Pomyślałam o Was, pisząc tego posta. Pewnie słyszałyście już, że od 22 listopada Rossmann przygotował, jak co roku, promocję -40% na całą kolorówkę. Ja się do Rossmanna wybieram i z promocji skorzystam, jak pewnie większość blogerek. Moim celem nie są kosmetyki Wibo, bo swoich ulubieńców mam i zapasów nie potrzebuję. Dlatego ten wpis może przydać się dziewczynom, które nie rozpoczęły jeszcze przygody z Wibo. Może upolujecie coś za kilka złotych :)
Kosmetyków nie jest dużo, ale uwierzcie mi - sprawdziłam, przetestowałam, malowałam, więc mogę Wam je z czystym sumieniem polecić. Zaczynamy! :)
1. Pomadki Eliksir
Nie są to pomadki matowe, wyglądają bardziej jak pomadko-błyszczyki. Kolory są świetne, żywe, nasycone, każda znajdzie odcień dla siebie. Utrzymują się spokojnie kilka godzin, potem zostaje trochę pigmentu, bez połysku, ale kolor na ustach nadal się trzyma. Moimi ulubieńcami są zdecydowanie 04 i 08. Tylko je posiadam w swojej kolekcji, inne odcienie mi nie pasowały. Może jednak skuszę się jeszcze na 06 podczas promocji :)
2. Lakiery do paznokci - serie Express Growth i WOW Sand Effect
Express Growth nie jest najlepszą serią lakierów do paznokci, jakich dane było mi używać. Miałam kilka lakierów z tej serii i mam mieszane uczucia. Niektóre schną bardzo szybko i długo się utrzymują, a niektóre w ogóle nie kryją i po kilku godzinach nadal są mokre. Nieważne, większość z nich jest naprawdę ok, a za taką cenę naprawdę warto spróbować, szczególnie, że kolorów jest mnóstwo. Moim ulubieńcem jest numerek 410, którego kupiłam sobie już drugą buteleczkę i który często gości na moich pazurach :)
WOW Sand Effect to nowość na rynku, dopiero niedawno pojawiły się w drogeriach. Jest to typowy, matowy piasek, który ślicznie wygląda na paznokciach i.. trzymał się bez odprysków aż 8 dni. Nieprawdopodobne? A jednak!
Recenzje tutaj:
Express Growth
WOW Sand Effect
3. Róż do policzków z jedwabiem
Nigdy nie pisałam o nim na blogu, a szkoda, bo jest świetny :) Bardzo dobrze się rozprowadza, długo utrzymuje na twarzy, a kolory są subtelne i dopasowują się do koloru cery. Nie pyli, nie osypuje się, dobrze współgra z pędzlem. Pudełeczko zawiera lusterko i mały pędzelek - ot, taki nieistotny szczegół. Mój odcień to brudny róż - 01.
4. Eyelinery - Electric Blue i czarny Eye Liner
Tego czarnego mam już 3 opakowanie, używam go namiętnie i lubię bardzo. Napisy jak widać pościerane, bo praktycznie codziennie idzie w ruch. Nie rozmazuje się, szybko zasycha, pędzelek jest wygodny w użyciu i łatwo można nim namalować kreski, a czerń jest głęboka i... czarna :D
Kobaltowy Electric Blue to taka moja mała wariacja, użyłam go może kilkanaście razy, głównie ze względu na sam kolor (bo wolę czerń), ale jest równie dobry, co jego kolega, Żeby nie było prześwitów, czasami muszę poprawiać kreskę, ale odcień niebieskiego jest boski!
5. Tusz Growing Lashes
Kupiłam go rok temu, a jeszcze nie zasechł. W promocji kosztuje niecałe 6 zł, a jakie on cuda potrafi zrobić z rzęsami.. :) Szczoteczka dziwna, malutka, ale w miarę dobrze mi się z nią pracuje. Świetnie wydłuża i pogrubia, niestety na początku lubi sklejać, ale jak podeschnie, wszystko jest w porządku. Osypuje się, co zdecydowało o tym, że przestałam go używać, ale jeśli komuś to nie przeszkadza, proszę bardzo, kupujcie!
Recenzja tutaj:
Growing Lashes
_________________________
Miałyście już któreś z tych kosmetyków?
