Joanna, Z Apteczki Babuni, serum do koncówek

Na samym początku chciałam zakomunikować wszystkim anonimowym osobom, umieszczającym mi komentarze pod wpisami, że wszystkie wasze wypociny będą usuwane, nie "uczesze se brwi", nie zamieszczę "fotek cycków w staniku bez ramionczek", a także nie opublikuję "zużyć podpasek z Rossmanna za 2 zł".


Ale post będzie na zupełnie inny temat. Jak wiecie, od niedawna zaczęłam intensywnie dbać o włosy. Moją największą zmorą były i są nadal suche końcówki, choć walczę z tym problemem uporczywie, chcąc się go jak najszybciej pozbyć. Na jakimś blogu zauważyłam recenzję serum do końcówek z Joanny. Będąc w Naturze i widząc tą malutką tubeczkę, od razu wrzuciłam ją do koszyka.


Opakowanie zawiera zaledwie 50 ml produktu, a kosztuje ok. 6 zł. Producent obiecuje nam zdrowo wyglądające, gładkie, lśniące i miłe w dotyku włosy, zregenerowane i mocniejsze końcówki. Nie spodziewałam się cudów po stosowaniu tego serum, tak też się stało. Nie zrobiło nic dobrego z moimi końcówkami, chociaż zauważyłam, że mniej się rozdwajają.


Pachnie bardzo ładnie, to fakt. Ale konsystencja jest rzadka i ciężko ją wmasować w same końcówki, zanim spłynie z ręki. Można je nakładać zarówno na mokre, jak i na suche włosy, ale w drugim przypadku skleja końcówki.


Opakowanie jest zdecydowanie za małe, bo starczyło mi na... niespełna 2 tygodnie, a gdy serum jest mało, bardzo ciężko wydobyć je z opakowania, musiałam niestety rozciąć tubkę. Podsumowując - jeśli ktoś nie ma problemów z końcówkami, z pewnością ten kosmetyk pomoże - wygładzi i nawilży. Na moich włosach jednak się nie sprawdziło, więc nie kupię go ponownie.

29 komentarzy:

  1. Nie przejmuj się takimi komentarzami, nie warto;*
    Szkoda, że serum się u Ciebie nie sprawdziło do końca, ja i tak mam ochotę je spróbować, więc kiedy tylko je gdzieś zobaczę - kupię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja bardzo lubię te serum :P
    www.beauty-fresh.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. masz fajnych anonimowych fanów :D

    OdpowiedzUsuń
  4. haha, bardzo ciekawe komentarze dodajesz, ale domyślam się, że kontrolowanie tego i usuwanie jest już mało zabawne..
    co do serum to nie mam aktualnie żadnych problemów z włosami więc na szczęście takie specyfiki nie są mi potrzebne.

    OdpowiedzUsuń
  5. o kurczę, no nie wierzę, że ktoś dodaje takie komentarze ;o
    a co do serum to nie używałam go, ale mam z Biovaxu. wygładza i w ogóle, jest bardzo dobre, ale nie 'skleja' końcówek, tylko zabezpiecza, więc nie wiem. mam nadzieję, że Twój następnym razem trafisz na swój ideał ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. mam to serum, ale w innym opakowaniu. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. jak juz zobaczyłam ta maske to musiałam ja mieć:) a zobaczysz:) Ty mnie meczyłas z paczkami to ja Cie pomecze z niespodzianka:D

    OdpowiedzUsuń
  8. o tym serum wiele się naczytałam, mimo tego nigdy go nie stosowałam
    moze czas go wyprobowac

    OdpowiedzUsuń
  9. posiadam i bardzo lubię, faktycznie końcówki mniej się rozdwajają. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowi są "najgroźniejsi". A później się okazuje, że to dziesięciolatki..
    Szukam czegoś do końcówek i jak na razie zostaję przy swoim jedwabiu. ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. Justyś ja mam ochotę na kurację na zniszczone końcówki z marokańskim olejkiem arganowym z Avonu. Jestem go bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  12. Aż mi szczęka opadła jak przeczytałam te "komentarze" od anonimów...brak słów normalnie...

    OdpowiedzUsuń
  13. kurczę, też muszę zacząć dbać o włosy i tak przeglądam blogi w poszukiwaniu czegoś fajnego (;

    OdpowiedzUsuń
  14. zaciekawiłaś mnie;d
    ale raczej nie kupię,uwielbiam jedwab z joanny;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Lol, anonimowi hejterzy :) Nie przejmuj się, sami nie potrafią znaleźć hobby, to coś muszą robić ;)
    Co do sprawy końcówek z czystym sumieniem polecam Artego styling tools serum feel&shine, ma spajać końcówki i tak się dzieje! Na krótko wspomniałam o nim przy notce o mojej pielęgnacji włosów po umyciu, na pewno się doczeka też porządnej recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
  16. też się ostatnio nad nim zastanawiałam, ale teraz już wiem że się nie skuszę :P

    OdpowiedzUsuń
  17. nie polecam kosmetyków z Joanny, bynajmniej tych do włosów. mnei bardziej szkodzą niz pomagają.
    pozdrawiam serdecznie;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja testuję teraz maskę regenerującą od Venity i zauważyłam, że moje końcówki są w dużo lepszym stanie już po kilku użyciach ;) Mam nadzieję, że ta maska będzie mnie coraz bardziej zachwycać z dnia na dzień ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Na moje szczęście nie mam problemu z końcówkami moich włosów i nie jestem w stanie nic polecić

    OdpowiedzUsuń
  20. Ludzie mają tak pusto w głowie że tragedia. Ale nie przejmuj się . Ja też szukam czegoś co odżywi moje włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Na suche, zniszczone końcówki polecam Revalid - intensywną kurację. W internecie można kupic za 19zł i odebrac w wielu aptekach w Polsce :)

    OdpowiedzUsuń
  22. oj, to na serio krótko wystarcza;/

    OdpowiedzUsuń
  23. Dziękujemy bardzo :* Biorę się za odrobinę porządków i przygotowanie jakiegoś żarełka :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Zużyłam kiedyś kilka opakowań i przez pewien czas rzeczywiście końcówki wyglądały ładniej, ale gdy włosy się przyzwyczaiły (mam wrażenie że to przez to) efekt nie był zbyt ciekawy.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja również mam tło w kropki! :) Nie żebym ściągała (haha;D), ale tak mi wpadło w oko, że już nie chciałam innego ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Szkoda że nie działa zbyt dobrze, już miałam nadzieję że moje końcówki odżyją, no ale cóż.. :( Niestety utlenianych włosów chyba nie da się naprawić :(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz! Każdy czytam i na każdy staram się odpowiedzieć :)

AddThis