Maybelline Color Whisper 440 Orange Attitude

Wyobrażacie sobie, że kiedyś w ogóle nie malowałam ust? Używałam tylko kremu Nivea, albo jakiejś pomadki ochronnej zimą, poza tym nic. A teraz szminki są moim uzależnieniem, ciągle chcę więcej i więcej :D Moja kolekcja jest jeszcze mała, więc jakby ktoś miał do oddania - ja chętnie przygarnę! :P

Najbardziej do mojego rudego łba pasują ciepłe odcienie czerwieni i oranżu, więc po takie kolory sięgam najczęściej. Na promocji -40% w Rossmannie upolowałam szminkę Maybelline Color Whisper w kolorze 440 Orange Attitude. Chciałam coś z Rimmela, ale jednak Maybelline kusiło mnie bardziej :P W regularnej cenie kosztuje 27,99zł, ja zapłaciłam za nią około 17.


Szminka jest zamknięta w smukłym, baaardzo eleganckim opakowaniu o pojemności 3,3g, które od razu przyciągnęło mój wzrok i to (chyba) głównie opakowanie skusiło mnie do zakupu. Nie otwiera się w torebce, nie rysuje, nie pęka - jest bardzo trwałe i porządnie wykonane. Z tego, co wyczytałam, wydaje mi się, że ma w składzie pielęgnacyjne olejki, więc można się spodziewać, że szminka nawilży nasze usta i nie będzie podkreślać suchych skórek.


Kolor  bardzo mi się spodobał - jest ciepły i nierzucający się w oczy. Bardziej wpada w czerwień, niż w pomarańcz, ale nadaje się zarówno do jasnych, jak i ciemniejszych karnacji - każda dziewczyna powinna być z niego zadowolona.

Szminka daje bardzo naturalny, półtransparentny efekt z lekkim błyskiem - można porównać ją do Eliksirów od Wibo.


Color Whisper świetnie rozprowadza się na ustach. Jest miękka i sunie po wargach jak masło, dzięki czemu aplikacja jest bardzo przyjemna i komfortowa ;) I co najważniejsze, rzeczywiście nawilża i pielęgnuje, co wpłynęło na fakt, że używam jej praktycznie codziennie :D

Jeżeli chodzi o trwałość, nie spodziewałam się cudów, bo Orange Attitude wygląda bardziej jak błyszczyk, niż jak szminka i daje naturalny, delikatny efekt, ale jestem pozytywnie zaskoczona. Utrzymuje się na ustach spokojnie kilka (5-6) godzin. Kolor blednie i staje się matowy, ale nadal jest :)


Do wyboru mamy aż 12 różnych odcieni, więc jest w czym wybierać. Zdecydowanie jest to szminka godna polecenia, ze względu na efekt, jaki daje, pielęgnację ust i niezłą trwałość, ale warto poczekać na promocję - teraz w Rossku są po 20,99zł :)


28 komentarzy:

  1. Kolor jest naprawdę bardzo ładny:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam 120 i jestem średnio zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego średnio? Kolor nie taki, czy efekt Ci się nie podoba? :)

      Usuń
  3. Tak długo się trzyma?! WOW :) Ciekawe czy ten kolor pasowałby do mojego czerwonego łba :D Przepiękny kolor... Ach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do rudego łba pasuje, to do czerwonego też będzie pasował :D

      Usuń
  4. Kurczę bardzo ciekawy kolor :) ostatnio przechodziłam koło nich i chciałam sobie kupić, ale zniechęcała mnie trochę cena :) poczekam na promocję

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny kolor :) Cena jest dość wysoka, więc będę polować na promocje :)
    czarnamyszka1994.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. szkoda, że nie pokazalaś na ustach, bo kolor wydaję mi się idealny, takie własnie lubię:) obecnie mam błyszczyk w podobnym odcieniu od Barry M, ale szminka również by się przydała :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje usta są teraz w opłakanym stanie, ale postaram się uzupełnić recenzję ;)

      Usuń
  7. Na ręku kolor wygląda bardzo ładnie, szkoda że nie pokazałaś na ustach.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękny odcień! Bardzo lubię pomadki Color Whisper :)

    OdpowiedzUsuń
  9. też się nad nim zastanawiałam, ale w kończu wybrałam 160 ;) i fiolecik jeszcze mnie kusi. może kiedyś.

    OdpowiedzUsuń
  10. mam ją... i lubię, ale jednak żałuję że nie jest bardziej pomaranczem.

    OdpowiedzUsuń
  11. kolor nawet fajnie sie prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wow! Thank you! I constantly needed to write on my site something like that. Can I take a part of your post to my website?
    jeux de fille

    OdpowiedzUsuń
  13. od dawna marzy mi się pomadka z tej serii.... lecz postanowiłam sobie, że muszę zużyć to co mam nim zakupie jakoś nową pomadkę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi ciężko idzie zużywanie szminek... Jedyne co szybko mi się skończyło, to Eliksir 08 :)

      Usuń
  14. uwielbiam szminki ale moimi ulubionymi kolorami są róże ewentualnie nude

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja czerwienie i pomarańcze, róże i nude już rzadziej :)

      Usuń
  15. Nie mój kolorek... Ale powiem Ci, że ja też upolowałam jedną Whisper na promocji -40% tylko w fuksjowym odcieniu nr 150 :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fantastic job here. I definitely enjoyed what you had to say. Keep going because you definitely bring a new voice to this topic. Not many people would say what youve said and still make it interesting. Nicely, at least Im interested. Cant wait to see a lot more of this from you.
    Flag Football Games

    OdpowiedzUsuń
  17. Mnie mega kuszą te szminki! Miałam w promocji kupić kilka, ale się opanowałam :P

    OdpowiedzUsuń
  18. Ładny kolorek :) ostatnio jednak postanowiłam, że nie kupuję już szminek bo mam ich za dużo, a nie chce żeby się przeterminowały ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz! Każdy czytam i na każdy staram się odpowiedzieć :)

AddThis