Avon: Perfect-for-you, Cheek glow

 Jestem przeciwna kupowaniu kosmetyków z katalogu. Zawsze, gdy wybieram coś dla siebie, muszę mieć tester. Zmacać go, zwąchać, zobaczyć efekt. Z katalogu kupuję tylko perfumy, które są sprawdzone, znam ich zapach i wiem, że się nie rozczaruję.

Od koleżanki dostałam malutką, różową tubkę z Avonu. Patrzę i myślę "oo, rozświetlacz, przyda się". Spodziewałam się czegoś, co nada moim policzkom zdrowego blasku, może nawet lekko poprawi ich kolor i ładnie podkreśli opaleniznę. Jednak wiecie, że nienawidzę brokatu. W lakierach, w kremach, w olejkach, no po prostu nie lubię.



Opis produktu: 

Delikatny, żelowy rozświetlacz nada Twojej skórze wyjątkowy blask. Podkreśl nim policzki, możesz też używać go na łuku brwiowym lub w innych miejscach (np. usta). 

Cena:
31zł / 10ml



Różowa tubka mnie zwiodła. Spodziewałam się jakiegoś lekkiego kosmetyku w postaci żelu, może nawet różowego, nadającego policzkom lekki kolor i zdrowy blask. A co dostałam? Silikonową maź, napchaną brokatem..


Nie potrafię pisać o kosmetykach, które nie przypadły mi do gustu. Próbowałam znaleźć jakieś jego zalety, no ale niestety, nie udało mi się.

Przez silikonową, żelową konsystencję ciężko go równomiernie rozprowadzić na policzkach, lubi się rolować, no i te brokatowe drobinki... Po nałożeniu rozświetlacza na twarz, czułam się jak dyskotekowa kula :(


Na zdjęciach aż tak bardzo nie uwydatniłam efektu, uwierzcie mi, że nie widać nic, oprócz tych nachalnych, błyszczących drobinek. Nawet, jeśli ktoś lubi mieć brokat na twarzy, polecam kupować rozświetlacz w promocji, bo regularna cena jest zupełnie nieadekwatna do jego jakości.

Znacie jakiś dobry, tani rozświetlacz?

10 komentarzy:

  1. Jestem konsultantką AVON i przy wyborze produktów z katalogu zawsze długo się zastanawiam.. Tego cacka nie miałam,a teraz dzięki Tobie wiem,że mieć na pewno nie będę! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. przepiękne włosy na miniaturce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Merci :*
      Zdjęcie jest aktualne, włosy mam nadal takie same :)

      Usuń
  3. nie znam się kompletnie na grafice
    chętnie zobaczyłabym Twoje propozycje na mój nagłówek
    mój mail to sonja-r@wp.pl
    jak chcesz to tam pisz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam dobrego rozświetlacza, ale może róż by wystarczył by nadać skórze blasku i świeżości?

    OdpowiedzUsuń
  5. U ale paskudek. Ja lubię brokat, ale taki delikatny. Ten produkt to już przesada. A tak przyjaźnie wyglądał w opakowaniu :p

    OdpowiedzUsuń
  6. ostatnio zaopatrzyłam się w rozświetlacz TheBalm i chyba będę go zużywać do końca życia. mimo wysokiej ceny nie żałuję zakupu :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz! Każdy czytam i na każdy staram się odpowiedzieć :)

AddThis