Mam dziś okropny dzień. Nic nie idzie po mojej myśli, a w dodatku źle się czuję... Na pocieszenie dostałam paczkę z zakupami ze sklepu khadi.nazwa.pl, gdzie możecie spotkać takie marki jak Sesa, Dabur, Hesh, Nacomi, Khadi - wszystko w przystępnych, niskich cenach :)
Nie będę ukrywać, że skorzystałam z rabatu, jaki przysługuje mi w ramach współpracy ze sklepem. Za niewielkie pieniądze mam kilka kosmetyków, których zakup planowałam już od dawna ;) Właścicielka sklepu często organizuje promocje, dzięki którym olejki, odżywki, peelingi, mydła i inne naturalne cuda możecie kupić naprawdę tanio. Ceny za wysyłkę też są niskie - za kuriera płacicie tylko 10 zł, a przesyłka jest u Was już na drugi dzień.
Nie będę ukrywać, że skorzystałam z rabatu, jaki przysługuje mi w ramach współpracy ze sklepem. Za niewielkie pieniądze mam kilka kosmetyków, których zakup planowałam już od dawna ;) Właścicielka sklepu często organizuje promocje, dzięki którym olejki, odżywki, peelingi, mydła i inne naturalne cuda możecie kupić naprawdę tanio. Ceny za wysyłkę też są niskie - za kuriera płacicie tylko 10 zł, a przesyłka jest u Was już na drugi dzień.
Z zakupów jestem zadowolona, bo wszystko przyszło ładnie zapakowane, dobrze zabezpieczone, opatrzone w ulotki w języku polskim, a do przesyłki zostały dołączone (dość spore) próbki innych kosmetyków, którymi też byłam zainteresowana. Kontakt z prowadzącą sklep Panią Dorotą jest szybki i przyjemny, kobieta ma duże pojęcie o kosmetykach, które sprzedaje i chętnie doradzi, jeżeli nie możecie się zdecydować, lub nie wiecie co będzie dobre dla Waszej cery, czy włosów. Śmiało możecie pisać maila, na pewno dostaniecie odpowiedź :)
Glinka Ghassoul, Nacomi
Mam już czerwoną glinkę z tej firmy i zauważyłam, że takie naturalne, glinkowe maseczki dobrze wpływają na moją cerę. Miałam kliknąć zieloną, ale tej jeszcze nie próbowałam, więc ciekawość wzięła górę. Bawienie się w rozrabianie glinek z wodą bardzo mi się spodobało i myślę, że na stałe wprowadzę je do mojej pielęgnacji ;)
Olejek SESA
Chyba nie muszę go przedstawiać? :) Jeżeli jesteście ciekawe, co o nim sądzę, zapraszam do przypomnienia sobie mojej recenzji [KLIK]. Lubię go za świetny skład, jeszcze lepsze działanie i orientalny, kadzidłowy zapach. Lekko przyciemnia włosy, ale znacznie poprawia ich stan. Nakładany również na skórę głowy, przyspiesza wzrost i ogranicza wypadanie.
100% Olej kokosowy, SESA
To chyba jakaś nowość od Sesy, bo nigdy wcześniej go nie widziałam, a w internecie całkowity brak jego recenzji. Olej kokosowy od Vatiki dobrze sprawdził się na moich włosach, więc ten też powinien poprawić ich stan. Jest w 100% naturalny, bez żadnych dodatków. Jedynym minusem, jaki zauważyłam, jest malutki otworek, przez który wydobywa się olej - jak wiecie, oleje kokosowe są naturalnie w postaci stałej, dopiero po ogrzaniu robią się rzadsze, a w dodatku mają w sobie wiórki kokosa, więc aplikacja będzie utrudniona.
Mydełko SESA
Naczytałam się w internecie samych dobrych opinii na jego temat i postanowiłam spróbować. Nie pachnie fiołkami (olej Sesa to przy nim drogie perfumy), ale skład ma bardzo fajny. Same wyciągi z ziół i naturalne składniki. Podobno pomaga przy swędzącej skórze głowy i wypadaniu włosów - jak będzie w praktyce, zobaczymy. Tanie jak barszcz, za kostkę zapłacicie w regularnej cenie 8 zł, a nie używa się go codziennie. Mam nadzieję, że to była dobra inwestycja :)
Peeling Lodhar*
Też mało o nim informacji w internecie, ale podobno świetnie sprawdza się przy cerze trądzikowej. Ma dwie funkcje: rozrabiając proszek z wodą, możemy go użyć jako maseczki, lub peelingu. Ja będę trzymała się tej pierwszej opcji.
Olej sezamowy, Nacomi*
Zamówiłam go głównie z myślą o używaniu oleju na twarz, zamiast kremu. Oczyszcza skórę i pomaga pozbyć się trądziku, więc dodałam go także do olejowej mieszanki przeznaczonej do OCM. Wyczytałam jednak, że można olejować nim włosy - fajnie nawilża końcówki. Pachnie sezamkami i jest niedrogi :)
* peeling i olejek dostałam w ramach współpracy, więc recenzje pojawią się za jakiś czas, ale postanowiłam Wam o nich wspomnieć już teraz :)
Próbki: Szampon proteinowy SESA i odżywka SESA
Plastikowe pudełeczka są dość spore i dobrze pozaklejane - wielki plus dla sklepu za taki miły gratis do zakupów :) Myślę, że wystarczy na dwa użycia, więc pierwsze wrażenia i ogólne pojęcie o kosmetykach będę już mieć. Popatrzyłam na składy i nie jestem do końca przekonana, ale może się skuszę na pełnowartościowe opakowania.
