Choć mamy już początek czerwca, a maj zleciał mi niesamowicie szybko przez sesję i ogrom obowiązków na uczelni, dziś przychodzę do Was z mini-recenzjami kosmetyków, które znalazłam w majowej właśnie edycji ShinyBoxa. Pudełko opatrzono nazwą Kobiecy Szyk, a jego zawartość skomponowano przy współpracy z marką Venezia.
Pudełko zawierało aż 4 produkty pełnowymiarowe, prezent w postaci gadżetu od marki Venezia, saszetki z maseczką, a także dwóch produktów (również pełnowymiarowych) dla tych, którzy zamówili majowego boxa w ramach subskrypcji. Zapowiada się nieźle - zajrzyjmy więc do środka! :)
1. THALION, Krem nawilżający z ocesomami, 160zł/50ml - miniatura 15 ml
Krem ten zapewnia optymalne nawilżenie i odbudowę bariery ochronnej naskórka cery suchej. Za pomocą "ocesomów" - morskich liposomów, zaopatruje komórki skóry w ekskluzywne morskie składniki. Dzięki nim skóra jest perfekcyjnie odżywiona i nawilżona.
Obecność tego kremu w pudełku bardzo mnie ucieszyła, głównie ze względu na to, że będę mogła wypróbować ekskluzywną, wcześniej nieznaną mi markę. Nie mam pojęcia co to są ocesomy, ale jestem bardzo zadowolona z efektu nawilżenia, jaki ten krem mi daje. Uczucie ściągnięcia natychmiast zostaje zniwelowane, skóra jest gładka i miękka w dotyku, a wszelkie podrażnienia ukojone. Poza tym, skład jest bardzo przyjemny, podobnie jak zapach kosmetyku :)
2. MARIZA, Pomadka do ust Mariza Selective, 16,60zł/szt.
Nasycona pigmentami, kremowa pomadka idealnie się rozprowadza, pokrywając usta głębokim i trwałym kolorem. Zawiera naturalne składniki: masło kakaowe, olej awokado i wosk carnauba, które sprawiają, że usta są miękkie, zdrowe i doskonale nawilżone. Mix kolorów.
Niestety, nie przypadł mi do gustu odcień, jaki trafił mi się w pudełku. Określiłabym go jako "barbiowy róż", w którym za nic w świecie nie wyszłabym na ulicę - wyglądam co najmniej śmiesznie z takim kolorem na ustach :P Poza tym podkreśla suche skórki i zbiera się w załamaniach, więc jestem na nie, mimo całkiem fajnego efektu nawilżenia i półtransparentnego efektu.
3. INDIGO, Lakier do paznokci, 16zł/10ml
Profesjonalne lakiery do paznokci z dodatkiem żywic winylowych, które zwiększają elastyczność i przyczepność produktu do naturalnej płytki paznokcia. Konsystencja ułatwia nałożenie cienkiej warstwy, która błyskawicznie schnie i gwarantuje najlepszą trwałość koloru. Mix kolorów.
Piękna czerwień, przełamana fuksjowym różem (w rzeczywistości trochę bardziej czerwony, niż na zdjęciu) - niespotykany, elegancki i intensywny odcień, idealny na lato, o wdzięcznej nazwie "Parlez - Vous Francais?" :) Rzeczywiście bardzo szybko schnie i kryje już po jednej warstwie. Niestety, trochę gorzej z trwałością. Już po czterech dniach widoczne były dość duże odpryski na niektórych paznokciach, więc z bólem musiałam go zmyć. Następnym razem spróbuję z top coatem.
4. BEAUTY NATURALIS, Balsam do ciała wzmacniający naczynka, 18zł/200ml
Aktywnie pielęgnuje skórę wrażliwą, z rozszerzonymi i pękającymi naczynkami krwionośnymi. Zawarte w balsamie ekstrakty wpływają korzystnie na kondycję naczyń krwionośnych skóry. Balsam doskonale pielęgnuje skórę, sprawia że jest miękka, wygładzona i przyjemna w dotyku.
Mimo młodego wieku, od dawna mam problemy z żylakami i pękającymi naczynkami, więc wydawałoby się, że ten balsam będzie dla mnie idealny. Oprócz lekkiej konsystencji, tak samo lekkiego zapachu i efektu nawilżenia, nie zauważyłam jednak pozytywnego wpływu na moją skórę. Szybko się wchłania i widocznie wygładza skórę, ale nic poza tym. Szkoda, bo naprawdę wydawał mi się fajną odskocznią od olejków, których używam na co dzień do nawilżania ciała.. Składem jednak daleko odbiega od ich naturalności, więc niestety pójdzie w odstawkę...
5. YASUMI, Gąbka naturalna Konjac, 19,90zł/szt.
Naturalna gąbka z korzenia azjatyckiego drzewa o nazwie Konjac, służąca do oczyszczania i masażu twarzy oraz ciała. Delikatna struktura włokiem pozwala na stosowanie jej do każdego rodzaju cery. Unikalna faktura gąbki zapewnia przyjemny masaż, stymuluje przepływ krwi i dokładnie oczyszcza. Mix rodzajów.
