowiedzUsuń
  2. Opinie o tej palecie są różnie i sporo osób skarży się na jej słabą pigmentację, zwłaszcza w przypadku cieni matowych. Sama chciałam ją upolować, ale w moim Rossmannie jeszcze jej nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważam, że to zależy od osobistych preferencji dot. cieni do powiek ;) Mi taka pigmentacja odpowiada, a dzięki dobrej bazie trzymają mi się w stanie nienaruszonym przez calutki dzień.

      Usuń
  3. Podoba mi się kolor most wanted i milk chocolate :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna paleta, firma wibo zachwyca :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Naprawdę fajne kolory, ostatnio uwielbiam brązy i myślę, że mogłabym się skusić (chociaż od razu mam przed oczami te wszystkie palety w mojej kosmetyczce..) :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta paletka kusi mnie coraz bardziej z każdą kolejną recenzją, chyba trzeba się na nią skusić w końcu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładnie się to wszystko prezentuje i faktycznie z tego co piszesz jest uniwersalna! Ale mi na razie nic nowego do szczęścia nie jest potrzebnę, więc jak na razie się nie skuszę ; )

    OdpowiedzUsuń
  8. dlaczego ja jej nie kupiłam?? ... kurde jest genialna

    OdpowiedzUsuń
  9. Jej rzeczywiście piękna :) może jeszcze uda mi się ją zdobyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. najbardziej przypadły mi do gustu maty :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ładne kolory - mam chwilowo zbyt dużo cieni, więc jak zużyję, te zostaną zakupione.

    OdpowiedzUsuń
  12. Trzeba przyznać, że Wibo się postarało. Paletka prezentuje się fajnie. Na moje amatorskie potrzeby w sam raz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wibo się szybko rozwija i bardzo się z tego cieszę, bo nareszcie można kupić fajne (polskie!) kosmetyki w niskiej cenie ;)

      Usuń
  13. Prześliczne kolory :) nie skusiłam się na nią, bo mam spore zapasy cieni :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Też się na nią skusiłam i specjalnie dla niej zamawiałam online, bo stacjonarnie jej nie było. Jak dla mnie przydałaby się jeszcze jakaś matowa szarość, ale ogólnie jestem zadowolona. Cienie co prawda trochę się osypują, ale nie za bardzo :) Btw. paletka kosztuje 34 zł a nie 27 :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zamawiałam na stronie producenta, spójrz sobie jaka tam jest jej cena ;)

      Usuń
    2. Moja wina😆 Nie wiem dlaczego pomyślałam że chodzi Ci o sklep internetowy Rossmanna😊

      Usuń
    3. Spoko, nic się nie stało:D W Rossmannie kosztuje 26,99 zł w cenie promocyjnej ;)

      Usuń
    4. Ja ją kupiłam w tej ostatniej promocji za 33.99 - 49% 😃

      Usuń
  15. Od dawna podoba mi się ta paleta, wręcz od kiedy ją pierwszy raz zobaczyłam na czyimś blogu. Miałam ochotę go kupić ale doszłam do wniosku że mam trochę paletek, a za często oczu nie maluję, więc nie ma sensu... A teraz żałuję, bo mają piękne kolory (szczególnie te ciepłe) i w większości niezłą pigmentację ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie tych ciepłych odcieni używam najczęściej ;)

      Usuń
  16. śliczne te brokatowe są :)

    OdpowiedzUsuń
  17. A mi się udało oprzeć pokusie mimo że kilka razy miałam ją w ręku. Ale takich odcieni mam dużo więc kolejna paleta nie była mi potrzebna.

    OdpowiedzUsuń
  18. W czasie promocji wahałam się nad jej zakupem, ale teraz po przeczytaniu kilku recenzji może bym się na nią skusiłam, choć chyba mam już swoją ulubioną paletę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim Rossmannie już godzinę po otwarciu sklepu paletki się rozeszły 😁

      Usuń
  19. Przyjemna paleta. Niestety odcienie które najbardziej wpadły mi w oko okazują się słabo napigmentowane.

    OdpowiedzUsuń
  20. Tez ja ostatnio recenzowałam:) dla mnie paletka jest ok, wiadomo, ze pigmentacja mogłaby by być lepsza, ale tragedii nie ma;) piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam i bardzo ją lubię :) Można tworzyć nią naprawdę fajne makijaże :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja mam pecha i zawsze jak jestem na zakupach w Rossmannie to nie ma żadnej paletki, ale jak w końcu uda mi się ją trafić to na pewno kupię ;)

    http://paulalein.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz! Każdy czytam i na każdy staram się odpowiedzieć :)

AddThis