Miałyście coś z kosmetyków, które pokazałam? Większość jest mi zupełnie obca i jestem ciekawa, jak się u Was sprawdziły ;)
Glinka ♥chcę ją !! :d
OdpowiedzUsuńBędę testować, jestem jej bardzo ciekawa :)
Usuńmydełko sesa mnie kusi, ale na razie sobie je odpuszcze :)
OdpowiedzUsuńJa nie mogłam sobie odpuścić :D Podobno w połączeniu z olejkiem daje zaskakujące efekty :)
Usuńfaktycznie... też nie widziałam jeszcze oleju kokosowego Sesy :D ciekawe co to za cudak :D
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie używałam, ale ciężko będzie przez ten mikroskopijny otworek :/
UsuńJa mam często problem ze swędzącą skórą główy, więc może to mydełko by mi się przydało...ale nie vierpię używać mydeł w kostce :D Taki tam dylemat :D
OdpowiedzUsuńJa kostki lubię, ale do twarzy :P Ciekawe jak mi będzie szło mydlenie włosów, hm..
Usuńfaktycznie... też nie widziałam jeszcze oleju kokosowego Sesy :D ciekawe co to za cudak :D
OdpowiedzUsuńGlinka Ghassoul i Sesa od jakiegoś czasu goszczą na mojej liście 'muszę mieć' ;)
OdpowiedzUsuńSesę już znam i lubię, ale glinki dopiero poznaję ;)
UsuńMam tę glinke, bardzo mi sie podoba :-)
OdpowiedzUsuńTo spoko, nie żałuję że kupiłam :P
UsuńTakie pocieszenie spodobałoby się każdej kobiecie :) Życzę bardzo owocnych testów!
OdpowiedzUsuńNie znam żadnej z tych rzeczy, więc czekam aż ukażą się recenzje ;D
OdpowiedzUsuńTeraz będzie więcej olejowo-glinkowych recenzji, bo przerzuciłam się prawie całkowicie na naturalną pielęgnację twarzy, która o dziwo służy mi lepiej niż drogie kremy i inne cuda :P
UsuńNic dziwnego! Też stopniowo się przerzucam :)
Usuńnie znam tych kosmetyków, ale od dawna mam zamiar kupić sobie jakiś dobry olejek kokosowy - czekam więc na opinię o nim :)
OdpowiedzUsuńJasne, napiszę o nim za jakiś czas! :)
UsuńJa też nie znam tych kosmetyków, ale powiem szczerze, że przy najbliższym kupowaniu przez internet złożę tam zamówienie :)
OdpowiedzUsuńPolecam z czystym sumieniem - jest niedrogo, profesjonalnie i naturalnie :P
UsuńJak jest taki fajny rabat, to pewnie, że warto skorzystać. Ciekawe kosmetyki wybrałaś, nie znam ich bliżej.
OdpowiedzUsuńJa też nie znam - tylko olej Sesa miałam wcześniej :)
UsuńMiałam tylko olejek Sesa, ale u mnie nie zdał egzaminu :-(
OdpowiedzUsuńSzkoda :( Do moich włosów jest idealny!
UsuńSuper pocieszajki :) ja też tak czasami robię ;) Olej kokosowy jest nie dla mnie,natomiast w nacomi jestem zakochana,więc glinkę spróbuję
OdpowiedzUsuńJa Nacomi jeszcze nie znam - od paru dni używam olejku sezamowego, a glinki dopiero co przygarnęłam :) Ale na razie jest dobrze, myślę że polubię tę markę :)
UsuńMam ten olej i mydło do włosów. Nie wiem jak 'podejść' ten olej :P
OdpowiedzUsuńU mnie się Sesa najlepiej sprawdzała nakładana na noc, na suche włosy ;) Teraz połączę z mydłem i zobaczę co z tego wyjdzie :)
UsuńŻadnego z nim nie znam :P Olej kokosowy kusi :P
OdpowiedzUsuńNo ciekawe produkty:) Ja jak wiesz jestem na bakier z takimi:D u mnie przeważnie drogeryjne kosmetyki,a moje dbanie o włosy jest bardzo ubogie:D
OdpowiedzUsuńA co to za zly czas Cię dopadł?;/ Oby wszystko się ułożyło:*
Aaa tam szkoda gadać.. Będzie dobrze, muszę tylko przetrwać wszystko ;)
UsuńPaulinaaaa, wiem gdzie mieszkasz, będę Ci słać oleje i inne cuda jak nie zaczniesz dbać o te piękne kłaczyska! :D
Chętnie wypróbowałabym to mydełko ;)
OdpowiedzUsuńOlejek Sesa od jakiegoś czasu za mną chodzi.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa oleju sezamowego. :)
OdpowiedzUsuńGasshoul to bardzo dobra glinka :) Bardzo ją lubię
OdpowiedzUsuńOooo no to super, że polecasz, obejrzę sobie jutro ten sklep, bo w najbliższym czasie planuję zakup henny khadi :)
OdpowiedzUsuńHej, a możesz podać adres do tej strony :))?
OdpowiedzUsuń