By the way, nie wiecie, jak radzić sobie z przebarwieniami płytki po lakierze? Pytałam na facebooku, ale nikt mi nie odpisał, więc piszę tutaj. Lakier z Avonu zrobił z moich pięknych, jasnych pazurów pomarańczowo-żółtą tragedię i nie wiem, jak sobie z tym poradzić. Pomożecie?
A tymczasem zdjęcia i krótka recenzja dwóch cudeniek od marki Virtual - mini lakierów w kolorach bardziej jesienno-zimowych, niż letnich, ale nadal ładnych i "moich".
Opis produktu:
Mini lakiery marki Virtual to sprawdzony przepis na zdrowe, piękne paznokcie w olśniewających kolorach. Dzięki zaawansowanej formule, bogatej w wapń, witaminy A, E i C oraz białko jedwabnika, doskonale wzmacniają i odżywiają płytkę paznokcia, która jest bardziej odporna na złamania, łuszczenie i rozwarstwienie. Lakiery są bardzo trwałe i odporne na odpryskiwanie i ścieranie, ładnie kryją, zapewniając nasycony kolor i długotrwały połysk już po pierwszej aplikacji. Praktyczna, miniaturowa buteleczka oraz bogata gama kolorystyczna sprawia, że jest to doskonały produkt dla kobiet lubiących eksperymenty z manicure i zabawy z kolorami. Lakiery są całkowicie bezpieczne w stosowaniu, nie zawierają szkodliwego toluenu oraz formaldehydu.
Cena: ok. 8 zł / 5 ml
Do testów dostałam dwa kolory - butelkowa zieleń to kolor 13, a śliwka z błyszczącymi drobinkami - 23. Mini lakiery są zamknięte w ładnych, standardowych buteleczkach o pojemności 5 ml, co dla mnie jest bardzo praktycznym rozwiązaniem. Mam pewność, że zużyję cały lakier, zanim zgęstnieje lub minie jego termin ważności. Pędzelek jest mały, dość wąski, bardzo dobrze rozprowadza się nim lakier po płytce i nie robi smug. Konsystencja nie jest za rzadka, ani za gęsta - nie rozlewa się po skórkach i nie utrudnia malowania.
Oba lakiery dość szybko schną, a dwie warstwy w zupełności wystarczą, aby uzyskać pełne krycie, bez prześwitów. Trwałość? Według mnie bardzo dobra. Przy normalnych codziennych czynnościach (mycie naczyń, sprzątanie itd) wytrzymały około 5 dni bez odprysków, i startych końcówek, nie odchodziły od paznokcia płatami.
Nie lubię lakierów z drobinkami, ale ten fiolecik przypadł mi do gustu. Za to zieleń będzie w sam raz na zimę, szczególnie w okresie świątecznym. Nie wiem jak jest z dostępnością tych lakierów, bo u mnie nigdzie ich nie widziałam, ale do wyboru mamy aż 40 kolorów, co jest dużym plusem :)
Jak Wam się podobają? :)
P.S.
Chcecie drugą część 50 faktów o mnie?
Przypomniało mi się kilka rzeczy, którymi chciałabym się z Wami podzielić :P
Nie lubię lakierów z drobinkami, ale ten fiolecik przypadł mi do gustu. Za to zieleń będzie w sam raz na zimę, szczególnie w okresie świątecznym. Nie wiem jak jest z dostępnością tych lakierów, bo u mnie nigdzie ich nie widziałam, ale do wyboru mamy aż 40 kolorów, co jest dużym plusem :)
Jak Wam się podobają? :)
P.S.
Chcecie drugą część 50 faktów o mnie?
Przypomniało mi się kilka rzeczy, którymi chciałabym się z Wami podzielić :P
Fioletowy ładniejszy :)
OdpowiedzUsuńA kolejny tag z chęcią przeczytam! :)
Oba kolorki są piękne :)
OdpowiedzUsuńFioletowy bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńja równiez nie przepadam za drobinkowymi jak i perłowymi lakierami ale czasami mnie najdzie na nie ochota jak mam długie paznokcie bo wtedy ładnie wyglądają;)
OdpowiedzUsuńFantastyczna zieleń :) Taka żuczkowa :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie. Na pewno znajdziesz coś dla siebie :)
http://www.hushaaabye.blogspot.com
Dawaj fakty!
OdpowiedzUsuń