Wrześniowy ShinyBox - opinia

Dzień dobry!
Przepraszam, że wczoraj do Was nie zaglądałam, ale P. miał urodziny, więc spędziliśmy wieczór razem. Z uczelni znowu wróciłam totalnie wyładowana, potem straciłam dobre samopoczucie w Urzędzie Skarbowym, ale poprawiłam sobie humor farbowaniem włosów za pomocą balsamu koloryzującego Venita (ponownie czarna wiśnia). Zrobiłam sobie mini-spa: maseczki, peelingi, balsamy... Od razu lepiej! :)


Dużą popularność zyskał mój post na temat wrześniowego ShinyBoxa. Zapewniam Was, że pudełko jest całkowicie darmowe i przyjeżdża prosto pod Wasze drzwi. Wystarczy tylko zebrać 100 gwiazdek ShinyStars, a pudełko z markowymi kosmetykami powędruje do Was. Chcecie pomóc zdobyć mi kolejne pudełko, a same zacząć zbierać punkty na pierwszy Box? Możecie się zarejestrować TUTAJ.

Zdradzę Wam, że w październikowym ShinyBoxie mają być kosmetyki, które pozwolą nam poprawić kondycję ciała. Jesteście ciekawe, co to będzie?

__________________________________________________________________________


 
DERMEDIC, Peeling enzymatyczny HYDRAIN3 - produkt pełnowymiarowy, cena: 30 zł / 50 g
Delikatnie i nieinwazyjnie usuwa martwe warstwy naskórka. Nie wysusza skóry i zapewnia jej optymalne nawilżenie podczas i po zabiegu. Nie podrażnia skóry jak peeling mechaniczny.

Wzięłam go na pierwszy ogień, bo bardzo interesowało mnie pojęcie "peeling enzymatyczny". Zazwyczaj używałam peelingów mechanicznych, które zdzierały martwy naskórek z małą pomocą moich rąk, wykonujących masaż skóry. Natomiast peeling enzymatyczny polega na nałożeniu go na skórę, zostawieniu na kilka minut, a następnie usunięciu nadmiaru za pomocą wacika. Trochę obawiałam się tego zabiegu, ale na szczęście niepotrzebnie.

W bardzo ładnym, prostym opakowaniu, znajdziemy białą, gęstą maź o przyjemnym, delikatnym zapachu. Po nałożeniu jej na twarz, czujemy delikatne mrowienie. Przynajmniej tak było w moim przypadku. Musimy zostawić peeling na twarzy przez 15-20 minut. Pierwszą, bardzo ważną rzeczą jest fakt, iż peeling enzymatyczny nie podrażnia skóry, jak peeling mechaniczny. Delikatnie usuwa martwy naskórek i nawilża cerę, pozostawiając ją gładką, miękką i rozświetloną. Nie czułam żadnego uczucia ściągnięcia skóry, jak w przypadku zwykłego peelingu. Nadaje się do stosowania raz w tygodniu, więc nie musimy się martwić o wydajność. 50 ml tubka na pewno starczy nam na długo.


ZEPTER, Krem do rąk Swisso Logical
, 2x5 ml, cena: 74 zł / 100 ml
Chroni dłonie przed wysuszeniem i działaniem wody. Ekstrakt z Echinacei wzmacnia naturalny mechanizm obronny skóry. Aminokwasy jako główny składnik keratyny wzmacniają skórę i paznokcie.

Słyszałam wcześniej o firmie Zepter, ale nie znałam ich oferty. Okazało się, że kosmetyki są drogie, więc bardzo ucieszyłam się, że mam przyjemność testować dwa produkty Zeptera - owocowy tonik i właśnie ten krem do rąk. Lubię dbać o swoje dłonie, chcę, żeby ich skóra nie zwiotczała, była gładka i miękka, a paznokcie mocne i zdrowe. Po zużyciu dwóch mini produktów kremu Swisso Logical, muszę przyznać, że jest to naprawdę świetny kosmetyk. Ma lekką konsystencję, szybko się wchłania, przyjemnie pachnie. A działanie? Skóra dłoni jest widocznie wygładzona, nawilżona, miękka w dotyku. Nie ma mowy o żadnych podrażnieniach, czy suchych skórkach wokół paznokci. A co najważniejsze, efekt jest widoczny od razu i długo się utrzymuje


ZEPTER, Owocowy tonik nawilżający La Danza,
5 ml, cena: 276 zł / 200 ml
Prawdziwy koktajl naturalnych składników owocowych. Oczyszcza, odświeża, stymuluje i chroni skórę, a także zwiększa jej napięcie i elastyczność.

Trudno mi wystawić na jego temat jakąkolwiek opinię, bo tubka, jaką dostałam, wystarczyła mi na 3 użycia. Wiem na pewno, że fajnie nawilża i oczyszcza skórę, pięknie pachnie, a cera po jego użyciu jest lekko napięta. Wyczytałam na opakowaniu, że zawiera ekstrakt z kiwi i papai, co przekonało mnie do tego kosmetyku, bo uwielbiam owocowe ekstrakty. Niestety, cena jest wysoka, więc nie pozwolę sobie na jego zakup.


BIODERMA, Hydrabio Masque
, 15 ml, cena: 89 zł / 75 ml
Maseczka intensywnie nawilżająca do skóry odwodnionej i wrażliwej. Zawiera kompleks Aquagenium. Skóra staje się bardziej gładka, delikatna i odzyskuje swój blask.

