Zobaczyłam ten cień na jakimś blogu i postanowiłam, że muszę go Wam pokazać. Bardzo często używam go nawet do makijażu dziennego, mimo, że jest to "glitter", a ja wolę matowe.
Jest to numerek 102, Backstage, z serii Rimmel Glam'Eyes. Piękne, błyszczące, stare, brudne złoto.
Dobrze napigmentowany, trzyma się na powiece, błyszczące drobinki nie osypują się na twarz.
Połączyłam go z grafitową kredką JOKO, nr 447.
Kredka jest bardzo miękka, łatwo nią namalować kreskę, nie rozmazuje się, jest trwała.
Posiada końcówkę do rozcierania.
Zdaję sobie sprawę z tego, że takie połączenie kolorów nie jest odpowiednie, dużo lepiej złoto wyglądałoby z czarną kreską, ale kto powiedział, że trzeba trzymać się ściśle określonych zasad?
Tak wygląda goła kreska - zdjęcie po lewo, a po prawo już z Backstage'm.
Jak Wam się podoba? Używałyście cieni z serii Glam'Eyes?
P.S.
Mam jeszcze jeden cień z tej serii, w innym kolorze, nieużywany.
Dorzucę go do jednej z nagród dla Was :)
efekt końcowy podoba mi się....
OdpowiedzUsuńkolor jest piękny - uwielbiam takie kreseczki!
OdpowiedzUsuńJa jeszcze tych cieni ani kredki nie miałam :)
OdpowiedzUsuńŚwietny odcień ma ta kredka.
Zapraszam Cię do siebie :)
http://delancydame.blogspot.com/
Ja nie lubię się trzymać zasad . I jestem jak najbardziej na tak!:)
OdpowiedzUsuńcień piękny :)
OdpowiedzUsuńładnie wygląda z tym kolorem kredki, z czarnym też by ładnie wyglądało ;)
OdpowiedzUsuńAle świetna kredka ! Cień też niczego sobie :)
OdpowiedzUsuńmi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńSuper. :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się na Twoim oku, ale ja wolę cienie matowe :)
OdpowiedzUsuńRównież wolę matowe cenie, ale w przypadku złoto-brązowych wolę właśnie błyszczące - ten jest piękny :)
OdpowiedzUsuńśliczny jest ten złoty cień - w sam raz na wieczór!
OdpowiedzUsuńkonwencje są nudne! fajnie tak bawić się kolorami :)
ale śliczna krecha a kolorek cienia piękny:)
OdpowiedzUsuńMam ten cień i jest jednym z moich ulubieńców :)
OdpowiedzUsuńŁadne połączenie, ale kreska mogłaby być trochę mocniejsza (ciemniejsza) ;)
OdpowiedzUsuńkolor kredki bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor cienia :).
OdpowiedzUsuńale cudowny efekt ♥.♥ jestem na tak :)
OdpowiedzUsuńładnie wyszło ;)
OdpowiedzUsuńa kredka świetna, niespotykany kolor ;)
Jejku, jaki piekny jest ten cien! :)
OdpowiedzUsuńKolor fenomenalny! Uwielbiam brązy. I jaka ładna kreska Ci wyszła. Chyba zapiszę się do Ciebie na korepetycje z malowania :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolory... ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny makijaż, kocham brąz z różnymi kolorystycznymi wariacjami na powiece :)
OdpowiedzUsuńKredka *.*
OdpowiedzUsuńLubię takie nie codzienne i wymyślne połączenia i często je stosuje u siebie
OdpowiedzUsuńDobre to połączenie kolorów, fajny odcień kredki, jakby popiel.
OdpowiedzUsuńTakie kolory zawsze bardziej podobają mi się u kogoś :)
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona, ciepła kolorystyka:)
OdpowiedzUsuńjejuniu, świetne połączenie;D
OdpowiedzUsuńA mi się to połączenie podoba!
OdpowiedzUsuńSama rzadko kiedy używam cienie do powiek, zajmuje to za dużo czasu. Ale ten kolorek jest naprawdę piękny!
Piękny ten cien z rimmela :)
OdpowiedzUsuńcudowny ten cień !
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie! :) Chciałabym mieć tak precyzyjną rękę do kresek jak Ty! :)
OdpowiedzUsuńMMM... pięknie wygląda!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie cienie!
Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się,polączenie dość ciekawe i przyznam,że bardzo ładnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńSzukam tego cienia od dawna nr 102 gdzie mogę go kupić? Pozdrawiam serdecznie Ania
OdpowiedzUsuń