Jak pozbyłam się trądziku w 5 dni + prośba o pomoc

Z góry uprzedzam, że będzie dużo czytania, mam jednak nadzieję, że wytrwacie do końca i będziecie w stanie mi pomóc.

Jak wiecie, od kilku lat borykam się z ogromnym problemem, jakim jest trądzik. Na początku strasznie się tego wstydziłam, próbowałam zamaskować wszystkie "syfy", nakładając na twarz dużą ilość podkładu i pudru, co wyglądało nienaturalnie i nieestetycznie. Potem przyzwyczaiłam się już, że moja twarz wygląda jak muchomor - biała w czerwone, duże kropki. Próbowałam miliona maści i kremów, zarówno drogeryjnych, jak i aptecznych. Wszystko działało. Ale tylko na chwilę. Trądzik wracał ze zdwojoną siłą...


Najgorzej było przed okresem. Wtedy moją twarz prawie w całości pokrywały ropne, trudno gojące się wypryski, a także podskórne, ogromne i bolesne tzw. wulkany, których najciężej było się pozbyć. Czasami towarzyszyły mi nawet cały miesiąc. Muszę zaznaczyć, że szczególnie dbam o oczyszczanie swojej twarzy. Bardzo dokładnie wykonuję demakijaż, myję twarz niedrażniącymi, aczkolwiek głęboko oczyszczającymi żelami, wspomagającymi leczenie trądziku, a skórę przecieram nie zwykłym ręcznikiem, a papierowym. Niestety, nic nie skutkowało. Poszłam więc do apteki. Małej, ale z długoletnim stażem. Pracuje w niej starsza Pani, która wszystkie leki zna chyba już na pamięć. Poradziłam się jej w tej sprawie i poleciła mi maść Benzacne. Są dwie wersje, o różnym stężeniu nadtlenku benzoilu. Ja wzięłam tą mocniejszą - 100 mg. Kosztowała coś około 17 zł.


Po pierwszych dwóch dniach kuracji efektów zero. Zaznaczę, że nie stosowałam maści na całą twarz, tylko na miejsca zmienione chorobowo. I bardzo dobrze, że tak zrobiłam. Później dowiecie się, dlaczego. Nie jest to zwykła maść, która w całości zostaje wchłonięta. Zasycha, ściągając skórę i tworząc na jej powierzchni skorupę, jak niektóre maseczki.
Trzeciego dnia nastąpił przełom. Rano, po przebudzeniu, jak zwykle poszłam do łazienki. I co zauważyłam? Pod skórą nie było już ropy, wszystko "wyszło" na wierzch. Pryszcze zamieniły się w strupki, które wystarczyło tylko zdrapać. Nie zrobiłam tego, tylko pomęczyłam je jeszcze 2 dni maścią, tym razem w minimalnych ilościach. Strupki same odpadły.


Niby wszystko okej, trądziku nie ma, ropne zmiany zniknęły. Powinnam skakać z radości. No i bardzo się cieszę, ale niestety używanie tej maści ma też swoje złe strony. Skóra jest bardzo wysuszona w miejscach, w których jej używałam. Tutaj pomógł mi peeling enzymatyczny do skóry suchej i bardzo suchej Dermedic, który usunął prawie wszystkie suche skórki i nawilżył cerę, ale pozostaje druga, trudniejsza do rozwiązania kwestia. Po trądziku pozostały mi brzydkie, czerwone plamy, a także małe "dziurki", które nie są niczym innym, jak bliznami.


Na zdjęciu powyżej prezentuję Wam stan mojej cery na dzień dzisiejszy. Czerwone plamki są miejscami, w których były ropne krosty. Pokazałam akurat fragment twarzy, który był najbardziej zaatakowany przez trądzik. No i tutaj mam do Was gorącą prośbę, a właściwie dwie.

Możecie polecić mi specyfik, który pomoże mi pozbyć się tych brzydkich śladów? Co prawda z biegiem czasu będą one mniej widoczne, ale nie znikną całkowicie, dlatego chcę trochę przyspieszyć ten proces. Może to być maść, krem, obojętnie co. Byleby było w rozsądnej cenie.

