Eveline 3w1 Multi Action - paznokcie twarde jak głaz

Wiele z Was pod poprzednim postem pytało o Eveline Multi Action 3w1 - wysuszacz+utwardzacz+nabłyszczacz. Odżywki Eveline miały zbawienny wpływ na moje paznokcie, więc od tego produktu też wymagałam świetnego działania. Używam go na 3 sposoby: solo, jako warstwę ochronną, zabezpieczającą paznokcie przed zniszczeniami, jako bazę pod lakiery i zgodnie z przeznaczeniem, jako top coat.


Opis produktu: 

Kompleksowe rozwiązanie 3 w 1, które zapewnia szybki i trwały manicure. Wysusza lakier w ciągu 60 sekund, utwardza i nadaje wysoki połysk. Przełomowa technologia oparta na kompleksie Long-Gloss Complex tworzy na paznokciach trwałą i lśniącą warstwę, która chroni i przedłuża efekt manicure'u nawet do 10 dni! Dodatkowo sprawia, że paznokcie są o wiele mocniejsze, nie rozdwajają się i nie żółkną. Maksymalnie utwardza i zwiększa ich odporność na uszkodzenia mechaniczne. Zawiera filtry, które chronią lakier przed blaknięciem i matowieniem.

Cena:

ok. 12 zł/12 ml


Przyznam szczerze, że nie wierzyłam w zapewnienia producenta o 60-sekundowym wysuszeniu lakieru, a tym bardziej o przedłużeniu jego trwałości do 10 dni. A jak było w praktyce?

Podejście pierwsze.
Po nałożeniu 2 warstw lakieru bazowego odczekałam kilka minut, a potem nałożyłam top coat od Eveline. Lakier rzeczywiście, po minucie był już suchy, ale... Jakieś 2 godziny po cudownym wyschnięciu, zamieniał się w jedną, wielką, bąbelkującą tragedię. Bąbelki były wszędzie, na całej płytce :( Zmyłam i postanowiłam znaleźć na niego sposób, bo zachwyciło mnie to, że paznokcie pięknie się błyszczały i były twarde jak głaz. Powaga, nie mogłam ich wygiąć w żadną stronę :)

Podejście drugie.
Pomalowałam paznokcie lakierem. Jedna warstwa - 10 minut na wyschnięcie, druga warstwa - 10 minut na wyschnięcie. Dopiero po około 20-25 minutach nałożyłam cienką warstwę top coatu i... byłam pod ogromnym wrażeniem efektu. Po minucie, dwóch, wróciłam już do normalnych, codziennych czynności, a lakier nienaruszony. Paznokcie, podobnie jak za pierwszym razem, mega błyszczące i twarde, że można nimi gwoździe wbijać. Super!


Czy poradził sobie z przedłużeniem trwałości lakieru?
Tak. Lakiery, których używam najczęściej (Safari, Wibo Express Growth, miss sporty Clubbing) wytrzymują na moich paznokciach góra dwa dni. Z nałożonym na nie preparatem 3w1 od Eveline, były nie do zdarcia przez 5-6 dni. Błyszczały się jak głupie, od pomalowania, aż do zmycia.

Najczęściej, gdy chcę długo mieć piękny manicure, nakładam go zarówno pod lakier, jak i na wierzch. Wtedy wszystkie lakiery trzymają się na pazurach około tygodnia, potem zmywam. Najczęściej jednak stosuję go jako utwardzacz. Nakładam go na oczyszczone paznokcie raz w tygodniu i.. cieszę się mocnymi, twardymi paznokciami, odpornymi na uszkodzenia.

Jestem bardzo zadowolona z tego cuda. Naprawdę działa, tylko trzeba znaleźć na niego sposób i nie zniechęcać się po pierwszym użyciu :)

52 komentarze:

  1. Kochana,a jak u Ciebie jest z obowiązkami domowymi?(tzn nie wnikam w szczegóły),chodzi mi tylko o to,że ja już nie mam siły do malowania paznokci :(
    Mąż tyle pracuje,że naczynia zmywam tylko ja,no i wiadomo,reszta "babskich" prac tylko na moich rękach,więc lakiery u mnie mają bardzo krótką trwałość :(
    I tak się zastanawiam,czy taki utwardzacz zmienił by coś jednak..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tzn teraz trochę mniej zmywam, ale poza tym wszystko w normie - gotuję, kroję, obieram ziemniaki, sprzątam, piorę ręcznie itd, a paznokcie się trzymają spokojnie 5-6 dni :)

      Usuń
    2. O to mi chodziło :) Bo wiesz.. jak np. o lakierze do paznokci pisze mi kobietka,która ma zmywarkę,mieszka z rodzicami,obowiązki podzielone na każdego domownika.. to tak szczerze nie opinia :/
      A ja będę się musiała bliżej przyjrzeć temu preparatowi z Eveline.a tak chciałam recenzję lakieru Rimmel-a ;)

      Usuń
    3. Bedzie jutro, albo po weekendzie :)

      Usuń
    4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  2. Mi zaczął bąbelkować GTG i w ogóle zmienił się w gluta. Teraz sprawdzam SH.
    O tym od Eveline nawet nie wiedziałam, ale może być fajny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to nowość jest :)
      Hmm, dziwna sprawa z tym bąblowaniem, trzeba się kogoś mądrego zapytać o co chodzi :P

      Usuń
  3. Muszę wypróbować tego odczekania ;) Bo u mnie też niesamowicie bąbelkował i lakier po kilku godzinach schodził płatami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie wszędzie czytałam, że to bubel. Nie zraziłam się, tylko poczekałam i proszę - fajny gadżet się trafił :)

