Doskonale proste włosy? Marion, Mleczko prostujace

Reaktywacja trwa! :)
Powoli wracam do wcześniejszej rutyny. Dodaję nowe posty, testuję nowe kosmetyki, nawiązuję współprace.. Dzisiaj, korzystając z ładnej pogody i dobrego światła, zrobiłam tyle nowych zdjęć na bloga, że baterie w aparacie są na skraju wyczerpania :D Pomożecie mi przywrócić bloga do poprzedniego stanu? :) Jakoś straciłam wenę do pisania, przedtem przychodziło mi to dużo łatwiej, teraz muszę myśleć nad każdym akapitem i poprawiać go 500 razy.. Mam nadzieję, że wszystko szybko wróci do normy.


Opis produktu:

Mleczko prostujące stworzone specjalnie do prostowania włosów prostownicą lub suszarką do włosów i szczotką.Doskonale rozprowadza się na włosach, ujarzmia niesforne kosmyki, długotrwale zapobiega puszeniu się włosów, nadaje jedwabistą gładkość.

Cena: ok. 6 zł/120 ml



Kosmetyki Marion, dobrze już znane wśród blogerek, jak powszechnie wiadomo, są tanie i dobre. Próbowałam już kilku specyfików tej firmy, były to głównie kosmetyki do pielęgnacji i stylizacji włosów. Będąc ostatnio na zakupach, zwróciłam uwagę na mleczko prostujące, za które zapłaciłam.. trochę ponad 5 zł :)

Zawartość małej buteleczki widocznej na zdjęciach to specyfik, które ma wyprostować włosy, nadać im miękkości i blasku. Jak myślicie, działa?


Kosmetyk nie ma konsystencji mleczka, a raczej balsamu, mimo tego bardzo dobrze rozprowadza się na włosach. Za każdym razem, po umyciu włosów i spryskaniu ich odżywką, nakładam porcję trochę mniejszą niż zaleca producent, omijając nasadę, a skupiając się na końcach, które są najbardziej niesforne. Nie rozczesuję grzebieniem, bo w moim przypadku rozczesanie mokrych włosów jest niemożliwe (no chyba, że chcę sobie wyrwać połowę), ale staram się dokładnie rozprowadzić mleczko.

Obiecałam sobie, że pożegnam się z prostownicą na dobre, ale odkąd kupiłam ten kosmetyk, coraz częściej po nią sięgam. Zazwyczaj nie prostuję włosów, a tylko suszę je na okrągłej szczotce. No a co z efektem, jaki miało dać mleczko? Uwaga, uwaga.. Otóż, po wysuszeniu, moje włosy są niemal idealnie proste, wygładzone i miękkie w dotyku, a przy tym pięknie, delikatnie pachną. Po co mi w takim razie prostownica? A no po to, żeby ten efekt utrwalić. Sama suszarka i szczotka są skuteczne, ale na kilka godzin, a jeśli chcę mieć proste włosy przez cały dzień, przejadę sobie kilka razy po włosach prostownicą iii.. voila!


A się rozpisałam.. :D

Podsumowując, dodam jeszcze, że mleczko jest dość wydajne, bo przez miesiąc częstego stosowania zostało mi jeszcze pół buteleczki, która pojemnościowo jest dość mała, bo ma tylko 120 ml. Zauważyłam też, że prostownica nie pali mi końcówek, tak jak wcześniej. Uważajcie, żeby nie przesadzić z ilością, bo gdy nałożymy na włosy za dużo kosmetyku, może je nieco posklejać. Za taką cenę, jak najbardziej warto jednak spróbować :)

11 komentarzy:

  1. No nie gadaj, a ja mam jeden egzemplarz w kosmetykach czekających na "wielkie otwarcie", ale nie myślałam, że jest taki fajny! To może szybciej go sobie wypróbuję ;) Póki co męczę prostującego Syossa, ale jest do bani - wywalę go i otworzę ten, postanowione :P

    OdpowiedzUsuń
  2. pierwszy raz ten kosmetyk widzę, cena jak najbardziej mi odpowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witamy z powrotem!
    Ja kosmetyków do prostowania włosów nie używam, bo mam naturalnie proste :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Będę musiała wziąć go pod lupę będąc w Naturze ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. odstawiłam prostownicę dawno temu, sięgam po nią bardzo rzadko, ale czasem nadal mi się zdarzy.

    OdpowiedzUsuń
  6. również go pierwszy raz widzę ale kosmetyk dla mnie zbędny , już nie prostuję włosów pogodziłam sie z moimi kręciołkami;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Będę musiała kupić to mleczko i popróbować bo ostatnio nie mogę okiełznać swoich włosów. Kochana, powoli na nowo się wkręcisz:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam z Marion spray prostujący i jestem z nigeo bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba się skuszę, chociaż nie używam prostownicy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. widzę, ż wart wypróbowania za tą cenę :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz! Każdy czytam i na każdy staram się odpowiedzieć :)

AddThis