A prośba numer dwa brzmi tak: powiedzcie mi, jaki krem skutecznie łagodzi podrażnienia. Mam krem kojący BANDI z serii EcoSkin Care, ale po jego użyciu szczypie mnie twarz. Potrzebuję czegoś łagodnego, co w dodatku zmniejszy zaczerwienienia. Mam nadzieję, że będziecie w stanie mi pomóc, a mój wpis nie znudził Was i przeczytałyście moją historię. Maść gorąco polecam, rozprawia się z trądzikiem raz dwa, ale musicie pamiętać o nawilżaniu skóry podczas kuracji. Czekam na komentarze! :)

60 komentarzy:

  1. Kochana mi się wydaje, że najlepsza byłaby wizyta u dermatologa żebyś sobie najzwyczajniej w świecie nie zrobiła krzywdy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie na wizytę u dermatologa czeka się 3-4 miesiące, a ja nie chcę tracić czasu... :(

      Usuń
    2. Dokładnie, nie wygląda to zbyt korzystnie, myślę ,że warto poczekać nawet te 3 miesiące :/

      Usuń
    3. Ja niestety Ci nie pomogę, a do dermatologa może warto pójść prywatnie? Wtedy nie będziesz musiała czekać. :)

      Usuń
    4. prywatnie też się tyle czeka kochana ? lepiej jednak poczekać zgadzam się z dziewczynami :)

      Usuń
    5. Mentosia ja też polecam wizytę u dobrego dermatologa, najlepiej prywatnie. Szkoda żebyś zrobiła sobie krzywdę. Poza tym jeszcze jedną sprawa. Nie jest powiedziane, ze nie wyskocza nowe zmiany. Benzacne tak niestety działa, ze goi zmiany, ale nie zapobiega powstawaniu nowych

      Usuń
  2. niestety Ci nie pomogę, nie wiem co możesz zrobić, żeby pozbyć się tych śladów:(
    A ta maść przydałaby mi się, muszę o nią zapytać w aptece.

    OdpowiedzUsuń
  3. ACNEDERM polecam,miałam ślady chyba gorsze od Ciebie i pomogło,ale..trzeba byc systematycznym i nie zrażać się że np po miesiącu ubyło tylko troszkę,zawsze możesz udać się na zabieg wybielenia,kosztowne to niestety i trzeba powtarzać,ale wiadome że pomoże

    OdpowiedzUsuń
  4. http://aloes-kosmetyki.pl/nawilzajacy-krem-do-twarzy-na-noc-100-aloes-p-37.html ten krem Ci polecam,na podrażnienia jak znalazł,zrobię jego recenzję na dniach,więc wpadnij,obczaisz sobie i może się skusisz:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja na plamki używam najzwyklejszych drożdży zmieszanych z kilkoma kroplami cytryny, taką maseczkę trzymam ok 15min
    bledną, ale od razu piszę, te świeże plamy... niegłębokie itp.
    tanie, warto spróbować
    do nawilżania i złagodzenia krem DLA Niszcz pryszcz, bardzo łagodny, fajnie nawilża :) nie wysusza...

    OdpowiedzUsuń
  6. nie ma sprawy;* zawsze pomogę,powodzenia z leczeniem!;>

    OdpowiedzUsuń
  7. nie za bardzo znam się na trądziku i ranach po nich, ale zajrzyj sobie na zróbsobiekrem, tam jest pełno olejków, które nadają się do takiego problemu i co najfajniejsze pod każdym produktem są komentarze osób które je wypróbowały, serio polecam, naturalne sposoby są najlepsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam tą słabszą wersję i niestety strasznie wysuszyła mi cerę ;/ a syfki i tak były .

    OdpowiedzUsuń
  9. nowe opakowanie mają, ja ci polecam kuracje od dermatologa z differinem

    OdpowiedzUsuń
  10. Kochana, mnie bardzo pomogło branie... tabletek antykoncepcyjnych. Zanim użyłam pierwsze opakowanie twarz przypominała pobojowisko, nic tylko załamać się, albo siedzieć przed lustrem i wyciskać. Ginekolog przepisał mi Diane 35. Z tego, co się orientuję lepiej działa Cyprestem i jest refundowany. Także zapłacisz za niego ok 10zł za miesięczną kurację i uregulujesz sobie hormony. Uważam, że to nie jest tylko problem cery, ale i zaburzonej gospodarki hormonalnej. Z własnego doświadczenia wiem, że nie można tego lekceważyć.