      Usuń
  4. Mam ten specyfik ale jeszcze nie używałam, słyszałam tylko jak dziewczyny narzekały na bąble na lakierze :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się bąblowały wszystkie lakiery, ale znalazłam na to sposób :)

      Usuń
  5. ja zakochałam się w Eveline 8w1!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam tą odżywkę i chwaliłam sobie, ale teraz nie chcę żadnych formaldehydów, wolę nie narażać swoich paznokci :)

      Usuń
  6. mam z tego sos dla kruchych i łamliwych paznokci , i jest ok :)sądzę że troche mi pomogła :) paznokcie są twardsze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje są naturalnie twarde, ale po tym cudeńku to już ho, ho! :D

      Usuń
  7. Też mam ten preparat. Moim zdaniem znacznie przyspiesza wysychanie lakieru, nawet po 10 minutach spokojnie mogę przejść do codziennych czynności. Zauważyłam, że niektóre lakiery bąbelkują, co mnie wkurza, ale spróbuję nakładać go Twoim sposobem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nie miałam odżywki ani tego cudeńka, ale przydało by się poprawić stan moich pazurków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kiedyś namiętnie obgryzałam, teraz mam się czym chwalić :D

      Usuń
  9. muszę w końcu kupić odżywkę Eveline, tylko ostatnio nigdzie ich nie widziałam..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie w Rossmannie są tam, gdzie kremy do rąk - też nie mogłam znaleźć :(

      Usuń
  10. chyba muszę spróbować, akurat szukam jakiegoś topu, który ładnie nabłyszczy :) Jest dostępny w drogeriach ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpisałam Ci na fb :D
      Jest, poszukaj w Rossmannie :)

      Usuń
  11. tego jeszcze nie miałam, ale wydaje się dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  12. W poniedziałek biegnę po niego do Jasminu :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ciekawy top coat. Ja mam jakiś stary z Wibo. Chyba pora zmienić taktykę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja teraz poluję na matujący z Lovely :D

      Usuń
    2. ja tak samo :P ale najprędzej to pod koniec miesiąca, jak wrócę do Olsztyna, bo u siebie nie mam szafy :P

      A co do MUA, to wiesz, leżało to gdzieś między CK a Manhattanem :P

      Usuń
  14. moja Evelinka 9w1 bardzo wysusza mi skórki i niestety nie działa na moje rozdwojone końcówki, dlatego wróciłam do Micro Cell2000 ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też wysuszała skórki ta odżywka, ale pielęgnowałam je oliwką i było okej :)

      Usuń
  15. Ja mam z tym czymś ten sam problem z bąbelkowaniem, przez to przestałam używać :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj mojego sposobu z odczekaniem, powinno pomóc :)

      Usuń
  16. Skoro tak szybko wysusza lakiery to muszę go wypróbować. Strasznie nie lubię czekać aż mi wyschną wszystkie warstwy lakieru.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A zapraszam na muffinki :) z przyjemnością Cię poczęstuje.

      Usuń
    2. Już do Ciebie idę, rób kawkę :*

      Usuń
  17. Jesteś okropna.. Zbankrutuję!! Jutro idę po to cudo do Rossmanna haha :P :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Wszystkie odżywki z Eveline się u mnie sprawdziły genialnie i nie zamienię je już na żadne inne. A to cudo mam ale jakoś nie miałam do niego przekonania, ale dzisiaj na pewno go wypróbuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chcę wypróbować Nail Teka :) Ale odżywki z Eveline bardzo lubię.

      Usuń
  19. A u mnie leży i się gapi na mnie kiedy go użyję:)

    OdpowiedzUsuń
  20. U mnie wystarczy jakikolwiek lakier i mam już dzięki niemu mocniejsze paznokcie :) Przy okazji zapraszam do wzięcia udziału w rozdaniu na moim blogu z okazji roczka tegoż bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Całe szczęście, że znalazłas sposób na tego osobnika i doskonale się sprawdza ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Fajnie, że ma taką trwałość, jednak ja mam tak, że jakoś co 3 dni muszę mieć inny kolor na paznokciach, bo wtedy mi się nie nudzi. ;D Ale produkt ciekawy. Zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  23. ciekawe jak ze składem, bo Eveline bynajmniej w przypadku odżywek nie wykazuje się zbyt dużą inwencją...

    OdpowiedzUsuń
  24. o, no to mnie zaskoczyłas; u mnie kompletnie się nie sprawdziła...może powinnam dać jej drugą szansę na nieco inny sposób...ciekawe:) a ja ją już na wymiankę spisałam...:)

    p.s. masz genialne zdjęcie profilowe:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Kurcze, powiem szczerze że do Eveline mam już inny stosunek niż kiedyś głównie przez ten formaldehyd i póki co całkowicie je odstawiłam.
    Tak samo Nail teka.
    Teraz stawiam na lakier bez formaldehydu i olejownie pazurków

    OdpowiedzUsuń
  26. Tego nie maiłam, ale lubię produkty Eveline do paznokci :) są tanie, a bardzo dobre.

    OdpowiedzUsuń
  27. A ja całkowicie o nim zapomniałam :) Stoi sobie w łazience i czeka - chyba w końcu się doczeka pierwszego użycia :D

    OdpowiedzUsuń
  28. nie miałam, mam kilka odżywek i nawet dość twarde pazury. Znajoma ma problem z tym to jej polece ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. a ja ubótwiam ten nabłyszczacz i mi żadne bąble isę nie robią, ale słyszałam że wielu osobom top nie odpowiadał

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz! Każdy czytam i na każdy staram się odpowiedzieć :)

AddThis