Potrzebne nam będą:
- stare cienie do powiek
- wazelina kosmetyczna
- puste pudełeczko do wymieszania składników
- pędzelek (który pominęłam na zdjęciu)
Przekładamy trochę wazeliny do pudełeczka, następnie kruszymy cień końcówką pędzelka i oba składniki dokładnie mieszamy.
Musimy uważać, aby nie zostawić grudek, jak na zdjęciu powyżej :P
Bierzemy trochę eyelinera na skośny pędzelek i malujemy kreskę. Gotowe! ;)
Wy też kombinujecie i robicie swoje własne kosmetyki?
Mała prośba do Was :) Biorę udział w konkursie na wizaż.pl i byłabym wdzięczna, gdybyście oddały na mnie głos i polecały swoim znajomym. Po kliknięciu w zdjęcie poniżej zostaniecie przeniesione na wizaż, do mojego zdjęcia.
świetny pomysł:) A nie ściera się? w pojemniczku nie zasycha potem?
OdpowiedzUsuńświetny pomysl... nie rozmazuje się?
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa czy się nie rozmazuje! :)
OdpowiedzUsuńCzasami się rozmazuje, ale zasychać nie zasycha :)
OdpowiedzUsuńFajna rzecz, można wykorzystać cienie które jak napisałaś są już stare lub mają np słabą pigmentację i i ch nie używamy :)
OdpowiedzUsuńciekawy sposób choć mi raczej nie chciałoby się w to bawić:) leniwiec ze mnie:)
OdpowiedzUsuńBombastyczny pomysł :D Szkoda, że jeszcze nie opanowałam do perfekcji sztuki malowania skośnym pędzelkiem :D
OdpowiedzUsuńSwoją drogą - można by było podgrzać całość w gorącej wodnej kąpieli? Może wtedy nie byłoby grudek?:)
Pozdrawiam! :)
Nie mam niestety żadnych cieni, które by się nadawały do takich zabiegów, bo po prostu żadnych nie używam :D
OdpowiedzUsuńTroszkę bym się bała tego rozmazywania się wazeliny. Choć efekt ładny i jaka inwencja!
OdpowiedzUsuńJa ostatnio miksowałam różne kolory cieni, ale wyszły mi tak okropne, że wszystkie wyrzuciłam :P
mam wrażenie, że będzie się bardzo kserował... pomysł fajny, ale chyba jednak wolałabym użyć duraline ;)
OdpowiedzUsuńmi sie nie chce bawić w takie tworzenie wolę gotowe produkty ale pomysł rewelacyjny;)
OdpowiedzUsuńDrugi głosik ode mnie.
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
A jak z trwałością takiego eyelinera?
OdpowiedzUsuńeyeliner wygląda świetnie, ale co się dziwić jak ma się takie ładne oczy:D
OdpowiedzUsuńa ja do tego dodalabym maselka do ciala najlepiej zbitego odrobine nieciemnego podkladu, obawiam sie ze sama wazelina i cien nie wystarczaja w zupelnosci i calosc moze nam sciekac.
OdpowiedzUsuńPOWODZENIA, MAM NADZIEJĘ, ŻE zostaniesz ambasadorką garniera :)
OdpowiedzUsuńmiałam ten żel floslek do cery suchej- bardzo go lubiłam
fajny pomysl! dlugo utrzymuje sie taka kreska na powiece?
OdpowiedzUsuńDobry pomysł! Nigdy wcześniej o tym nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńpowiem tak: kreska po namalowaniu ładnie i estetycznie wygląda ale nigdzie bym w niej nie wyszła ponieważ wystarczy lekko dotknąć by się zmazała
OdpowiedzUsuń