To zdecydowany hit majowego pudełka! Trafiła mi się wersja Aleo Vera, przeznaczona do skóry suchej i wrażliwej. Nienamoczony Konjac jest twardy jak kamień i bardziej przypomina pumeks, niż gąbkę, ale po kontakcie z wodą staje się tak mięciutki, że aż chce się go "przytulić" do twarzy :) Gąbki można używać zarówno solo, jak i w duecie z żelem do mycia twarzy. Ja preferuję tę drugą wersję, bo mimo, że czuć zawartość substancji czyszczących w Konjacu (gąbka robi się galaretowata i śliska), wolę mieć pewność, że wszystko będzie idealnie umyte i usunięte. Dobrze radzi sobie z oczyszczaniem cery, usuwaniem makijażu i jego resztek. Szybko schnie i łatwo się ją czyści - czego chcieć więcej? :) Fajny gadżet, którego powinna wypróbować każda kosmetykomaniaczka.
7. BARWA, Maseczka siarkowa antytrądzikowa, 3,99zł/2x5ml - GRATIS
Fajnie, że w maju pomyślano również o posiadaczkach cer trądzikowych - ostatnio brakuje mi tego akcentu w pudełkach, a przecież trądzik to zmora nie tylko nastolatek, ale często też osób dorosłych. Użyłam połowy maseczki, czyli jednej, mniejszej saszetki. Wystarczyła mi na twarz, szyję, dekolt, a jeszcze musiałam na siłę jej dokładać, bo w opakowaniu zostały resztki kosmetyku! Fajnie oczyszcza, zmniejsza pory, ściąga skórę i łagodzi zmiany trądzikowe, a ponadto idealnie matuje cerę na długie godziny.
8. VENEZIA, Gustowne lusterko do torebki
Czy nie przypomina Wam to przypinki? :) Chyba żadna z Was nie domyśliłaby się, że to miniaturowe lusterko! Fajny dodatek, głównie ze względu na jego niewielkie rozmiary - takie lusterko zmieści się wszędzie. Widziałam jednak na fb, że wielu dziewczynom lusterko przyszło w kawałkach, więc warto byłoby je zabezpieczyć przed wysyłką. Moje na szczęście jest całe i już zamieszkało w małej, podręcznej listonoszce.
Prezenty dla subskrybentów: PHARMACY LABORATORIES, Antyperspirant w tabletkach oraz No 36, Jedwab w sprayu do stóp - oba produkty pełnowymiarowe.
Cóż, wiele dziewczyn było negatywnie nastawionych co do obecności tabletek na nadmierną potliwość ciała w pudełku z ekskluzywnymi kosmetykami, ale... Pomyślcie, ile z nas ma taki problem? Szczególnie teraz, gdy zbliża się lato? Jestem naprawdę ciekawa, czy ten antyperspirant doustny zadziała. Skład jest ziołowy i bezpieczny, więc bez uprzedzeń łykam niewielkie tabletki i... na razie efektów nie widzę. Ale przede mną jeszcze połowa opakowania, więc mam nadzieję, że jednak pomogą :)
Jeśli chodzi o jedwab w sprayu, świetnie sprawdza się przy noszeniu szpilek, bądź jakichkolwiek butów na wyższym obcasie. Stopy po spryskaniu jedwabiem są idealnie gładkie, śliskie i pokryte jakby ochronną powłoczką, która zapobiega powstawaniu otarć i pęcherzy. Szkoda tylko, że słabo radzi sobie z ochroną przed poceniem, bo po paru godzinach działanie sprayu staje się bardziej uciążliwe, niż pomocne - stopa ślizga się w bucie i nie jest stabilna. Fajny efekt, ale niestety krótkotrwały :(
Ogólnie rzecz biorąc, pudełko jest jednym z lepszych pudełek w tym roku - aż nie mogę się doczekać czerwcowej, urodzinowej edycji Shiny! Najbardziej spodobały mi się gąbka Konjac i krem Thalion - to zdecydowanie hity tego boxa :)
A co Was zaciekawiło? Podoba Wam się zawartość, czy jesteście rozczarowane?
Podoba mi się kolorek lakieru ;)
OdpowiedzUsuńTen kremik do twarzy bardzo mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńJest świetny! :) Dobry skład, nie zapycha, szybko się wchłania i naprawdę dobrze nawilża.
UsuńTeż wyczekuję czerwcowej edycji pudełka :))
OdpowiedzUsuńZapowiada się najlepsze pudełko w tym roku - zobaczymy jak będzie w rzeczywistości :)
UsuńMi się pudełko podobało :) a ten jedwab kupię, bo nie dostałam, gdyż kupiłam pakiet :)
OdpowiedzUsuńKrem Thalion też bym chętnie wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem gąbki :)
OdpowiedzUsuń