Niedawno w drogeriach pojawiły się kosmetyki Joanna, z najnowszej serii Oleje Świata. Do wyboru mamy 3 rodzaje olejków do twarzy i ciała: migdałowy, arganowy i makadamia, a także 3 rodzaje balsamów na suche miejsca, w miniaturowych słoiczkach: z olejem kokosowym, masłem oliwkowym i masłem pomarańczowym. Ja po przejrzeniu całej oferty, skusiłam się na nawilżająco-ujędrniający olejek do twarzy i ciała z olejem makadamia. Kupiłam go z myślą o olejowaniu włosów, bo podobno olejek makadamia świetnie odżywia i regeneruje zniszczone włosy, ale w końcu zaczęłam go używać zamiast balsamu do ciała. Dlaczego? Czytajcie dalej ;)
Oleje Świata to absolutny hit kosmetyczny. Linia ta powstała jako odpowiedź na aktualnie panujący trend na olejowanie włosów, twarzy i ciała. Olejek do twarzy i ciała z olejem z makadamia to doskonały wielofunkcyjny kosmetyk dzięki któremu, skóra staje się wyraźnie gładsza w dotyku a włosy bardziej odżywione i świetliste. Szybko się wchłania, doskonale regeneruje, odżywia oraz wygładza skórę. Olej makadamia jest szczególnie polecany do skóry wrażliwej i przesuszonej oraz do suchych i matowych włosów z tendencją do rozdwajania.
Cena: ok. 10 zł/100 ml - ja zapłaciłam 8,30 w drogerii Eko-Natura
Zacznę standardowo, od butelki. Jest mała, poręczna, wykonana z miękkiego plastiku. Jedynym mankamentem jest zamykanie "na klik", przez które dużo olejku wycieka na opakowanie i aplikacja nie jest przez to wygodna. W przypadku olejków lepiej sprawdza się atomizer, albo ewentualnie zwykły otworek z zakrętką. Druga rzecz - konsystencja. Olejek jest dość rzadki, ale bardzo tłusty i opornie wsmarowuje się w skórę (trochę lepiej jest z włosami). Wchłania się jeszcze bardziej opornie, bo gdy już udało mi się go rozsmarować na skórze tak, żeby nic nie ciekło, to świeciłam jak miliony monet, bo olej zostawiał tłustą warstwę, która znikała dopiero po ok. 20-30 minutach i wtedy mogłam się ubrać. Pachnie ładnie, ale bardzo mocno, a zapach nie każdemu może przypaść do gustu.
A teraz rzecz najważniejsza, czyli działanie. Nakładałam go na noc, na początku tylko na włosy, a potem zaczęłam nim olejować też ciało. Do twarzy nie odważyłam się go użyć, bo za dużo w nim chemii. Po kilkunastu dniach zauważyłam, że nie ma większego wpływu na moje włosy, oprócz tego, że nadaje im blasku. Ciężko się zmywał, ale nie zaobserwowałam większego nawilżenia, czy zmiękczenia kosmyków. Na ciało zadziałał lepiej. Każdego ranka, moja skóra była gładka, miękka w dotyku i wyraźnie nawilżona. Nie wiem, czy poprawia jędrność, ale przy dłuższym stosowaniu na pewno tak - już sam masaż dużo daje, a masować przy jego aplikacji trzeba się dość długo ;)
I na sam koniec skład, który (jak na olejek za 8 zł) wcale nie jest taki zły:
Annuus Seed Oil (olej słonecznikowy), Prunus Amygdalus Dulcis Oil (olejek migdałowy), Caprylic/Capris Trygliceride (emolient tłusty), Macadamia Ternifolia Seed Oil (olejek makadamia), Parfum (substancja zapachowa), Tocopheryl Acetate (antyoksydant), BHT (antyoksydant), Isoeugenol (substancja zapachowa), Coumarin (substancja zapachowa), Butylphenyl Methylpropional (substancja zapachowa), Geraniol (substancja zapachowa), Hexyl Cinnamal (substancja zapachowa), Linalool (substancja zapachowa), Limonene (substancja zapachowa), CI:40800 (barwnik).
I na sam koniec skład, który (jak na olejek za 8 zł) wcale nie jest taki zły:
Annuus Seed Oil (olej słonecznikowy), Prunus Amygdalus Dulcis Oil (olejek migdałowy), Caprylic/Capris Trygliceride (emolient tłusty), Macadamia Ternifolia Seed Oil (olejek makadamia), Parfum (substancja zapachowa), Tocopheryl Acetate (antyoksydant), BHT (antyoksydant), Isoeugenol (substancja zapachowa), Coumarin (substancja zapachowa), Butylphenyl Methylpropional (substancja zapachowa), Geraniol (substancja zapachowa), Hexyl Cinnamal (substancja zapachowa), Linalool (substancja zapachowa), Limonene (substancja zapachowa), CI:40800 (barwnik).
Bardzo ładne wakacyjne zdjęcia, chciałabym być na miejscu tej butelki i leżeć teraz w nagrzanym piasku . 8 zł. to naprawdę niska cena. Też mogłabym wypróbować go do włosów, bo ma wiele olei które im służą. mam suchą skórę więc często sięgam po oleje.
