Baz pod cienie używam rzadko. Równie rzadko jak samych cieni do powiek - mój codzienny makijaż oczu to zazwyczaj tylko tusz do rzęs. Baza pod cienie przydaje się jednak, gdy mam większe wyjście - imprezę, wesele, uroczysty obiad. Moje powieki są dość problemowe, bo tłuszczą się i wszystkie cienie już po 2-3 godzinach zbierają się w załamaniu. Dlatego na co dzień, gdy mam mało czasu na zrobienie makijażu, powieki zostają w wersji "naked". Zrezygnowałam z nakładania na nie czekogolwiek, oprócz niewielkiej ilości pudru. Teraz już wiem dlaczego - bo wcześniej nie słyszałam o Eyeshadow Primer od Lumene... :)
Baza to kosmetyk, który pozwala na to, żeby makijaż oka utrzymał się nienaruszony przez całą noc i zapobiega zbieraniu się cieni w załamaniu powieki. Miałam okazję przetestować już kilka tego typu "utrwalaczy". Jedne były lepsze, drugie gorsze, ale żaden nie dorównywał temu, o którym dzisiaj piszę. Beauty Base Eyeshadow Primer fińskiej marki Lumene jest porównywana na blogach do kultowej i najlepszej w świecie bazy ArtDeco, o której słyszała chyba każda dziewczyna, która choć trochę interesuje się makijażem.
Niewielka, długa i wąska tubka, o pojemności 7ml, skrywa w sobie dość gęstą, jasnobeżową maź, którą wydobywa się przez dzióbek - taki, jak w kremach pod oczy. Kosmetyk, mimo swej gęstej konsystencji, nie klei się i bezproblemowo wklepuje w powiekę. Szybko zasycha, więc nie musimy długo czekać z nakładaniem cieni.
Producent zaleca, aby po nałożeniu bazy na powiekę, dodatkowo ją przypudrować, ale mnie to się zdarzało rzadko. I bez pudru jest świetna :) Dobrze wyrównuje kolor skóry powiek, maskuje wszelkie żyłki i cienie, nie roluje się, nie zbiera w załamaniach, nie spływa i utrzymuje cienie w ryzach nawet 10 godzin. Tak, sprawdziłam na własnej skórze - od rana do wieczora cienie na oku wyglądały tak samo!
Oprócz tego świetnie podbija kolory cieni. Dzięki niej zaczęłam używać nawet tych, które wcześniej, bez bazy, były na powiece niewidoczne. Sprawia również, że eyelinery, które były mało nasycone i bardziej szare, nabierają głębokiej czerni. Zobaczcie same, poniżej cień z Wibo, który bez bazy wygląda mało atrakcyjnie:
Cudo od Lumene jest niesamowicie wydajne - przynajmniej dla mnie, przy rzadkim wykonywaniu pełnego makijażu oka. Jej data przydatności po otwarciu wynosi dwa lata i nie wiem, czy będę w stanie zużyć ją do końca :) Obecnie jest dla mnie bazą idealną i nie szukam już niczego lepszego.
Beauty Base Eyeshadow Primer możecie kupić w sklepie BodyLand.pl. Obecnie jest ona w promocji i kosztuje 15 zł (cena regularna 29,99zł). Kliknięcie w obrazek poniżej przekieruje Was bezpośrednio do produktu:
bardzo dobra firma... mam krem BB i jest swietnie rozswietlajacy, nawilzajacy raz trwaly :)
OdpowiedzUsuńJa wcześniej nie miałam nic z Lumene, baza rozpoczęła moją przygodę z tą marką :)
UsuńA ja wczoraj właśnie nabyłam baze jeszcze nic nie mogę napisać.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tej z wcześniej nie widziałam. =/
Jaką bazę kupiłaś? :)
UsuńChyba będę musiała ją wreszcie wypróbować. Do tej pory najlepiej się u mnie sprawdzała baza Urban Decay, ale miło by było mieć tańszy odpowiednik :)
OdpowiedzUsuńNa UD mnie na razie nie stać, więc zaczęłam od tańszych baz :P I ta z Lumene jest idealna :)
Usuńwow rzeczywiście fajny efekt:) Ja na razie używam białej kredki w celu podbicia koloru cienia;)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie trafiłam na żadną białą kredkę, która by mnie zadowoliła ;)
Usuńnie wiem, czy jej kiedyś nie miałam.. kurcze. Ale używam aktualnie bazy Ingrid i jest wow. Ulubienicę mam z Artdeco. Kupiłam tez niedawno bazę z UD i powiem, że jak na tą chwilę nic mi nie urwała... ale pożyjemy zobaczymy...