Była najdroższą maseczką, jakiej kiedykolwiek używałam :) Jest bardzo wygodna w użyciu, bo nie trzeba jej zmywać. I mimo tego, że mam cerę mieszaną, bardzo przypadła mi do gustu. Po jej wchłonięciu, cera jest wygładzona i miękka, a przy tym doskonale nawilżona. Nie podrażnia, a wręcz przeciwnie. Sprawia, że wszelkie podrażnienia znikają. Konsystencję ma rzadką, więc trzeba trochę wprawy przy jej aplikacji. Gdyby była trochę tańsza, pewnie sięgnęłabym po nią ponownie.


BIODERMA, Hydrabio Serum
, 15 ml, cena: 84 zł / 40 ml
Skoncentrowane serum intensywnie nawilżające skórę. Chroni ją przed odwodnieniem i przywraca jej naturalną zdolność nawilżania. Kosmetyk hipoalergiczny.
Ma konsystencję przezroczystego żelu, o delikatnym, niedrażniącym zapachu. Dobrze się rozprowadza, szybko wchłania. Smarowałam nim skórę twarzy i szyi. Jest zdecydowanie bardziej miękka, nawilżona i gładka. Likwiduje uczucie ściągnięcia, uelastycznia skórę. Ma sporo nawilżających substancji w składzie i nie zawiera parabenów. Pozostawia lekko tłusty film, musiałam przecierać twarz wacikiem, aby go zlikwidować. Nie powoduje świecenia się skóry, nie zapycha, lekko łagodzi podrażnienia. Serum niestety nie jest dla mnie, mam cerę mieszaną, więc nie kupię pełnowartościowego opakowania.


DERMEDIC, Koncentrat balsamu HYDRAIN3 - produkt pełnowymiarowy, cena: 27 zł / 200 ml
Intensywnie nawilża i wygładza przesuszoną i napiętą skórę. Poprawia jej elastyczność i utrzymuje wysoki poziom nawilżenia w głębokich warstwach naskórka. Nie tłuści odzieży.

Po miłych doświadczeniach z peelingiem enzymatycznym z tej serii, przyszedł czas na koncentrat balsamu nawadniającego. Skórę mam bardzo suchą szczególnie na nogach, czasami suchy naskórek dosłownie się sypał. Używałam wielu balsamów, jedne były lepsze, drugie gorsze, jednak w zupełności nie usunęły mojego problemu. Czytałam dużo dobrego na temat tego kosmetyku, ale chciałam wypróbować go na sobie. Ma gęstą konsystencję, mimo tego szybko się wchłania i tak, jak obiecuje producent, nie zostawia tłustego filmu. Przy regularnym jego używaniu możemy zauważyć, że nasza skóra jest zdecydowanie bardziej nawilżona, miękka i bardziej jędrna. Wydajny - nie potrzeba dużej ilości produktu, aby posmarować całe ciało. Nie miałam żadnych problemów z wydobyciem koncentratu z opakowania, tubka jest poręczna, nie ślizga się w rękach. Efekty są zadowalające, z pewnością warto wypróbować ten kosmetyk.


17 komentarzy:

  1. fajne kosmetyki:)
    mi chyba nigdy nie uda się uzbierać wystarczającej ilości ShinyStars...

    OdpowiedzUsuń
  2. mmm ciekawe tym razem było to pudełeczko

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa jestem co to za kosmetyki do pielęgnacji będą w shiny boxie :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja chętnie widziałabym u siebie ten owocowy tonik :) Niestety cena nie na moją kieszeń.

    OdpowiedzUsuń
  5. Parę razy już chciałam się skusić, ale jeszcze mi to nie wyszło. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. tym razem pewnie byłabym zadowolona z takiego boxa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten box bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetną recenzję zrobiłaś!
    Mi ShinyBox z tego miesiąca wyjątkowo się podoba i gdybym miała taką możliwość, czytaj dodatkową gotówkę;-), to z pewnością bym zakupiła to pudełko bez wachania.

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie, że tyle kosmetyków z paczki niespodzianki przypadło ci do gustu :) Jest tu dużo rzeczy dla mnie, posiadaczki cery suchej, ale te ceny mnie przerażają :D

    OdpowiedzUsuń
  10. jakoś nie wierzę w swoje szczęście, że uda mi się uzbierać te 100 gwiazdek, ale na pewno znajdą się jakieś dobre duszyczki, które Cie wspomogą;)
    a mini spa zazdroszczę... ciągle coś i nie mam czasu na takie przyjemności..

    OdpowiedzUsuń
  11. Idealny zestaw dla mnie, ale nie mam teraz uzbieranych gwiazdek...

    OdpowiedzUsuń
  12. gdybym nie była tak leniwa to pewnie bym pozbierała ShinyStars, ale mi się nie chce. podziwiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie był za 35 zł. a wygląda rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. We wrześniu się postarali, sama bym była zadowolona z takiego ShinyBox'a :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ciekawe pudełeczko:) Ja jednak nie mam cierpliwości zbierać tych gwiazdek i tego pilnować:P

    P.S Obserwuje,zapraszam do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Justynko, wyślą Ci w ramach współpracy październikowe pudełko?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz! Każdy czytam i na każdy staram się odpowiedzieć :)

AddThis