A może czekacie na promocję w Rossmannie? :)
muszę spróbować tego piaskowego... eyelinery uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj, bo jest naprawdę super, pomaluję nim paznokcie i na tydzień mam spokój :)
UsuńNie wiem tylko jak sprawują się te brokatowe.
Linery mam i używam namiętnie do ostatniej kropli, róże też są ok jak za taką cenę :) Lakierów z wibo nie miałam ale jak mówisz, że ten piaskowy trzyma się 8 dni to ja biorę wszystkie :)
OdpowiedzUsuńDużo ich nie ma, do wyboru są tylko 3 albo 4 kolory ;)
UsuńTym lepiej :) Nie wydam zbyt duzo kasy na całą kolekcję :D
UsuńZ Wibo znam tylko eliksiry i bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńChyba nie ma dziewczyny, która by nie lubiła Eliksirów ;)
UsuńTen piaskowy lakier jest na mojej liście, ale zastanawiam się jeszcze czy kupić:P Kobaltowy liner uwielbiam i kocham miłością bezgraniczną:)
OdpowiedzUsuńKupuj, nie zastanawiaj się! :)
UsuńLubię i różę i lakiery i eliksiry, więc w sumie większą część tej szafy.
OdpowiedzUsuńFakt, moi ulubieńcy stanowią większą część oferty :P
Usuńo widzisz o pomadkach też się dużo pozytywnego naczytałam:)
OdpowiedzUsuńSą tanie, łatwo dostępne i dobre :)
Usuńeyelinery to również moi ulubieńcy :) swój czarny mam od 2 lat. Róży tż kiedyś używałam i byłam bardzo zadowlona
OdpowiedzUsuńJa może nie od 2 lat, ale trzecie opakowanie eyelinera to też niezły wynik :)
UsuńZamierzam właśnie kupić jedną z tych pomadek i jakiś lakier do paznokci :D
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili, zapraszam do mnie ;*
Polecam te matowe piaski, są dużo trwalsze od Express Growth.
UsuńW Eliksiry zaopatrzyłam się podczas poprzedniej promocji w Rossmannie, piaski z Wibo uwielbiam, u mnie też spokojnie trzymają się przez tydzień na paznokciach (brokatowe też). Z tuszy uwielbiam Extreme Lashes :)
UsuńO widzisz, a tej maskary nie znam :)
UsuńZa piaskowymi lakierami nie przepadam. A po tusz biegnę jak będzie - 40%. Mam nadzieję że babuszki się u mnie nie rzucą jak to zazwyczaj bywa że szafa stoi pusta :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za post, jak będę w rossku to pewnie coś kupię :)
OdpowiedzUsuńpost przydatny przed tą promocją, ja z Wibo miałam kilka lakierów :)
OdpowiedzUsuńWarto wiedzieć, właśnie się zastanawiałam czy warto ryzykować ten tusz do rzęs ;)
OdpowiedzUsuńPomadki sprawdzałam i mi się nie spodobały, za to róż planuję kupić!
W takim razie nie pozostaje mi nic innego jak pożyczyć miłego eksperymentowania :)
OdpowiedzUsuń_____________________
Ja coś czuję, że utonę w eliksirach. Ale raczej za bardzo nie poszaleję na przecenie, w sumie niczego z rossmannowej kolorówki mi nie brakuje (i nie wierzę, że to mówię!) :D
Myślę, że skuszę się na pomadkę Eliksir :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam również do mnie, będzie mi miło jeśli wpadniesz i zostaniesz na dłużej :)
czarnamyszka1994.blogspot.com/
Bardzo polubiłam się z ich linerami!
OdpowiedzUsuńJa właśnie się czaje na te pomadki Eliksir, upatrzyłam sobie taki śliczny różowy odcień i mam nadzieję, że uda mi się go dostać (bo wiadomo-podczas tej promocji kobiety się rzucają na kosmetyki jak jakieś bydło -.-)
OdpowiedzUsuńróż jest genialny :) a nad pomadkami się zastanawiam
OdpowiedzUsuńmoje siostry miały róż i były bardzo zadowolone:)
OdpowiedzUsuńMiałam liner z Wibo w wersji matowej, brązowy, i był porażką. Myślałam że wszystkie takie są, ale skoro mówisz że te niczego sobie...
OdpowiedzUsuń