OdpowiedzUsuńTę z Ingrid miałam i była fajna, ale Lumene jest lepsza :) Na UD mnie nie stać :P
UsuńBardzo lubię tą bazę :-) Też się u mnie sprawdza :-)
OdpowiedzUsuńCzyli nie jestem jedyną, która polubiła tę bazę :)
Usuńnie miałam tej bazy, ale chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńWarto! :)
UsuńWydaje się fajna :) Cena nie jest wysoka, więc może się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńW promocji cena jest naprawdę śmiesznie niska, warto się skusić :)
Usuńwiesz mam tą bazę i od ponad 8 miesięcy leży w szufladzie, chyba pora ja wyciągnąć
OdpowiedzUsuńWyciągaj szybko i próbuj! :P
Usuńnie sądziłam, że będzie tak niedroga, chyba się za nią muszę obejrzeć :)
OdpowiedzUsuńNo fakt, jest niedroga, nawet w cenie regularnej :) Biorąc pod uwagę jej stosunkowo dużą pojemność, wystarczy na wieki :P
UsuńJa się czaję na jakąś bazę i tę tak wszyscy chwalą, że chyba się skuszę w końcu. Przekonało mnie Twoje zdjęcie, jak wygląda cień na bazie. Szał!
OdpowiedzUsuńSzał - to odpowiednie słowo określające ten efekt :P Odkurzyłam stare, nieużywane cienie i teraz mogę kombinować :)
UsuńWlasnie się zastanawiam nad dobrą bazą wiec moze skuszę się na tą:)
OdpowiedzUsuńU mnie najlepiej sprawdza się baza Hean, mam już drugi słoiczek na wykończeniu :)
OdpowiedzUsuńMam ją i też uważam, że jest jedną z lepszych :)
OdpowiedzUsuńCzytałam o niej same dobre rzeczy :) cieni używam od niedawna więc taka baza jak najbardziej mi się przyda :)
OdpowiedzUsuńSądziłam, że ona jest droższa. Daje cudowny efekt. Kiedyś może skorzystam :)
OdpowiedzUsuńu mnie i u Sisi mega się rolowała:( wolę tą z Hean
OdpowiedzUsuńEhh, szkoda.. :( U mnie naprawdę sprawdza się świetnie!
UsuńJa mam obecnie z Lily Lolo i jestem bardzo zadowolona :-)
OdpowiedzUsuńMój pierwszy szok - o matko, jak ona nieprawdopodobnie podbija kolor cieni! Mój drugi szok - o matko, ona jest taka tania? :D Myślałam, że Lumene jest drogi a tu miłe zaskoczenie :) Będę ją miała na uwadze :) Obecnie mam Hean i jestem zadowolona, może Lumene by przebiła mojego ulubieńca?
OdpowiedzUsuńW pełni rozumiem Twój szok :D Wszyscy piszą o tej bazie z Hean, a ja nawet jej nie widziałam nigdzie.. Ale już nie muszę się za nią rozglądać, Lumene jest dla mnie idealna :)
UsuńHean ma (a przynajmniej kiedyś miał) wypisane punkty sprzedaży na stronie internetowej, na ogół są to małe, niesieciowe drogerie. Ja kupowałam przez Internet, ale potem widziałam ją też Stacjonarnie. Lumene umieściłam na chciejliście, przy najbliższych zakupach w ekobieca (planuję w grudniu) dorzucę do zamówienia :)
UsuńCena super, działanie super, to ja ją chcę! Skończę tylko LL i wypróbuje tą!
OdpowiedzUsuńZamierzam się w tą bazę zaopatrzyć już jakiś czas, ale na razie poszukuję jej stacjonarnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietna baza, chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńTej bazy nigdy nie miałam :) Używam UDPP i jestem zadowolona, chociaż kusi mnie baza Lime Crime :)
OdpowiedzUsuńMam ten sam problem co Ty, cienie nie wytrzymują nawet 3 godzin. Moja aktualna baza z Hean trochę ratuje sytuację, ale o 10 godzinach bez poprawek mogę pomarzyć.
OdpowiedzUsuńJa już myślałam, że żadna baza nie rozwiąże tego problemu, a jednak się myliłam :) Teraz chyba zacznę częściej używać cieni :P
UsuńO rany, jak super podbija kolor cieni! Moja lista zachcianek rośnie:D
OdpowiedzUsuńJuż nie jesteś na mnie zła, że tyle fajnych rzeczy pokazuję i zbankrutujesz w końcu przeze mnie? :D
UsuńPrzydałaby mi się taka dobra baza pod cienie, więc może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńWow niesamowicie wydobywa kolor ! :)
OdpowiedzUsuńszukałam właśnie dobrej bazy i to płynnej bo wkurzam się przy nakładaniu tych w małych słoiczkach czy jak to nazwać, są takie klejące i nieprzyjemnie się ich używa ;)
OdpowiedzUsuńjedna z lepszych baz jakich używałam. nie podrażnia oczu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie : http://snowarskakarolina.blogspot.com/
PS: Obserwuję i liczę na rewanż