    OdpowiedzUsuń
  11. Kup sobie (najlepiej 3 letni) kwiat aloesu i przecieraj te miejsca sokiem z jego liści. Mojej koleżance to bardzo pomogło, a miała jeszcze gorszy problem niż Ty. Aloes pomaga w gojeniu się ran i nie powinien zrobić krzywdy ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mój brat miał podobny trądzik i walczył używając tego produktu - fakt efekty były ale trądzik wracał. Poszedł do dermatologa i około pół roku leczył trądzik specialnymi specyfikami przepisanymi inwidualnie dla niego i musze powiedzieć że zlikwidował go w 99% ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Na blizy i przebarwienia najlepszy kwas - polecam Acnederm z kwasem azelainowym działa i na trądzik i na przebarwienia, rozjaśnia trochę skórę, wyrównuje jej koloryt, zwęża pory. Już parę osób o nim pisało, np. Idalia. Wysusza, ale minimalnie jak dla mnie. Koszt ok. 26zł. Natomiast dodatkowo mogę polecić maść z witaminą A, koszt 5zł, tłusta i treściwa, ale w krótki potrafi buzię genialnie wygładzić, nawilżyć i przyśpieszyć gojenie się wszystkiego czego nie pożądamy. Dla mnie duet idealny, polecam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jest, Acne Derm polecę i ja :) Można dostać już nawet za 20zł, a naprawdę działa!

      Usuń
    2. acne-derm jest bardzo dobry na przebarwienia, złuszcza również trochę skórę, przez co wyrównuje płytkie blizny, dobija resztki trądziku- ale jest on również dosyć drażniący, raczej nie polecałabym go stosować na tak podrażnioną twarz, raczej dopiero jak ją zaleczysz (i jak wszystkie tego typu specyfiki trzeba zaczynać od jednego posmarowania raz na kilka dni i powoli zwiększać częstotliwość, inaczej znowu nabawisz się podrażnienia i przesuszenia).
      Na teraz to może Cetaphil- jest delikatny niezapychający albo jakiś krem dla skóry wrażliwej :)

      Usuń
    3. Czesc dziewczyny! Męczyłam się z trądzikiem ponad 4 lata, w sumie już od początku gimnazjum, więc będzie 5 lat. Jakiś czas temu koleżanka poleciła mi świetny żel oczyszczający, ogólnie cały zestaw kosmetyków. To kosmetyki na bazie siarki. Na prawde polecam! Moja skóra całkowicie się odmieniła, az byłam w szoku że po tak szybkim czasie! Ja kupowałam te kosmetyki z tej strony : http://www.neokosmetyki.pl/pl/p/Biosiarczkow y-Zel-gleboko-oczyszczajacy-do-mycia-twarzy-Pomaga-zwalczac- wykwity-tradzikowe/105 , oni mają dużo różnych kosmetyków, wszystkie są z tą wodą siarkową. Pozdrawiam

      Usuń
  14. Ja polecam ci 100% olejek z drzewka herbacianego. Ostatnio kupiłam w zielarskim taki w roll-onie. Na trzy dni przed studniówką nie mam śladu po trądziku. Zresztą pisałam już o olejku na blogu, więc zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  15. ja na stronie DLA zamawiam, a i wersję na noc!
    kosztuje tylko 15zł, wysyłka chyba 5zł
    http://sklep.kosmetykidla.pl/kremy/16-niszcz-pryszcz-krem-na-noc.html

    jeszcze mi się przypomniało o olejku tamanu, on fajnie wysusza wyprysk, ale nie wysusza skóry, wręcz ją nawilża, ale też tylko w sieci chyba do kupienia, ja na ecospa.pl brałam swój, bardzo wydajny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie olejek tamanu w ogóle się nie spisał...

