Przepraszam, że ostatnimi czasy bywam tu tak rzadko. Poniósł mnie wir świątecznych przygotowań, poprzedzony przygotowaniami do moich urodzin :P Prezenty kupione, częściowo nawet już rozdane, więc mam chwilę odpoczynku i wróciłam na bloga. Chyba nie jest jeszcze za wcześnie na grudniowych ulubieńców, hm? :)
W grudniu nie było ich dużo, bo ciągle testuję coś nowego, zwłaszcza, jeśli chodzi o kolorówkę, ale 6 kosmetyków szczególnie przypadło mi do gustu i używałam ich namiętnie, niemalże codziennie :) Recenzji oczywiście jeszcze nie było, bo nie miałam czasu, ale myślę, że do końca roku wyrobię się ze wszystkim. Let's go!
Kamuflaż Catrice wychwalałam kilka postów temu, więc nie będę się rozpisywać, tylko dam linka do wpisu. Pozostałe opinie będą tylko pierwszymi wrażeniami, a nie pełną recenzją, bo na to przyjdzie czas niebawem :)
1. PAESE, róż do policzków z olejem arganowym, nr 48
Świetny, ceglasty, delikatny, uniwersalny kolor (na twarzy wcale nie jest taki ciemny, jak na zdjęciach). Bardzo dobrze się rozprowadza, nie robi plam, zawiera odbijające światło drobinki, no i... pięknie pachnie :D Współpracuje z każdym pędzlem, mogą go używać nawet amatorki, bo nie można zrobić sobie nim krzywdy. No i najważniejsze - jest tani jak barszcz :)
2. Kamuflaż CATRICE, nr 030 Rosy Beige
Recenzja i swatche TUTAJ.
3. REVLON Colorstay, podkład do cery tłustej i mieszanej, nr 220
Jak się cieszę, że udało mi się go upolować w starej wersji... Zmieniona, nowa formuła jest okropna, czytałam, że podkład po paru godzinach schodzi i tworzy nieestetyczne plamy :( Mój jest świetny, matuje twarz na dłuuugo i trzyma się cały dzień. Kryje świetnie, nie wchodzi w załamania i nie tworzy efektu maski. Szkoda, że opakowanie jest takie niepraktyczne, ale da się przeżyć.
4. Paletka MUA Undressed
Odpowiednik Naked z Urban Decay. Cienie są dobrze napigmentowane, nie osypują się i długo trzymają, nawet bez bazy. Można z jej pomocą stworzyć tyyyle makijaży, że głowa mała :D Kolory uniwersalne - brązy, czerń, beże, róże... No po prostu mój ideał!
5. Odżywka do włosów, Garnier Goodbye Damage
Wiedziałam, że ją polubię! Szampon z tej serii sprawdził się u mnie świetnie, a w duecie z odżywką jeszcze lepiej. Włosy po jej użyciu są gładkie, lśniące, łatwiej się rozczesują i ładnie pachną. Minus: jest niewydajna.
6. Masło do ciała ARGAN CeCe of Sweden
Pięknie pachnie, ma gęstą, zwartą konsystencję, dobrze się rozprowadza, szybko wchłania i... doskonale nawilża. Skład jest dobry, nie ma dużo chemii, a eleganckie opakowanie fajnie prezentuje się na półce :D Polubiliśmy się od pierwszego użycia :)
To by było na tyle. A korzystając z okazji....
... chciałabym Wam złożyć najserdeczniejsze życzenia z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia :)
Życzę Wam, aby te Święta były wyjątkowe - pełne ciepła, miłości, spędzone w rodzinnej atmosferze. Zapomnijcie o wszelkich sporach, niech Wasze domy wypełni dobro, poczujcie Magię Świąt! A prezenty? Cóż... Wierzę, że Mikołaj w tym roku przyniesie Wam coś, co wywoła uśmiech na twarzy. Idealne kosmetyki, które sprawią, że Wasza cera i włosy będą wyglądać zjawiskowo, perfumy pachnące tak, że odbierze Wam mowę, modne ubrania na każdą okazję, niepsujący się sprzęt AGD/RTV i duuużo, dużo pieniędzy! :)
Wesołych Świąt! :*
Paletka MUA wygląda bardzo ciekawie:)
OdpowiedzUsuńJest świetna, serdecznie polecam :)
UsuńŚwietni ulubieńcy! Mam jedną paletkę MUA i ogromnie ją lubię :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
Którą paletkę MUA masz? :) Undress Me Too? :D
UsuńWesołych! :*
Revlon miałam i też polubiłam. A masełko do ciała bardzo chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńRevlon będzie moim ulubieńcem, dopóki nie znajdę jakiegoś tańszego zamiennika z równie dobrym efektem :)
UsuńNic nie miałam z tych rzeczy.
OdpowiedzUsuńWesołych i spokojnych Świąt ;*
I dużo prezentów! :*
UsuńWspaniałych świąt Bożego Narodzenia
OdpowiedzUsuńspędzonych w ciepłej, rodzinnej atmosferze,
samych szczęśliwych dni w nadchodzącym roku
Dziękuję!
UsuńI Tobie również życzę na Święta wszystkiego, co najlepsze :)
Wesołych świąt:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńSpełnienia marzeń i bogatego Mikołaja :)
tez lubię tą odżywkę z garniera;)
OdpowiedzUsuńWzajemnie wesołych świąt:)
To dobrze, że nie jestem sama :P
UsuńWesołych! :*
różu rzadko używam, ale właśnie taki z Pease można wygrać u mnie w rozdaniu :)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś w ogóle nie używałam różu, tylko podkład i puder, teraz moja różowa kolekcja się powiększa :D
UsuńOoo, to idę zobaczyć co tam masz :)
Kusi mnie ten Revlon, ale boje sie, ze trafie na ta nowa wersje:((
OdpowiedzUsuńWesolych Swiat Kochana! :)
Dziękuję i wzajemnie, Wesołych! :)
UsuńNie wiem jak je rozpoznać, chyba powinno być na opakowaniu napisane, że nowa formuła, czy coś..
O tak, REVLON <3
OdpowiedzUsuńMERRY CHRISTMASS * * *
Things used to be like that, unfortunately different elements made sure they wouldnt stay that way. Congrats on the article ;)
OdpowiedzUsuńArchery Games
Masło do ciała czeka u mnie w kolejce :D Can't wait!
OdpowiedzUsuńkochana,wracaj do nas!!! :*
OdpowiedzUsuńas I website possessor I conceive the subject matter here is very excellent , thankyou for your efforts.
OdpowiedzUsuńBoome Rang19 Games