Dwie, pomarańczowo - białe, zgrabne buteleczki z kosmetykami DERMEDIC, z serii CelluEnd Expert, znalazłam w październikowym ShinyBox'ie. Przypominam, że jeśli jeszcze nie zarejestrowałyście się tam i nie zbieracie gwiazdek na swoje pudełka, możecie zrobić to TUTAJ.
DERMEDIC
żel wyszczuplający eliminujący cellulit - preparat przyspieszający
degradacje tłuszczu w tkankach, skutecznie redukując cellulit.
Ujędrnia, wygładza i napina skórę, modelując sylwetkę.
Cena: 99 zł / 200 g
Przyznam, że rzadko podczas jego aplikacji zdarzało mi się czuć obiecany "efekt rozgrzewający". Musiałam naprawdę nieźle się namęczyć z jego wcieraniem, żeby lekkie ciepło umiliło mi czas po kąpieli. Konsystencję ma świetną - nie za gęsty, ciemnopomarańczowy żel, który dobrze się rozprowadza na skórze i w miarę szybko wchłania. Zapach również możemy zaliczyć do przyjemnych. Cytrusowy, delikatny, niedrażniący. Żałuję, że szybko się skończył, bo bardzo polubiłam ten kosmetyk. Skóra po kilku użyciach była widocznie bardziej jędrna i napięta, a po 2-3 tygodniach codziennego stosowania zauważyłam, że cellulit jest mniej widoczny.
Cena: 99 zł / 200 g
Przyznam, że rzadko podczas jego aplikacji zdarzało mi się czuć obiecany "efekt rozgrzewający". Musiałam naprawdę nieźle się namęczyć z jego wcieraniem, żeby lekkie ciepło umiliło mi czas po kąpieli. Konsystencję ma świetną - nie za gęsty, ciemnopomarańczowy żel, który dobrze się rozprowadza na skórze i w miarę szybko wchłania. Zapach również możemy zaliczyć do przyjemnych. Cytrusowy, delikatny, niedrażniący. Żałuję, że szybko się skończył, bo bardzo polubiłam ten kosmetyk. Skóra po kilku użyciach była widocznie bardziej jędrna i napięta, a po 2-3 tygodniach codziennego stosowania zauważyłam, że cellulit jest mniej widoczny.
DERMEDIC żel pod prysznic eliminujący cellulit - preparat doskonale myje i przygotowuje skórę do dalszej kuracji antycellulitowej. Poprawia elastyczność oraz witalność skóry. "Oczyszczona, gładka i elastyczna skóra bez cellulitu"
Cena: 39 zł / 100 g
Powiem tak - 39 zł za 100 ml butelkę żelu pod prysznic? Chyba lekka przesada. Owszem, w połączeniu z żelem antycellulitowym na pewno daje jakieś efekty, ale w pojedynkę wymięka. Ot, zwykły, fajnie się pieniący, gęsty, ładnie pachnący i dobrze myjący żel pod prysznic, na pewno nie usunie cellulitu. Fakt, po jego użyciu skóra jest gładsza i bardziej napięta, ale spektakularnego efektu nie ma. Moim zdaniem warto zainwestować w zakup promocyjnego zestawu i kupić oba kosmetyki razem, za cenę 99 zł. W połączeniu z odpowiednią dietą i ćwiczeniami są świetnym wspomagaczem w walce z cellulitem. Polecam!
Z chęcią bym wypróbowała ten żel wyszczuplający.
OdpowiedzUsuńja mam tyle problemów z cerą, że na razie wolę nie przejmować się figurą, bo bym się chyba powiesiła;d
OdpowiedzUsuńCeny nie zachęcają, zwłaszcza przy takiej słabej wydajności. Ale cellulitu jeszcze nie mam, więc nie muszę się martwić :)
OdpowiedzUsuńKochana, razu pewnego, po wyjściu z prysznicowej kabiny, przypomniało mi się o tym zestawie. Dorwałam się do shiny boxa, otworzyłam i wzięłam pierwszą butelkę z brzegu. Wysmarowałam się i czekałam na cudowny efekt rozgrzania. atu lipa. Po pierwsze konsystencja jakoś mi nie podchodziła po drugie kosmetyk dziwnie się zachowywał no i ta buteleczka jakaś mała mi się wydała. Dopiero, gdy przeczytałam, że wysmarowałam się żelem pod prysznic dotarło do mnie, co popełniłam ;)
OdpowiedzUsuńNominowałam Twojego bloga do blogowej zabawy :)
OdpowiedzUsuńe, czyli nic ciekawego, a miałam nadzieję, że jest to jakaś seria co wstrząśnie serca:P
OdpowiedzUsuńNo właśnie szkoda, że takie ceny. Ja na swoje kosmetyki do walki z cellulitem wydaje jakieś 35 zł, a efekty naprawdę widzę. :)
OdpowiedzUsuńCeny faktycznie wygórowane ;p
OdpowiedzUsuńto coś dla mnie ale cena ;(
OdpowiedzUsuńceny wysokie, a efekt gorąco, nie dla mnie, ale używam, żeby się przekonać czy coś się choć trochę zmieni:P
OdpowiedzUsuńTak nie w temacie.
OdpowiedzUsuńOtagowałam Cię:
http://lilia.celes.ayz.pl/blog/
Cena powala na kolana
OdpowiedzUsuńMnie jakoś nie przekonują :)
OdpowiedzUsuńZa wysoka cena, a kosmetyki i tak nie zwalczą celulitu.
dla mnie niestety za drogo, lepiej po prostu zacząć ćwiczyć ;P. ja próbowałam 2 lub 3 kosmetyki Eveline w tym kierunku i były fajne :)
OdpowiedzUsuńja lubię sera chłodzące i rozgrzewające, ale tylko w sumie dla tego efektu chłodu/ciepła, i tego, że ujędrniają... mało kto ćwiczy na tyle regularnie, żeby używać takich rzeczy z ćwiczeniami, a reszta chyba tylko podczas diety XD
OdpowiedzUsuńdla mnie zdecydowanie za drogie są te kosmetyki.
OdpowiedzUsuńTrochę za drogo...:/,gdyby były choć o połowę tańsze z chęcią bym wypróbowała ;-).
OdpowiedzUsuń