      Usuń
  16. dla mnie to wygląda jak uczulenie

    OdpowiedzUsuń
  17. Benzacne, też kiedyś używałam... bardzo mi pomógł, ale nie wspominam go dobrze. Ta skorupa na twarzy to coś okropnego :/ Miałam podobny problem, z wiekiem mi przeszło trochę, ale jeszcze nadal mam skórę tłustą i częste syfki :/ Pocieszam się tym, że problem ze zmarszczkami spotka mnie później niż moje koleżanki ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja obecnie stosuję Differin i moja skóra bywa troszkę podrażniona, ale jej stan poprawia się, gdy nakładam Krem intensywnie nawilżający SPF 20 SENSITIA z Iwostinu. Już po nałożeniu czuć przyjemną ulgę :) Fajnie nawilża i nie zapycha :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Całym sercem łączę się z Tobą, dobiegam trzydziechy, a trądzik wciąż mi doskwiera (a właściwie doskwierał, bo od kilku miesięcy mam spokój dzięki wizycie u mądrego dermatologa - też się niestety wyczekałam na państwową wizytę...). Do nawilżania buzi przesuszonej i zmęczonej preparatami antytrądzikowymi dostałam Cetaphil MD. Genialny! Tutaj recenzje na KWC http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=35458

    OdpowiedzUsuń
  20. słyszałam o tej maści wiele dobrego :) mi trądzik jako taki już nie doskwiera, ale kiedyś, gdy coś mi wyskakiwało od razu to wyciskałam, gdy się goiło to rozdrapywałam i efekt jest taki, że również mam masę czerwonych plamek i blizn na policzku ;x

    OdpowiedzUsuń
  21. Znam ten problem. Jeszcze kilka miesięcy temu miałam kilka nieprzyjaciół na twarzy, ale świetne recenzje podkusiły mnie i kupiłam avene triacneal i od tamtej pory mam straszny problem(ale o tym więcej już wkrótce na moim blogu). Jestem teraz po ponad dwu miesięcznej kuracji antybiotykiem(wiem, że wpływa to fatalnie na organizm, ale tonący brzytwy się chwyta) - zero efektu! Oczywiście wszystko pod kontrolą dermatologa... Teraz zaczęła kolejną kurację, zobaczymy czy coś z tego wyjdzie. Szerze to tracę już nadzieję...
    Ogólnie polecam produkty Cetaphil, ale to tylko dodatkowo bo same kremy i maści nic nie pomogą bez pomocy dermatologa...
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Rzeczywiście miałaś dużo trądziku.
    Ja też mam, ale bardzo mało.

    Obserwuję, liczę na rewanż. ;*
    setny-blog-o-zyciu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Jeśli chodzi o kojący krem, to polecam naturalny aloes. Można kupić go w kwiaciarniach, OBI itp. sklepach. Zrywasz listek, wyciskasz sok i wcierasz - świetna sprawa ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja polecam krem z Dermic nawilżający,zostawia tłusty ślad,ale bardzo dobrze nawilża!

    OdpowiedzUsuń
  25. ja używam 5%, ale ja mam bardziej problem z plecami.. na twarzy tylko w tragediach tak to maśc cynkowa. Na te blizny to polece nawilżanie, delikatna pielegnacja cery i może kremy z lekkim rozjaśnieniem, wyżej widzepolecany Cetphil też polecam, większy koszt niż drogeryjny kremik, ale opłacalny. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  26. Mnie strasznie denerwuje mój trądzik, tym bardziej że pojawił się już po dwudziestce, a w nastoletnim wieku nic mi nie doskwierało. Poszukałam w Internecie dermatologa z jak najlepszymi opiniami i teraz jest dużo lepiej. Tylko nadal mam problem z nowymi krostkami, myślę że przyczyna musi być wewnątrz organizmu;/

    OdpowiedzUsuń
  27. Może to zabrzmi dziwnie, ale dla mnie najlepszy na podrażnioną skórę jest krem Babydream (w różowym opakowaniu - przeciw odparzeniom od pieluszek! :-). Dostępny w każdym Rossmannie i kosztuje ok. 6zł. Działa naprawdę kojąco na skórę, zawiera cynk, która wspomaga leczenie, gojenie się wyprysków, podrażnień i łagodzący panthenol, w ogóle ma bardzo przyjemny skład.
    ~Rose

    OdpowiedzUsuń
  28. U mnie spisał się średnio, przebojów nie było. Cały czas szukam czegoś innego.

