Jakiś czas temu, w poście z nowościami pokazałam Wam nową markę na polskim rynku - Freedom Makeup, siostrzaną markę Makeup Revolution, tworzoną przy współpracy z profesjonalnymi wizażystami. Najbardziej zaciekawiły Was szminki, którym poświęcę dzisiejszy wpis :)
Wybrałam sobie dwa letnie kolory - fuksję (której za nic nie mogłam uchwycić na zdjęciu - wychodziła mi malina) o wdzięcznej nazwie Candy Sweet i delikatną brzoskwinię, czyli Juicy Lips. Oba odcienie mają kremowe wykończenie, łatwo rozprowadzają się na ustach i nie wysuszają skóry, jednak mogą podkreślać suche skórki, więc nie zapominajmy o regularnych peelingach :)
Jeśli chodzi o trwałość, trochę się od siebie różnią. Fuksja trzyma się na ustach spokojnie 4 godziny, a brzoskwinia po godzinie-dwóch już znika, więc trzeba jej na usta dołożyć. Ale i kolor jest mniej napigmentowany, bardziej delikatny i transparentny, więc nie ma co się dziwić :) Szminki schodzą równomiernie i nie migrują na zęby.
Jedyne, czym jestem zawiedziona to opakowania. Są wykonane ze słabej jakości plastiku i myślę, że gdybym nosiła szminki ciągle w torebce, za jakiś czas skuwki by popękały :( Drugą rzeczą, jaką zauważyłam, to krzywe "podstawki", czyli te dolne części, w których są pokazane kolory. Z jednej strony plastik jest bardziej schowany do środka, niż z drugiej i szminki stoją krzywo (mam nadzieję, że zrozumiecie o co mi chodzi?). Nie przeszkadza mi to jednak w ich użytkowaniu - szminki same z siebie nie otwierają się i nie wykręcają, więc nie jest źle. Wiadomo, opakowanie mogłoby być lepsze, ale...
... ich cena to całe pięć złotych. Tak, pięć polskich złotych :D Nie wymagam cudów - jak za taką cenę, jestem mega zadowolona :) Na początku nie byłam przekonana do różu, bo nie do końca dobrze czuję się w takich kolorach, ale jest lato, więc czemu by nie poszaleć? Teraz noszę ją nawet częściej, niż tę brzoskwinię, tak mi przypadła do gustu!
Poniżej fotki ukazujące oba odcienie na ustach. Na drugim zdjęciu trochę podkręciłam kolory, ale nie zwracajcie na to uwagi. Chciałam po prostu jak najlepiej oddać odcień fuksji :)
Jak Wam się podobają? :) Polecam, szczególnie na lato, bo kolory są nasycone i piękne, a za taką cenę możemy mieć naprawdę niezłej jakości szminki, które wcale nie znikną z ust po kilkunastu minutach :) Pokazane wyżej kolory, jak i wiele innych odcieni szminek Freedom Makeup znajdziecie w sklepie cocolita.pl.
P.S.
Na moim Facebookowym profilu trwa rozdanie, gdzie do zgarnięcia 3 kremy do zadań specjalnych. Link tutaj [KLIK].
Śliczne kolorki :-)
OdpowiedzUsuńJuż od dawna czaję się na produkty tej marki :) Co prawda te szminki to zupełnie nie moje kolory, ale myślę że znalazłabym coś innego dla siebie :) No a na te małe wady można przymknąć oko skoro cena taka niska :)
OdpowiedzUsuńwww.landofvanity.blogspot.co.uk
Mi tam opakowanie nie przeszkadza, ważne to, co jest w środku :) Wiadomo, że za 5 złotych to to M.A.C. nie będzie :D Ale jakościowo jest naprawdę dobrze!
UsuńMnie powalił ten pierwszy ! :D
OdpowiedzUsuńTobie by idealnie pasował taki kolor :)
UsuńTen róż jest prześliczny <3
OdpowiedzUsuńMnie też się bardzo spodobał :)
UsuńŚwietne kolorki ;) róż mega :D
OdpowiedzUsuńNo ta brzoskwinka świetnie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńJakie cudne pomadki! :)
OdpowiedzUsuńObydwie są śliczne :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe kolory. W pierwszym z chęcią bym wyskoczyła "do ludzi". Co do drugiej - również ładna ale ja mam jeszcze jakieś opory aby wyskoczyć w bardziej intensywnej. A w zbiorach mam:D
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam czerwienie, nawet wyskakując do ludzi :D A co do fuksji, tak jak pisałam wcześniej, nie byłam do końca przekonana czy mi taki kolor pasuje, ale... Wszystkiego trzeba spróbować :) Jest naprawdę piękny!
UsuńJuicy Lips śliczny. Taki typowo letni kolorek :)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Idealny do dziennego makijażu na lato :)
UsuńJuicy Lips jest wspaniały!
OdpowiedzUsuńTen pomarańczowy odcień bardziej do mnie przemawia. W takich ostrych różach jakoś źle się czuję. Cena szminki bardzo niska.
OdpowiedzUsuńnie ufam aż tak tanim pomadkom, ale przyznam, że na ustach wygladają ładnie :)
OdpowiedzUsuńKolorki są śliczne, aż się zaopatrzę w jakąś :D
OdpowiedzUsuń5 zł? To jak za darmo :O
OdpowiedzUsuńCandy Sweet bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńO tak Candy Sweet jest piękny :)
OdpowiedzUsuńBrzoskwinkę bardzo chętnie bym kupiła.
OdpowiedzUsuńCandy sweet wygląda uroczo ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy kolorek bardziej w moim typie :)
OdpowiedzUsuńJuicy Lips to kolor bardziej w moim typie. I jak za 5 zł to i tak dobrze wygląda na ustach. Nie ma co się więcej spodziewać.
OdpowiedzUsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńpierwsza mi się bardziej podoba :)
OdpowiedzUsuńTeraz są w Pepco :D
OdpowiedzUsuńTo na dole niby z pokazowym kolorem szminki to błyszczyk tylko musisz mocno pociągnąć ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMam je ;) są świetne!
OdpowiedzUsuńzapraszam na : twoimioczami.blogspot.com - nowy wpis wiosennej stylizacji :)
To na spodzie, co pokazuje kolor to błyszczyk C: trzeba tylko trochę się namęczyć, żeby to wyciągnąć :D
OdpowiedzUsuń