OdpowiedzUsuńJa na razie zrobiłam sobie przerwę od słońca i regeneruję skórę, opalenizna szybko schodzi ale to nic, zdążę nadrobić ;) Na moje włosy jakoś fajnie nie zadziałał, ale jeszcze pokombinuję, może dodam do niego czysty olej arganowy i wtedy będze lepiej.
UsuńNie widziałam ale muszę zapolować na te produkty! Na zimę do włosów mogą sprawdzić się super!
OdpowiedzUsuńJa muszę się teraz rozejrzeć za tym balsamem do suchych miejsc, podobno są fajne ;)
UsuńChętnie bym na włosy wypróbowała, może u mnie by się lepiej sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńMoże i tak, każde włosy inaczej reagują ;)
UsuńŚlinię się do wszystkich możliwych olejków :D Szkoda, że jest aż tak tłusty, ale chyba by mi to aż tak nie przeszkadzało, w końcu to olejek :) Poza tym jeszcze raz zobaczę u Ciebie eko-natura to pęknę z zazdrości :/ :)
OdpowiedzUsuńOk, następnym razem nie napiszę gdzie kupiłam :D
UsuńChciałam go kupić i nigdzie go nie ma :<
OdpowiedzUsuńOne dopiero pojawiają się w drogeriach, więc spokojnie :P
UsuńNo składzik dobry :)
OdpowiedzUsuńU mnie olejki ale tylko do wanny - inaczej nie przejdą.- wiem
to nie jest zbyt ekonomiczne ale od czasu do czasu fajnie
sobie zrobić takie "małe spa". :*
O właśnie, może do wanny sobie go będę lać? ;)
UsuńNie wiem czy ten się nada :p
UsuńNie wiem co tam pisze na jego etykiecie...
Ja do kąpieli używam arganowego :D
nawet nie wiedziałam, że Joanna ma swoje oleje :D żyję w ciemnicy :D
OdpowiedzUsuńTy to jesteś... :D Ehh, wiecznie niepoinformowana :D :D :D
Usuństandardowo :D ale nie zmieniajmy tego ^^
UsuńOstatnio dużo słyszę o pielęgnacji olejami, ale na razie jakoś nie jestem przekonana :c
OdpowiedzUsuńA ja używam olejów do wszystkiego :P
UsuńCiekawy ten olejek, w przyszłości na pewno go wypróbuję :) Bardzo ładne wakacyjne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńOstatnio zastanawiałam się nad nim ale zrezygnowałam. Muszę jednak nadrobić i kupić go przy okazji.
OdpowiedzUsuńA ja go wzięłam pod wpływem chwili, bo butelka ładna :P I w sumie nie jest zły :)
UsuńDobrze wiedzieć że takie są muszę się u mnie rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńRozejrzyj się, powinnaś je bez problemu znaleźć ;)
UsuńCoś czuję,że ten olejek pomógłby moim włosom :)
OdpowiedzUsuńMoże i tak, składowo nie jest źle, a każde włosy reagują inaczej ;)
UsuńNie przepadam za wolno wchłaniającymi się kosmetykami, więc u mnie odpada używanie na skórę :)
OdpowiedzUsuńNo ja też nie przepadam, ale jakoś daję radę ;)
UsuńKurcze, kusisz, ale nie wiem czy ja bym miała aż tyle cierpliwości by czekać te 20-30min :D..
OdpowiedzUsuńNo ja już powoli tracę cierpliwość do niego.. :P I myślę jak by tu go wykorzystać w inny sposób, bo zostało mi jeszcze pół butelki - ta cholera wydajna jest :(
UsuńNie spotkałam ich jeszcze w żadnej drogerii.
OdpowiedzUsuńU mnie są w Eko-Naturze wszystkie rodzaje tych olejków ;)
Usuńzdjęcia jak z magazynu jakiegoś;) widziałam dziś ten olejek, ale jakoś mnie nie powalił:D
OdpowiedzUsuńTa, z magazynu.. :D
UsuńJa dzisiaj oglądałam te balsamy do suchych miejsc, ale zrezygnowałam, jak zobaczyłam składy.
Zachęciłaś mnie tymi zdjęciami ;-))
OdpowiedzUsuńMiło mi! ;)
UsuńMam wersję z olejkiem arganowym i bardzo się z nim polubiłam :). Przepiękne zdjęcia zrobiłaś!
OdpowiedzUsuńJa jeśli olej arganowy, to tylko czysty ;)
Usuńmam ten olejek! Ale mam opory przed nakładaniem go na ciało. Odnoszę wrażenie, ze moja skóra wg nie wchłania olejków i jest wiecznie tłusta :(. Za to we włosy jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Ciekawe, jaki to jest ten śliczny zapach - magiczne "Parfum" w składzie niewiele zdradza... polubiłam się z olejkami jakiś czas temu i powoli oswajam kolejne wersje. Ale do ciała wybieram zawsze te suche – nie umiem planować swoich czynności pielęgnacyjnych tak bardzo do przodu, żeby mieć czas na latanie na golasa po domu przez 20 minut ;)
OdpowiedzUsuńPS cieszę się, że wzięłaś udział w moim konkursie, ale umówmy się, że jeśli nie wygrasz, butlę odżywki podeślę Ci i tak :D
Justynko, Balea to prezent, lepiej podeślij mi adres, mail masz w zakładce "o mnie" :)
UsuńTen olejek jest dla mnie super do twarzy. Nałożony w małej ilości świetnie się wchłania
OdpowiedzUsuń