    OdpowiedzUsuń
  29. A może zapisz się do kosmetyczki, zrobi Ci jakiś zabieg, po którym lekko znikną zaczerwienienia, poleci coś dobrego. Ogólnie byłabym za dobrymi maskami redukującymi przebarwienia etc. Ja np. używam często Siarkowa Moc i fajnie wygładza i blizny i krosty są bledsze.

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja używam La Roche Posay Effaclar Duo i jestem meega zadowolona gdy zaczełam go używać moja cera była w złym stanie stosuje go ponad miesiąc mi akurat po nim zaczerwienienia szybko znikły

    OdpowiedzUsuń
  31. ja nigdy nie miałam problemu z trądzikiem,współczuję Tobie.

    moja znajoma to używa na spory trądzik i jej pomaga w szybkim czasie

    OdpowiedzUsuń
  32. Może zafunduj sobie ekstra maskę nawilżającą? Ja niestety nie potrafię pomóc, bo nigdy z trądzikiem problemu nie miałam. :( ale mam za to rozszerzone naczynka na policzku.

    OdpowiedzUsuń
  33. Przypomniałam sobie, że bardzo dobrym produktem na trądzik jest Zineryt. Niestety jest on na receptę, ale może lekarz pierwszego kontaktu Ci go przepisze. Ja podczas stosowanie miałam piękna buzię i aplikacja jest dużo przyjemniejsza niż Benzacne. Niestety jak każdy produkt tego typu (na trądzik) nie działa ciągle. Skóra się uodparnia ;/, ale przez kilka ładnych miesięcy, cera jest boska :)

    OdpowiedzUsuń
  34. jeśli jeszcze nie byłaś polecam udać się do dermatologa, nie zwlekać, o ile na stare lata nie chcesz mieć brzydkich blizn.

    OdpowiedzUsuń
  35. Benzacne nie próbowałam, ale jak widziałaś mnie pomogła pasta cynkowa i dokładne oczyszczanie twarzy tonikiem i żelem do mycia twarzy :) Niestety nie pomogę Ci w leczeniu blizn - sama się z nimi męczę i nie wiem już co z nimi zrobić... :(

    OdpowiedzUsuń
  36. Wow.. widzę, że będzie to kolejny 'kosmetyk', który pojawi się na mojej półce ;-)

    A co do kremów to może spróbuj użyć jakiś dla dzieci ?
    One zawsze są delikatne i nie powinna Cię piec po niej twarz ;-)
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  37. Zdecydowanie pójdz do dermatologa nawet prywatnie jeśli nie chcesz czekać, bo nie wyglada to ciekawie i może dostaniesz tez jakieś tabletki. Nie ma co ryzykować na własna rękę.

    OdpowiedzUsuń
  38. W kwestii trądziku nie pomogę (los mnie oszczędził pod tym względem).
    Moja siostra za to wiele lat się z nim borykała i nic nie pomagało, a po urodzeniu dziecka trądzik zniknął jak ręka odjął :)

    OdpowiedzUsuń
  39. U mnie narazie brak trądziku. Ale czasami jakiś pryszcz wyskoczy, wtedy biorę mydło i na tego pryszcza. Najlepiej jak na noc sie wezmie to znika :] Przynajmiej u mnie :)
    Zapraszam na bloga mojego i mojej siostry.
    Dopiero zaczynamy więc miło by było jak bys
    wpadła :]
    http://sisters-ola-wika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  40. Ojej współczuję Ci tych blizn. Kiedyś jak pozbyłam się trądziku miałam podobne ale w mniejszej ilości. Pomogła mi maść nagietkowa. Ja mam z Ziaji. U mnie na blogu jest recenzja. Wypróbuj sobie być może Tobie też pomoże :) Trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Z czystym sumieniem mogę polecić Ci SKINOREN (wypróbowałam na sobie i działa tylko trzeba być bardzo systematycznym). Przy takim stanie skóry powinnaś również unikać wody- dlatego dobrym rozwiązaniem będzie physiogel cleanser. Moim zdaniem tak czy inaczej powinnas się udać do dermatologa. To że czeka się długo nie znaczy, że ktoś nie odwoła wizyty i może uda ci sie wejść na to miejsce.

    OdpowiedzUsuń
  42. W mojej walce z trądzikiem też przerabiałam Benzacne. U mnie niestety tylko na chwilę pomógł, by później być prowodyrem jeszcze większych gul i wysypu... Bardzo doceniam fakt,że pokazałaś nam swój problem i nie wstydzisz się go. Ze swojej strony muszę Cię przestrzec, żebyś teraz, po Benzacne BARDZO MOCNO nawilżała skórę. Inaczej organizm się zbuntuje i zrobi to samo co u mnie - znowu wyrzuci Ci nowy trądzik z przesuszenia. Dla rozjaśnienia? Wit. C w jakimś serum, albo spirulina, która załagodzi stany zapalne i lekko wybieli...

    OdpowiedzUsuń
  43. No u mnie też Benzacne wyrządziła dużo krzywdy, a miałam tę wersję mniej skoncentrowaną. Pisałam jakiś czas temu o tym na swoim blogu.
    Spróbuj ze Scar Serum firmy Palmers, powinnaś dostać w aptece, jak nie to przez internet. Słyszałam o nim wiele dobrego i sama mam zamiar wypróbować na świeżych rozstępach

    OdpowiedzUsuń
  44. Ty się wcale nie pozbyłaś trądziku..

    OdpowiedzUsuń
  45. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  46. Dermatolog.. eh ja byłam już 2 razy najpierw przypisał mi Epiduo, a potem dołożył Normaclin. Owszem zeszło, ale wróciło, więc nie wiem czy te dermatologi takie super. A to słynne wychwalane Epiduo to nic innego jak nadtlenek benzoilu i pochodna witaminy A. Więc stosując benzacne i wit. A mamy podobne działanie. Zapisałam się do dermatologa po raz 3, ale innego podobno dobrego. Wizyta za 2 miesiące. Na ten czas próbuję właśnie z benzacne 5%, wit. A Cetahpil do nawilżania, Sudocrem, a twarz myje babydream żel do kąpieli, ponieważ jest bardzo delikatny. Jeszcze łykam Normatabs.

    OdpowiedzUsuń
  47. Czekam na zdjęcie po stosowaniu, bardzo jestem ciekawa czy pomogło, bo ja też mam podobny problem ;/ :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Polecam olej sezamozw z olejem z pestek winogron w proporcji 1/3. Pomaga i goi rany. Pierwszy rezultat zauwazylam juz po tygodniu stosowania. Skora stala sie znacznie nawilzona a zmiany trądzikowe ulegają zmniejszeniu i zanikają i nie pozostawia blizn. Po wyciskaniu goi i na drugi dzień prawie nie ma śladu po nieprzyjacielu.

    OdpowiedzUsuń
  49. Moim ostatnim hitem w walce z trądzikiem jest olejek i krem z pokrzywy w końcu zaleczony :-) na każdego działa coś innego wszystko zależy ode cery a najwięcej od czynników wewnętrznych polecam wam bardzo po 20 kremie ten okazała się strzałem w dziesiątkę https://bioecolife.pl/pl…, https://bioecolife.pl/pl… olejek stosowałam dwa razy dzienie rano i wieczorem krem tylko na noc

    OdpowiedzUsuń
  50. Też polecam ale strasznie boli jak się ma ja na twarzy strasznie ciągnie ale efekty po jednym razie już są

    OdpowiedzUsuń
  51. No a próbowaliście peeling na trądzik? Jest bardzo skuteczny, efekty jakoś po 3-4 seriach, a jeden zabieg robi się co 2-3 tygodnie więc w 2 miesiące można mieć ładną i oczyszczoną twarz. Warto wybrać sprawdzoną placówkę, ja robiłam w Gdańsku koło GUM-edu i jestem bardzo zadowolona.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz! Każdy czytam i na każdy staram się odpowiedzieć :)

AddThis